Eusebio

Któż z nas chłopców nie biegał do upadłego za piłką ? Mało takich.

Któż z nas nie biegał w poniedziałek do kiosku po gazetę żeby zobaczyć wyniki i ostatni układ tabeli w okręgówce. Mało takich. W tamtych dziwnych czasach, bez internetu, bez transmisji meczów, często za byle jaką piłką, ale już w trampkokorkach ( cóż to był za postęp, jakie możliwości ) biegało się za piłką od wschodu do zachodu Słońca. Jak ten chłop pańszczyźniany, ale wyboru nie było, bo smartfonów nie było. Jedyną rozrywką był futbol i papierosy " Sport " W różnej kolejności.

A dziś co ? Dziś pokolenie " pochylonych głów " nie ma serca do sportu. Liczy się tylko szybkie pisanie kciukiem. Inne czasy inni idole. Myśmy mieli swoich Lubańskich, Gorgoniów, Deynów, Gadochów, Kmiecików, Szarmachów, a nad nimi wszechmocny Kazimierz Górski. No i oczywiściw dwie perły zagraniczne, nieosiągalne, rzadko w telewizorze pokazywane : Pele i Eusebio.

Krótkie przypomnienie dla tych co nie pamiętają, bo nie żyli w tamtych czasach i dla tych, których niestety dopadła skleroza.

Eusebio da Silva Ferreira

Urodzony 25 stycznia 1942 roku w Laurenco Marques ( Mozambik )

Zmarł 5 stycznia 2014 roku w Lizbonie

Eusebio dorastał i uczył się grać w piłkę na przedmieściach Laurence Marques, obecnie Maputo, gdzie rozpoczęła się jego droga do sławy. Do Portugalii przybył w 1960 roku, by grać w barwach Benfiki Lizbona. Czerwoną koszulkę lizbońskiej " jedenastki " zakładał przez następne 15 sezonów, jednocześnie przez ponad dekadę grał w reprezentacji Portugalii, stając się najbardziej rozpoznawalnym symbolem kraju.

Eusebio " Czarna Perła Mozambiku " był kamieniem milowym portugalskiego i światowego futbolu lat 60 - tych i jednym z najlepszych piłkarzy wszechczasów. Nieprzewidywalny z piłką u nogi, bezwzględny strzelec, posiadacz fenomenalnego dryblingu, czyli tego co w wieku chłopięcym nazywaliśmy " kiwką " Potrafiący strzelać bramki z każdego miejsca pola i na każdy niewyobrażalny sposób. Jednocześnie grający fair-play, szanujący decyzje sędziów i poważnie traktujący swoich fanów.

Pomnik przed stadionem Benfiki odsłonięto 25 stycznia 1992 roku z okazji 50 - tych urodzin piłkarza jako hołd w uznaniu jego zasług dla portugalskiego futbolu. Fundatorem pomnika był Vitor Baptista, emigrant z Azorów, na stałe mieszkający w USA. Autorem pomnika jest amerykański rzeźbiarz Duker Bower.