Na początek, żeby była jasność powiem, że uwielbiam, gdy ktoś mówi o mnie demagog i populista. Mało tego, żeby rano nie napluć sobie przed lustrem w moją przystojną gębę, wkładam trochę wysiłku aby nigdy, ani jedna litera, ani jeden przecinek czy kropka nie zmieściła się w tych idotycznych ramkach poprawności politycznej, urodzonej w próbówce przez oczadziałych oszołomów. To proste, cenię wolność i nie mam zamiaru służyć umysłowym brudasom za psa ratlerka w różowej torebce podczas spędowego rautu. No dobra, wystarczy tego curriculum vitae, przechodzimy do rzeczy.
Pytanie - ile na dzisiaj milionów Polaków spieprzyło za granicę z tego kraju?
No, ile? 2, 3, a może 5 milionów? Odpowiedź brzmi - nikt nie wie, albo jeszcze lepiej, nikt nie powie. Jedno jest pewne - czeka nas już wkrótce nastepna ucieczka rodaków.
Co ty pieprzysz, mamy euro - diengi i teraz...
Wszystkim kretynom, którzy uważają, że ten kraj idzie do przodu polecam choćby słowa guru ekonomii pana doktora Leszka, który na początku tzw. transformacji mówił, że w ciagu 3-4 lat, każdy Polak znacząco odczuje poprawę jakości swojego życia, a problem bezrobocia praktycznie przestanie istnieć (sic!)
I przyszedł pan Krzyś ...
i bezrobocie przekroczyło 2 miliony z okładem. Pan Krzyś to nie kto inny, jak obecny doradca od cudów. Owszem, dopóki wystarczało sreber rodowych na wystawianie do lombardu ta bananowa gospodarka jakoś się kręciła, niestety sreberka wyszły i została dziura. Dziura, która jest na przestrzał i można ją oglądać ze wszystkich stron. Za moment będzie miała 1 z przodu, a potem dużo, dużo, okrągłych kółeczek. Te kółeczka będą sobie oglądały nasze dzieci i dzieci naszych dzieci. Spokojnie, tak dużo urosło tych kółeczek, że dla wszystkich starczy.
Jedzie ojro jedzie, ale ....
Super, świetnie, fajnie, doskonale, wspaniale, cudownie, to tylko niektóre elementy szczytowania i umysłowej ekstazy u osobników z mentalnością żebraczo - niewolniczą. Ludziki te nawet nie zdają sobie sprawę, dla kogo jedzie to ojro? Po co jedzie to ojro i dlaczego jedzie to ojro? Im się wydaje, że 79 letni Hans tak lubi Polaków, że zrezygnuje z kilku zjazdów swoich ziomkostw, by tylko dać na browara sąsiadom za Odry.
Państwo to firma - głupku
Pomijam w tym miejscu fakt, jak duża częśc ojro trafia z powrotem do naszych dobroczyńców, ponieważ czas i miejsce akcji nie jest w tej chwili odpowiedni. Powiem tylko tak, a czy ty szczytujący głupku zadałeś sobie proste pytanie, co w zamian firma dająca nam ojro chce uzyskać? Jakich korzyści się spodziewa i w jakiej perspektywie? A widzisz? Nie zadałeś, a każde nowoczesne i silne państwo to firma i albo przynosi akcjonariuszom zyski, albo zarząd dostaje kopa ( nie dotyczy sytuacji u nas). Wbij sobie do głowy jedno, jeśli to firma to musi rywalizować z innymi, to proste prawidła rynku, znane od czasów walki o ogień.
Powrócisz tu, gdzie ...
Niestety, słowa tej znanej piosenki na dzień dzisiejszy nie dotyczą Ciebie mój rodaku. Te słowa dotyczą tych, co nigdy nie zapomnieli, że tu kiedyś byli.
słowniczek:
demagog - ktoś, kto mówi oczywistą prawdę stojącą w rażacej sprzeczności z interesami pasących się przy korytach.
PS. Będzie dobrze, ale to trochę potrwa
Inne tematy w dziale Polityka
