Szanowni Państwo, jutro wchodzimy w Nowy 2023 Rok. Co nam on da, co przyniesie nowego? Jednym z zasadniczych tematów będzie KPO, co do którego PiS zmienił swoje zdanie o 180 stopni i dzisiaj już te pieniądze są bardzo potrzebne. Już nie jest to wartość 20 groszy, jak twierdził e-poseł z PiS-u pan Karski – to już wielkie pieniądze, które mogą uratować Polskę przed krachem finansowym i recesją gospodarczą. Dzisiaj pan rzecznik rządu mówi o wielkiej potrzebie tych pieniędzy dla Polek i Polaków. Podobnie wyraża się pan premier Morawiecki, który wprost krytykuje obecne zmiany w sądownictwie. I to jest dziwne, bo przecież Min. Sprawiedliwości jest częścią obecnego rządu, nad którym to resortem czuwa pan Premier. Wszystko to stało się jakieś dziwne i niezrozumiałe nawet dla części wyborców obecnej władzy. Czegoś takiego nie było od początku polskiej transformacji po roku 1989. Jeśli jakiś koalicjant nie zgadzał się z kierunkiem proponowanym przez większego koalicjanta, to opuszczał taki rząd, bądź tacy wicepremierzy i ministrowie byli dymisjonowani. Dzisiaj jest zupełnie inaczej. Minister nazywa własnego premiera „miękiszonem” i… „Polacy nic się nie stało”. Pan wiceminister Kowalski krzyczy, że zgoda na pieniądze za praworządność to zdrada Stanu… i ten pan nadal jest w rządzie. Czyli Solidarna Polska jest przeciw Unii, ale jest w Kraju za swoimi apanażami wypływającymi z dzierżonej władzy i zasiadania w spółkach Skarbu Państwa. I tego przykładem jest pan Janusz Kowalski, który za pracę w tego rodzaju spółkach zwiększył swoje konto o kilka milionów złotych. Czyli i diabłu świeczkę, i Panu Bogu ogarek.
Zastanawiam się jakie włosienice będą musieli ubrać politycy PiS-u, łącznie z panem Premierem, by pójść do Brukseli i obiecywać spełnienie wszystkich zobowiązań zawartych w tych tzw. kamieniach milowych? Jak do tego odniesie się zdominowany przez Zjednoczoną Prawicę Sejm, kiedy będzie trzeba zmienić Regulamin Sejmu na korzystniejszy dla opozycji (demokracji parlamentarnej)? I, co na to powiecie Państwo, którzy ciągle zapewnialiście swoich politycznych przeciwników, że najważniejsza dla was jest wydumana przez pana Kaczyńskiego suwerenność, której przecież nikt nam nie odbiera. Polskie władz mają jedynie przywrócić w Polsce rządy prawa, których tak mocno nie chcieliście, bo woleliście Kraj nierządem stojący. Czy teraz połkniecie własne języki i powiecie; nie mieliśmy racji odnośnie tych pieniędzy z KPO i tego, że broniliśmy bezprawia w Polsce? Chyba nie pozostawicie pana Kaczyńskiego i rząd w samotności i przestaniecie ich popierać, bo ukorzyli się przed prawem? Dużo jest pytań, na które musicie znaleźć odpowiedź.
Z Okazji Nowego Roku życzę wszystkim Państwa prawnego, a co za tym idzie, to poszanowania własnej Konstytucji.
