Leszek Siemicz Leszek Siemicz
269
BLOG

Siedem twarzy Pisu

Leszek Siemicz Leszek Siemicz Polityka Obserwuj notkę 2

 

     No trochę przesadziłem. Jako nieprofesjonalny obserwator sceny politycznej widzę tylko trzy-cztery twarze Pisu. Najpierw twarz Pana Prezesa , a za nim w tle niemą , a więc nieobecną twarz posła Antoniego. Obok Prezesa na pierwszym planie stoją posłowie M.Błaszczak , J.Brudziński i A.Hofman. Płaczliwy Błaszczak stale gra na jednej nucie i jest nudny. Brudziński ogólnie jst dośc toporny ,nie ma łatwości wymowy , ma ciężki ,chropowaty głos i takiż sposób dyskutowania. Gwiazdą jest Hofman. Młody , chyba przystojny ( nie wiem jak Panie go widzą , bo np. Mariana Krzaklewskiego uważałem za przystojniaka ,a kobietom się nie podobał ) , inteligentny i elokwentny. Ma szybki refleks urodzonego polemisty. No i jest ,nieporównywalnie z kimkolwiek innym na naszej scenie politycznej , bezczelny i arogancki. Bodźcem do napisania tych kilkunastu zdań było dzisiejsze śniadanie w radiu Zet.
      Dla mojego pokolenia takie zachowanie jakie prezentuje Hofman jest absolutnie niedopuszczalne. No, ale pani Olejnik go zaprasza , bo pewnie prywatnemu nadawcy jest na rękę , że taki osobnik w nim występuje i werbalnie poniewiera starszych od siebie o pokolenie , jakoś już zapisanych w historii Polski ostatnich 22 lat, ludzi. Siedzę , słucham i zastanawiam się , jak bym się zachował na miejscu pana Siwca , prof. Nałęcza , min. Żelichowskiego i innych uczestników śniadania. Przyznaję – jeśli już Hofman został zaproszony do stołu to właściwe na takie przejawy agresji i chamstwa nie mam metody. Tzn. każdy może wyjść ze studia , a śp. Andrzej Lepper może dałby mu w bezczelnie uśmiechniętą ( jak relacjonua uczestnicy śniadania) buźkę. No ,ale z tego grona nikt nie wyjdzie , bo albo im płacą za udział - nie wiem - albo uważają ,że tak czy owak opłaci im się brać w śniadaniu udział bo przecież ta audycja jest szeroko słuchana , a przed radiem na Żurawiej czekają na nich dziennikarze piszący i kamerujący dla innych mediów.
     Tak , podziwiam Hofmana , to niewątpliwie wybitnie zdolny polityk młodego pokolenia. Oczyma wyobraźni widzę jego przyszłość. Albo wraz z Pisem daleko zajdzie ,albo skręci sobie kark i wyląduje w Koninie (w Kaliszu ?) na jakiejś urzędniczej posadce .
      Na miejscu prof. Nałęcza nie przychodziłbym do pani red. Olejnik wtedy ,kiedy wiem ,że będzie tez zaproszony poseł Hofman. Dlaczego ? Bo mnie i takim jak ja jest bardzo przykro słuchać jak profesor Uniwersytetu Warszawskiego jest traktowany i nie może sobie poradzić z …….  – co oczywiście nie powinno mieć miejsca ,ale kiedy już ma ,to stawia Profesora w opłakanej i żałosnej sytuacji 

Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka