Ciekawą mamy sytuację. Zwykle wyborca zastanawia się która partia i który kandydat będzie najlepiej reprezentował jego interesy. W tych wyborach jest inaczej. Statystyczny średnio rozgarnięty wyborca , a do takich się zaliczam, myśli która partia i który polityk są najmniej niebezpieczni i najmniej zaszkodzą Polsce , a także jego indywidualnym i grupowym interesom.
Punktem odniesienia jest stosunek do PiS i jego Prezesa. Oni stanowią realne zagrożenie dla Polski i jej interesów narodowych. Pewnie nie ze złej woli , ale z głupoty lub zaślepienia mającego swe źródła historyczne i psychologiczne dokonują błędnej oceny sytuacji , wyznaczają niebezpieczne cele i decydują się na straceńczą taktykę. Dlaczego są zagrożeniem ? Bo są nieodpowiedzialni - co przejawia się niefrasobliwym antagonizowaniem sąsiadów w tym sąsiadów najważniejszych Niemiec i Rosji. Bo kwestionują podstawy ładu demokratycznego w kraju i mają skłonność do wykorzystywania w rozgrywkach politycznych resortów siłowych – pokazali to w okresie krótkich na szczęście rządów w latach 2005-2007.
W naturalny sposób powinienem głosować na SLD. Ale…. Ale pan Napieralski nie oświadczył publicznie ( nie przysiągł – czego się tu w Salonie domagałem) ze w żadnych okolicznościach nie wejdzie w układy koalicyjne z PiS-em. Wybąkał tylko jednego dnia pod przymusem ,że taka koalicja była by trudna ,a innego dnia, ze to była by koalicja trudna do wyobrażenia. Nie chce i nie mogę zdawać się na wyobraźnię pana Napieralskiego. Nie będę głosował na SLD. Ja i zapewne moja rodzina .
Co wybieram ?
Wzmacnianie najsilniejszej partii jest szkodliwe bo sprzyja bezkarności co prowadzi do degeneracji władzy – czyli nie na PO
Nie na Ruch Palikota – bo to grupa ludzi od Sasa od lasa ,która może być użyta i wykorzystana przez każde ugrupowanie dominujące a i sam lider jest mało poważny choć inteligentny , żeby nie użyć bardziej adekwatnych określeń. Dr Palikot ma do odegrania istotną rolę na scenie politycznej , ale tylko jako inspirator i katalizator dyskusji i sporów.
Pozostaje PSL – i to jest mój wybór.
PSL to partia poważna , roztropna , obliczalna i przewidywalna ,konserwatywna obyczajowo , z natury rzeczy blisko ziemi. Jako koalicjant zawsze chroniła większego partnera przed popełnianiem szczególnie jaskrawych głupstw i prowadzenia niebezpiecznych eksperymentów .
Tak - to mój wybór - będę glosował na PSL.
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka