Kenny McCormick Kenny McCormick
3425
BLOG

Zdrada sejmu. Szczepienia za wszelką cenę.

Kenny McCormick Kenny McCormick Polityka Obserwuj notkę 9

Dzisiaj chciałbym podziękować jedynemu uczciwemu człowiekowi zasiadającemu w sejmie. Jest nim Marek Sawicki z PSL.

Szacun

Jaki jest powód owej wdzięczności? Otóż na posiedzeniu Sejmu w dniu 15 czerwca 2012 r. odbyło się głosowanie w sprawie Przyjęcia w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Zdrowia.

Proponowane zmiany są bulwersujące, bezprawne i godzące w prawa człowieka zarówno określone w prawie międzynarodowym jak i w prawo do ochrony własnego zdrowia gwarantowanego przez Konstytucję III RP. Mam tutaj na myśli niezwykle podejrzaną zmianę ust. 3 art. 36 Ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, gdzie prawo lekarza do zwrócenia się do organów publicznych takich jak Policja, Straż Graniczna i Żandarmeria Wojskowa, rozszerzone jest, czy wręcz zasugerowane:

"O zastosowaniu środka przymusu bezpośredniego decyduje lekarz lub felczer, którzy określają rodzaj zastosowanego środka przymusu bezpośredniego oraz osobiście nadzorują jego wykonanie przez osoby wykonujące zawody medyczne."

Czyli zamiast wzywać funkcjonariuszy Policji, którzy prawdopodobnie w wielu przypadkach obiektywnie oceniliby sytuację wysłuchując strony, a tym samym zareagowaliby rozsądnie i racjonalnie, daje się lekarzom, czy felczerom (sic) prawo do wezwania swoich sanitariuszy (zawód medyczny) i bez dyskusji polecić im "zastosowanie środka medycznego". To chyba największe świństwo przemycone w tej noweli. Szerzej treść zmian przeanalizowali prowadzący portal Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP", którą z przyjemności przytoczę:

Tym razem rząd ani minister zdrowia nie będą mieli nic do powiedzenia. Będą MUSIELI kupić szczepionki a wszyscy Polacy będą PRZYMUSZENI do ich wstrzyknięcia. I to nie jest teoria spiskowa. Właśnie teraz przez sejm (z tylko jednym głosem przeciwnym) przepychana jest zmiana Ustawy o zapobieganiu epidemiom oraz Ustawy o inspekcji sanitarnej. Zmiany polegają między innymi na rozszerzeniu obowiązku szczepień na wszystkich Polaków (nie tylko jak dotąd dzieci), zmianie definicji choroby zakaźnej (teraz to będzie po prostu każda choroba wywołana przez biologiczny czynnik chorobotwórczy), rozszerzenie uprawnień inspekcji sanitarnej o nadzór nad wykonywaniem obowiązku szczepień (dotąd był to tylko ogólny nadzór nad szczepieniami), oraz zmiany w zasadach stosowania przymusu bezpośredniego (czyli siły fizycznej) przy aplikowaniu procedur medycznych. Teraz będzie to wyłącznie pod nadzorem lekarza i pracowników medycznych, nie trzeba już ani policji ani wyroku sądu, wystarczy decyzja lekarza. Dotąd polski Minister Zdrowia decydował o ogłoszeniu epidemii, teraz będzie "decydował" główny inspektor sanitarny na polecenie unijnych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem epidemicznym. Minister zdrowia zostaje kompletnie pominięty, jego rola zostaje zredukowana do płatnika rachunków za szczepionki. Utajnione zostają tez dane dotyczące zachorowań (planowany płatny dostęp do danych, tylko dla podmiotów mających umowę z systemem Sentinel, których jedynym właścicielem będzie sanepid). Projekt eliminuje też wszelką kontrolę społeczną i rządową nad działaniami sanepidu. Znosi się rejestrację i przechowywanie danych o zachorowaniach w szpitalach, przychodniach i laboratoriach - wszystko wyłącznie w sanepidowskim komputerowym systemie Sentinel. Zmiany ustawy likwidują też finansowanie zgłaszania niepożądanych odczynów poszczepiennych. Uprawnienia sanepidu podczas prowadzenia dochodzenia epidemicznego będą większe niż wojska, policji, prokuratury i sądów i będą prowadzone bez możliwości żadnej kontroli. Sanepid będzie miał prawo wglądu do wszystkich kontaktów (również telefonicznych i elektronicznych) osób podejrzanych lub zagrożonych chorobami zakaźnymi (czyli według nowej definicji- wszystkimi chorobami), do wejścia do mieszkania, zastosowania siły wobec każdego obywatela - i to wszystko bez konieczności uzyskania pozwolenia sądu, bez kontroli policji. Inspekcja sanitarna będzie miała uprawnienia większe niż służby specjalne a minister zdrowia traci prawo wydawania rozporządzeń regulujących jej prace i stosowane procedury wewnętrzne. Ta zmiana Ustaw jest już po pierwszym głosowaniu w sejmie (odbyło się 15,06,2012, posiedzenie nr 16, głosowanie nr 15) i została poparta przez wszystkie partie i kluby parlamentarne. Nikt się nie wstrzymał, jeden głos przeciw.

Ja rozumiem, że poseł to bardzo zajęty człowiek, a przeanalizowanie wprowadzanych zmian wymaga poświęcenia przynajmniej godziny, jak również skupienia i uwagi w tym czasie, nie wspominając już o myśleniu. A jeśli poseł nie wykona tej pracy i nie zapozna się z treścią ustawy, to moim zdaniem nie jest uczciwe gdy głosuje "za". Jeśli się nie zapoznał, nie wie co głosuje, to obywatele mają chyba prawo oczekiwać od niego by wstrzymał się od głosu? Tym bardziej jeżeli chodzi o zdrowie społeczeństwa, a w grę wchodzą interesy najbardziej dochodowej branży przemysłu, często określanej mianem mafii farmaceutycznej.

Bo chyba nie możemy w ogóle brać pod uwagę możliwości, że poseł po zapoznaniu się i przemyśleniu powyższych zmian głosuje ZA!!!! I to każdy oprócz jednego!!!

To by była już teoria spiskowa jakiej wcześniej nie było. Taka olbrzymia grupa ludzi (402 osób) działających w ochronie interesu publicznego opowiada się za zmianami rodu z III Rzeszy??? I tylko jedna osoba przeciw?

Szanowny pan Poseł III Rzeczpospolitej na Sejm Marek Sawicki jest jedyną myślącą osobą w Sejmie której szczerze na sercu leży dobro obywateli?

To skandal. Zdrada społeczna. W imię interesów zagranicznych koncernów!

402 zdrajców w jednym budynku. To już chyba wolałbym myśl, że zdradzili z biedy, z braku środków na chleb. Z braku pieniędzy na spłatę kredytów. Niechby każdy z nich przyjąłby ten milion łapówki. Bym miał wtedy świadomość, że sprzedano mnie za kilkanaście złotych, a nie oddano gratis z głupoty!

Hańba panowie i panie.

Ironią losu chyba tego samego dnia we Włoszech sąd zasądził 140 tys. funtów odszkodowania za autyzm poszczepienny. Sąd uznał, że istnieje bezpośredni związek przyjęcia szczepionki i trwałym i tragicznym okaleczeniem umysłowym dziecka!

To powinno przekonać nawet ludzi o autorytarnej strukturze umysłu. Wszakże sąd, w dodatku w bardziej rozwiniętym państwie ma zdecydowanie większy autorytet od 401 zdrajców.

Jutro (5.07.2012) dowiemy się, czy w Senacie zdrajcy-ignoranci również mają przewagę liczebną.

***

Ach, no i jeszcze zapomniałem o najważniejszym. Nie byłoby sprawy, gdyby te zagęszczenie tyranii, eskalacja środków przymusu, zmiany w płatnościach mające na celu ułatwienie dystrybucji dotyczyły jakiegoś działania bezsprzecznie pozytywnego zwiększającego odporność i zmniejszającego zachorowalność, jak na przykład codzienne przyjmowanie witaminy C, lub odtruwającej spiruliny, ale szczepienia? Po stronie rodziców zwracających uwagę na szkodliwość szczepień stają już nawet sądy - nie można mówić, ze pochodzą oni z tzw. "ruchu antyszczepionkowego, ponieważ podali swym dzieciom szczepionki, podali w dobrej wierze i dopiero wtedy otwarły się im oczy. Jak Polacy w zamierzchłych czasach, gdy obowiązywało powiedzenie "Polak mądry po szkodzie". A już Kochanowski zauważył, że Polak "i przed szkodą, i po szkodzie głupi", więc problem nie jest nowy.

Kilka razy pisałem już o szczepionkach i w dyskusji ze zwolennikami szczepionek, nie obroniły się żadne tezy lobby szczepionkowego, ostatnio zdezaktualizował się nawet argument o skazaniu Andrew Wakefielda, lekarza który po opublikowaniu badań dowodzących związku szczepionki MMR z występowaniem autyzmu u dzieci został z furią zaatakowany przez przemysł medyczny i po pierwszych niekorzystnych wyrokach skazany na wykreślenie z rejestru lekarzy. Ostatecznie w marcu 2012 r.  Wysoki Trybunał w Londynie uznał prof. Johna Walker-Smitha za niewinnego, oddalając zarzuty postawione mu przez General Medical Council.

Ponieważ z zawodu jestem analitykiem danych, pisałem wcześniej o tym, że dane statystyczne bezsprzecznie wskazują, że skutki działania szczepionek są nieporównywalnie częstsze, a nierzadko również groźniejsze niż choroby przed którymi rzekomomają chronić. Pisałem też o braku istotnej korelacji (związku) wprowadzenia szczepień ze zmniejszeniem zachorowalności, podczas gdy istnieje bardzo silna (ponad 95%) korelacja pomiędzy ilością szczepionek w danym kraju, a śmiertelnością dzieci do lat trzech! Zwracałem uwagę, że w świecie w któym nie brak psychopatów, nierozsądne jest powierzanie danej firmie funkcji ochrony zdrowia, gdy jednocześnie zarabia ona na leczeniu. Czy raczej, gwoli ścisłości - na sprzedaży osobom chorym specyfików uznawanych za lecznicze.

Dzisiaj chciałbym przytoczyć kilka wypowiedzi znalezionych na forum, bo obrońcy szczepionek albo nie mają dzieci, albo nie chcą dopuścić myśli, że im zaszkodzili  z powodu własnej ignorancji.

 

Witam

Czytając ten artykuł skojarzyłam sobie przypadek syna koleżanki.
Syn sie rozwijał sie normalnie,zaczynał mówic.Po ostatniej dawce szczepionki sie zmienił,zamknął sie,przestał mówic zaciął sie......osoby trzecie podejrzewały ze to zachowanie nie jest normalne...Własnie stwierdzono lekki autyzm,a wszystko było ok.Myslicie ze to przypadek:(?
Bo po tym artykule zaczynam wierzyć w szkodliwosc szczepionek!!!

metoo, wt., 06/26/2012 - 20:42

Nie wiedzialem ze swinka jest choroba smiertelna, dziwne jest rowniez to ze choruja na nia osoby na nia szczepione, podobnie jak na grype.

Co to za bzdury piszecie wy zwolennicy szczepionkowi! Wszak wskaźniki statystyk dotyczące zachorowalności na choroby zakaźne zmniejszyły się na długo przed wprowadzeniem powszechnych szczepień. Nie znacie historii czy co?
Przeciez w XIX wieku wprowadzono powszechne nauczanie w wielu krajach, a wraz z nim nauke higieny - mycie siebie i mycie jedzenia, przegotowywanie wody itd... To wystarczyło zupelnie, aby ludzie zaczeli być zdrowsi a zatem mieli silniejszy system obronny i skuteczniej unikali zakażeń. Stąd szczepionki wcel nie obniżyły tego wskaźnika, poniewąz był już dość niski w latach 50-tych XX wieku. Mało tego - paradoksalnie - szczepionki podniosły wskaźnich chorób zkaźnych, gdyż własnie po nich ruszyła lawina achorować w USA, gdzie je powszechnie zaczęsto wprowadzać. Znane sa te afery z polio i zachorowaniami po szczepionkach na chorobę Hainego-Medina. Czyżbyście nie znali historii tych szczepień oraz wielu innych i wzrostu wskaźników zachorowalnośći od czasu szczepień?

Cóż pieknie ulegliśmy propagandzie szczepień - przyznam, że sama dałam sie kiedys na to nabrać, a później mój najstarszy syn wciąz mi chorował jak był mały, dostawła więc antybiotyki i dostał alergii. Syn o 10 lat wychowywany był już inaczej - zero mleka, ograniczenie szczepień do minimum ( wtedy jeszcze nie wiedziałam jak bardzo są groźne) i zero antybiotyków. dzis ma 14 lat i jest silny, a dentystka w szkole powiedziała, że ma najsilniejsze zęby wśród rówieśników. Przeciez nie pije mleka i to mądrale?
Chyba warto poczytać, bo pewnie jeszcze dużo nie wiecie co w trawie piszczy i kto was w konia robi na tym świecie tak ze szczepionkami jak i z antybiotykami, mlekiem i wieloma, wieloma sprawami. Przeciez mówi się wam, że witaminy i zioła są złe a szczepionki sa takie cudowne i dobre. Zastanówcie się kto to mówi i czy aby nie ma w tym interesu, a raczej jaki ma interes????

Iwona, moj syn zachorowal po przyjeciu MMR swinka, odra, rozyczka ( wtedy odplatne szczepienie) zaszczepiony w 18 msc zycia, (2001 r) efekt? moze nie mial swinki, ale jest po drgawkach goraczkowych ktore nomen omen wystapily w 5tyg po szczepieniu, uposledzony intelektualnie w stopniu lekkim. Przypadek? Gnoje za kase, za zyski, zniszczyli zycie mojego dziecka!!!! zeby smazyli sie w piekle!!!

Ja trafiłam za pierwszym razem z moją wtedy 12 tyg córeczką do szpitala z chlustającymi wymiotami i bezdechem. Dziecko dostało kręczu szyi. Było to równe 5 tyg po szczepieniu (nie wiedziałam i wybraliśmy dla dziecka szczepienie 6w1), nie zwróciłabym na to uwagi gdyby po drugim nie pojawił się podobny incydent i też po ok 5 tyg. Dziecko wymiotowało, było ospałe, przelewające się przez ręce, znów trafiłam do szpitala zwróciłam uwagę na to lekarzom... Szczerze to jedna pani doktor popukała się w czoło, ze jakiekolwiek skutki uboczne pojawiają się nie później niż do 72 godz. Trafiłam na świetną rehabilitantkę, która tak jak autorka listu ma podobne zdanie. Ćwiczyłyśmy dziecko, wiele mi pomogła, dzięki niej opóźniałam kolejną szczepionkę o kilka tyg. Zaszczepiłam dziecko 3 dawką. i Po tym czasie trafiłam do Szpitala Neurologicznego we Wrocławiu żeby zdiagnozowali Napadowy Kręcz szyi, który jak uważam pojawił się po szczepieniu. Szczęście w nieszczęściu, ze kolejny podobny incydent pojawił się w szpitalu przy lekarzach. Zrobiono jej Tomograf, Rezonans, wszystkie badania i... i nic do tej pory nie wiem co mojemu dziecku było. Zauważyłam, ze mała jest ponadto strasznie ruchliwa, bardzo pojętna, szybko się uczy (Teraz ma 19 miesięcy). Za kilka tyg kolejna ostatnia przypominająca szczepionka... Strasznie się jej boje. Widzę po komentarzach i tym artykule to chyba ja miałam rację w mojej historii. Kolejne dziecko będzie szczepione podstawowymi obowiązkowymi szczepieniami. Nie narażę już żadnego mojego dziecka na takie przeżycia. Pozdrawiam.

Mój synek też ma autyzm po szczepionkach.
Candida Albicans+ Glabrata.
A lekarka przez 2 lata uważała,że moje dziecko ma nadwagę i tym trzeba się zająć.
Nie otrzymałam od niej żadnej pomocy.
Tylko wiecznie antybiotyki przepisywała dziecku....
Teraz nie pozwolę zaszczepić żadnego mojego dziecka !!!
Kto mi teraz pomoże leczyć dziecko?
Światem rządzi pieniądz, tylko pieniądz !!!

patriot, śr., 06/27/2012 - 15:10

Kiedy chodziłem do szkoły podstawowej, nagle pojawiły się u mnie tiki nerwowe (30 lat temu). Cała rodzina borykała się z moim problemem przez kilka lat. Nie wiedzieliśmy co mogło być przyczyną. Jakieś 2 lata temu tiki nerwowe pojawiły się u mojego 7-mio letniego wtedy syna. Byłem w szoku. Mój syn będzie przechodził przez to samo piekło co ja. Dzięki temu artykułowi być może wreszcie znajdę przyczynę tego cholerstwa. Jeszcze dzisiaj dowiem się w szkole jaka to była szczepionka. Spróbuję też odnaleźć dokumenty z mojej szkoły. Ten świat na prawdę zbliża się ku upadkowi.

To kilka komentarzy wybranych spod jednego artykułu, napisanych na przestrzeni dwóch dni. To prawie tylko komentarze zwolenników szczepionek, którzy "niespodziewanie" ucierpieli na skutek ich stosowania.

I jeszcze opinia lekarza-bloggera parającego się stwardnieniem rozsianym (MS):

Francuzi (Pan C.Confavreux i spółka, czyli S. Suisse, P. Saddier i in., 2001, w ww.nejm.org) usilnie dowodzą, że szczepienia na hepatitis B , grypę i tężec nie mają… uwaga: pogarszającego wpływu na przebieg MS (nie ma tu nic o wywołaniu), mimo, że… znane są rzuty po szczepieniach na… hepatitis B. A już Niemcy w latach bodaj dziewięćdziesiątych twardo pisali, że szczepionki tężcowe jak najbardziej mogą MS wywołać, że pierwsze symptomy MS pojawiają się częściej po szczepieniach na tężec, podobnie Harvardczycy, ale nie tylko, publikowali wyniki prac o związku między materiałem szczepionkowym na FSME  - odkleszczowe zapalenie mózgu, p.cykl o boreliozie) - np. w ww.edoc.ub.uni-muenchen.de , w ww.neurology.org .

Jeśli chodzi o wygraną sprawę we Włoszech, to nie jest to odosobniony przypadek. Toczą się postępowania na wniosek ponad 200 par innych rodziców.

Po jednej stronie barykady mamy rodziców działających w dobrej wierze, którzy na skutek własnych doświadczeń zaczęli wyciągać logiczne wnioski, ludzi prowadzących badania i analizujących dostępne dane, apo drugiej stronie mamy przemysł farmaceutyczny, naprawdę duże pieniądze, polityków, propagandę, przymus i wiszący w powietrzu smród wypowiedzi niektórych majętnych osób fundujących szczepienia milionom afrykańskich dzieci, takich jak Bill Gates, wskazujących jednocześnie na konieczność redukcji zaludnienia o 90%.

Czy naprawdę tak trudno rozpoznać raka toczącego ludzkość?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka