Leszek Siemicz Leszek Siemicz
501
BLOG

Moskiewski mecenas Pana Antoniego (Czechowa)

Leszek Siemicz Leszek Siemicz Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 24

 

    Cztery lata minęły od Katastrofy. Smoleńskiej. Wielkiej narodowej tragedii. Przyczyna od początku byla oczywista : pilot usiłował lądować na obcym , niedostatecznie „uzbrojonym” lotnisku we mgle i samolot się rozbił. Kiedy ex post prześledzono wszystkie fakty od decyzji o przelocie , poprzez dobór pasażerów (generałowie lotnictwa) spóźniony start maszyny , fatalne warunki atmosferyczne w rejonie lotniska , brak decyzji decydenta lotu i brak asertywności kapitana statku to było by cudem gdyby samolot się nie rozbił.

    I cóż się dzieje ? Ponieważ nie do podważenia są znane przyczyny katastrofy , nawiedzeni lub cyniczni osobnicy z sobie tylko znanych powodów mówią o zamachu i szukają przyczyn katastrofy w faktach nieznanych i wydarzeniach które miały miejsce PO katastrofie.

Ciekawe ,kto pierwszy dostrzegł potrzebę i możliwość szukania przyczyn katastrofy innych niż oczywiste. Kto nie słyszał (albo właśnie słyszał) o brzytwie Occama (XIII w): nie tworzyć bytów ponad potrzebę.. 

   Historycy znają powtarzaną od dwóch stuleci anegdotkę jak to cesarz Napoleon przyjechał do jakiej niewielkiej miejscowości na południu Francji. Mer powitanie zaczął wyjaśnieniem mówiąc ,że nie powitaliśmy Najjaśniejszego Pana salwą armatnią z 5 powodów : po pierwsze nie mamy armat.. Dziękuję , to mi wystarczy ,odpowiedział cesarz.

     Nie rozwijam tej myśli bo mimo wszystko większość czytelników w Salonie24 potrafi czytać ze zrozumieniem.

      Naszym politykom i Głównemu Nawiedzonemu  szukającym przyczyn Katastrofy zwyczajna  beztroska we mgle nie wystarcza i nie przekonuje. Chcą poznać wszystkie 30 przyczyn katastrofy. I dodatko wyjaśnienia wszystkich wydarzeń które miały miejsce PO Katastrofie.

     Właściwie po 4 latach tylko jedno wydaje mi się interesujące i żadna miarą nie do pojęcia. Nie to , że jest jeden Nawiedzony (ale czy na pewno nawiedzony ?)i nie to ,ze ma mecenasów, protektorów i zwolenników i współpracowników i nie to, ze jest grupa wyznawców. Dziwi mnie ,ze czwarta część społeczeństwa traktuje to wszystko poważnie. Przez 4 lata. Może to dlatego ,ze jesteśmy society in transition , społeczeństwem w okresie przemian , które np. o mały figiel nie wybrało Stana Tymińskiego na Prezydenta RP. Społeczeństwo rozchwiane , zmęczone i niedojrzałe. No i że świat nauki obojętnie milczy w czasie gdy na skale masową ogłupia się ludzi.

Czy Państwo Polskie jest bezradne wobec skrajnie destrukcyjnej i niebezpiecznej działalności jednego chorego/wynajętego osobnika.

.

Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka