Bronisław Niezgoda-Dywanowski Bronisław Niezgoda-Dywanowski
1378
BLOG

Ornitologu, ucz się od Kochana, jak się z TVN rozmawia.

Bronisław Niezgoda-Dywanowski Bronisław Niezgoda-Dywanowski Polityka Obserwuj notkę 25

 Dzisiaj będzie noworoczny bigos, prawie tak samo dobry, jak ten gotowany przez letnika z Budy Ruskiej.

Kąsaczek złośliwy znowu kąsa.

Na Nowy Rok, latający kąsaczek przygotował specjalne życzenia dla pisowatych. Nie chce mi się o tym gadać, więc adresatów życzeń tutaj zapraszam ;  wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/kaczynski-nigdy-juz-nie-bedzie-premierem,1,4095417,wiadomosc.html.

A tak na marginesie powiem, że gdy słucham złośliwego i zestawiam jego wypowiedzi z Kochanem, to wychodzi mi na to, że kąsaczek nie ma mocy wznieść się ponad poziom maturzysty z OHP, natomiast   Kochan jest klasą samą dla siebie. Chapeau bas!

Oklapnięte uszy Miecugowa.

Przyznaję, że nie przyjaźnię się z tą zaprzyjaźnioną stacją i jej paszę oglądam tylko wtedy, gdy mi się palic przypadkiem POślizgnie  na pilocie, ale ostatnio tak właśnie miałem. 

Piękny nokaut w pierwszej rundzie.

W czerwonym narożniku Miecugow wspomagany Morozowskim, na pełnym dopingu podpowiadaczy słuchawkowych. W narożniku niebieskim politolog Kochan, bez dopingu, ale uzbrojony w inteligencję i cojones. Gong, pierwsze starcie i na Dzień Dobry TVN,  nieudaczny lewy sierpowy Morozowskiego i Miecugowa, piękna kontra Kochana i obaj rozłożeni na deskach. Gong, druga runda i już na wstępie paskudny faul, próba uderzenia z byka. Odskok Kochana, prawy hak i znowu Miecugow z Morozowskim siedzą na dechach. W przerwie lizanie ran i próba zmiany pozycji. Gong, trzecie starcie, piętnaście ciosów pod rząd  na korpus, dwie krótkie piłki na górę i zaprzyjaźnieni  leżą, jak walenie na plaży po zjedzeniu ciasteczek.  Zobaczyć minę Miecugowa bezcenne. A o czym rozmawiali? Mieli ogólnie o polityce a skończyło się jak zwykle w TVN na próbie udowodnienia idiotom debilowatym, że PiS to zło. I co panie Miecugow? Ocucili przed Sylwestrem,  czy dalej trauma nokautu  trwa?

Teraz będzie dokładka bigosu podana przez kucharza z Budy Ruskiej.

Jeśli ktoś jest głodny prawdy, to radzę zamknąć przewód pokarmowy i ogłosić głodówke, bo w innym razie naje się takiego bigosu;  "Prezydent powiedział, że jest przekonany, że w raportach - i strony polskiej, i rosyjskiej - dotyczących katastrofy smoleńskiej nikt nie zakwestionuje tego, że głównym powodem tragedii była próba lądowania podjęta w nieodpowiednich warunkach pogodowych."

Chce ktoś dokładkę?

 

p.s. Wszystkiego Dobrego Wszystkim. Idzie Nowe.

Prawie statystyczny.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (25)

Inne tematy w dziale Polityka