W niedzielę czas wyboru. W tych wyborach wystarczy odpowiedziec sobie na pytanie : Czy pan/pani złozyla by los swojego dziecka w ręce Pana Prezesa ?
Reszta , prawdę mowiąc, jest bez znaczenia.
W tym rozdaniu nie ma wybitnych osobowosci czy potencjalnych męzów stanu. Jest kilku zręcznych , pragmatycznych polityków i wielu ludzi roztropnych. Na czas pokoju i stabilizacji to zupelnie wystarczy.
W okresie trudnosci ekonomicznych najwazniejsze to nie wykonywac nerwowych ruchów
W tej elekcji przy wyborze spokojnie mozna sie kierować osobistą sympatią do kandydatki/kandydata.
Ojczyznę wolną poblogosław Panie.
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka