slawekp7 slawekp7
128
BLOG

Neuronaukowcy przeciwko genderyzmowi (kulturze gender)

slawekp7 slawekp7 Społeczeństwo Obserwuj notkę 7
„Jeśli istnieją uczeni-gwiazdy, to profesor z Berkeley Judith Butler jest supergwiazdą! Najbardziej znana jest z pionierskiej koncepcji, że „mężczyzna” i „kobieta” to jedynie konstrukty społeczne. Pisze, że „ponieważ płeć nie jest faktem, różne akty płci tworzą ideę płci, a bez tych aktów płeć w ogóle by nie istniała”. Za tę wiedzę została nagrodzona lawiną wyróżnień i nagród naukowych, w tym nagrodą Mellona, ​​która niesie ze sobą nagrodę pieniężną w wysokości 1,5 miliona dolarów. (Dla porównania Nagroda Nobla daje zaledwie 1,1 miliona dolarów.). Butler jest profesorem literatury porównawczej, a nie neurobiologiem, ale jej poglądy na temat płci stały się powszechnie akceptowane na całym świecie w ciągu prawie 30 lat od publikacji jej książki Gender Trouble. W 2017 roku Cordelia Fine, profesor studiów historycznych i filozoficznych na Uniwersytecie w Melbourne, opublikowała książkę zatytułowaną Testosterone Rex: Unmaking the mits of our gendered minds. Idąc za Butlerem, Fine stwierdziła, że ​​wszelkie twierdzenia, że ​​kobiety i mężczyźni różnią się znacząco pod względem mózgu lub zachowania, są po prostu mitami utrwalonymi przez heteronormatywny patriarchat. Książka Fine’a szybko otrzymała prestiżową nagrodę Towarzystwa Królewskiego dla najlepszej książki naukowej roku. Światopogląd głoszony przez Butlera, Fine’a i ich zwolenników zagłusza publiczne wypowiedzi neuronaukowców. Profesor neurofizjologii na Uniwersytecie w Lund w Szwecji powiedział niedawno studentom, że kategorie kobiet i mężczyzn są w pewnym stopniu rzeczywistością biologiczną, a nie konstruktem społecznym, i że w związku z tym pewne różnice w zachowaniu kobiet i mężczyzn mogą mieć podłoże biologiczne. Studenci natychmiast go potępili, twierdząc, że jego uwagi są „antyfeministyczne”. Dziekan szkoły medycznej należycie wszczął śledztwo.(....)”

1. W tym wykładzie genetyk prof. dr. Hab. Alina Midro dowodzi nam na gruncie swojej specjalności, że płeć jest determinowana genetycznie, że nie jest kwestią wyboru!

2. Wykład profesora Lwa Starowicza na ten sam temat.

3. Tzw. kultura gender (genderyzm) opiera się na przekonaniu, że płeć jest warunkowana kulturowo a nie genetycznie. Zwolennicy kultury gender zapewniają, że płeć można sobie wybrać. Że przekonanie o byciu chłopcem czy dziewczynką zależy od wychowania a nie determinacji genetycznej. Oczywiście pogląd ten nie ma żadnego uzasadnienia naukowego, to jest zwykły produkt szarlatanerii, który w przeszłości przyczynił się do wielu cierpień.

4. Źródło pierwszego cytatu na obrazku: Denying the Neuroscience of Sex Differences

https://quillette.com/2019/03/29/denying-the-neuroscience-of-sex-differences/?fbclid=IwAR3VKYkfwgF3qDRMue-DEm_W4ufP-CWX-H4vNo5cGA2bQQyooKTzJ-2NwJI

image5. Źródło drugiego cytatu na obrazku: Bogusław Zbigniew Pawłowski (ur. 8 czerwca 1962 w Prudniku) – profesor nauk biologicznych, od 2010 roku kierownik Katedry Biologii Człowieka Uniwersytetu Wrocławskiego.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bogus%C5%82aw_Paw%C5%82owski

image6. Nowe badanie obala stare poglądy na temat determinacji płci u dziewcząt i chłopców. W oryginalnym tekście, do którego kieruje poniższy adres jest kilka odnośników do fachowych artykułów:

 https://www.psychologytoday.com/intl/blog/sax-sex/201903/new-study-blows-old-ideas-about-girls-and-boys?fbclid=IwAR0ZbhUCEaXWSOv00wk5NyXOm7_NSoURu6Z3epg3Rigm9j-kzePxpZ_Up0g

„Jeśli istnieją uczeni-gwiazdy, to profesor z Berkeley Judith Butler jest supergwiazdą! Najbardziej znana jest z pionierskiej koncepcji, że „mężczyzna” i „kobieta” to jedynie konstrukty społeczne. Pisze, że „ponieważ płeć nie jest faktem, różne akty płci tworzą ideę płci, a bez tych aktów płeć w ogóle by nie istniała”. Za tę wiedzę została nagrodzona lawiną wyróżnień i nagród naukowych, w tym nagrodą Mellona, ​​która niesie ze sobą nagrodę pieniężną w wysokości 1,5 miliona dolarów. (Dla porównania Nagroda Nobla daje zaledwie 1,1 miliona dolarów.).

Pani Butler jest profesorem literatury porównawczej, a nie neurobiologiem, ale jej poglądy na temat płci stały się powszechnie akceptowane na całym świecie w ciągu prawie 30 lat od publikacji jej książki Gender Trouble. W 2017 roku Cordelia Fine, profesor studiów historycznych i filozoficznych na Uniwersytecie w Melbourne, opublikowała książkę zatytułowaną Testosterone Rex: Unmaking the mits of our gendered minds. Idąc za Butlerem, Fine stwierdziła, że ​​wszelkie twierdzenia, że ​​kobiety i mężczyźni różnią się znacząco pod względem mózgu lub zachowania, są po prostu mitami utrwalonymi przez heteronormatywny patriarchat. Książka Fine szybko otrzymała prestiżową nagrodę Towarzystwa Królewskiego dla najlepszej książki naukowej roku.

Światopogląd głoszony przez Butler, Fine i ich zwolenników zagłusza publiczne wypowiedzi neuronaukowców. Profesor neurofizjologii na Uniwersytecie w Lund w Szwecji powiedział niedawno studentom, że kategorie kobiet i mężczyzn są w pewnym stopniu rzeczywistością biologiczną, a nie konstruktem społecznym, i że w związku z tym pewne różnice w zachowaniu kobiet i mężczyzn mogą mieć podłoże biologiczne. Studenci natychmiast go potępili, twierdząc, że jego uwagi są „antyfeministyczne”. Dziekan szkoły medycznej należycie wszczął śledztwo.

Dyskutowałem na ten temat ze zwolennikami Butler i Fine w różnych okolicznościach. Kiedy dzielę się z nimi badaniami pokazującymi na przykład wyraźne różnice między kobietami i mężczyznami w trajektoriach rozwoju mózgu, najczęstszą reakcją jest zwykła ignorancja na temat danego odkrycia. Niezwykłe jest stwierdzenie przez wielbiciela Butler: „Tak, jestem świadomy tych badań. Uważam jednak, że te badania są nieważne ze względu na XYZ.” Zamiast tego częściej twierdzą, że badanie musi być pozbawione sensu, bo angażuje dzieci lub dorosłych. Dzieci i dorośli przez lata podlegali heteronormatywnemu patriarchatowi. Krytycy (słusznie) zauważają, że rodzice od chwili narodzin odmiennie oddziałują na dziewczynki i chłopców. Zatem wszelkie badania dorosłych, a nawet dzieci, są beznadziejnie zniekształcone przez seksistowskie społeczeństwa, w których wszyscy żyjemy.

Przyjrzyjmy się zatem ludziom przed urodzeniem. W ostatnich latach przeprowadzono fascynujące badania, w ramach których neurobiolodzy badali mózgi dzieci w łonach matek. Godnym uwagi badaniem była współpraca neurologów z Yale, Johnsa Hopkinsa i Narodowego Instytutu Zdrowia Psychicznego z neurologami z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Chorwacji i Portugalii – w sumie ponad 20 badaczy. Badacze ci przyglądali się, w jaki sposób poszczególne geny ulegają transkrypcji w ludzkim mózgu od okresu prenatalnego, poprzez niemowlęctwo, dzieciństwo, okres dojrzewania, aż po całą dorosłość. Odkryli, że w przypadku wielu genów największa różnica w transkrypcji genów między kobietami a mężczyznami w ludzkim mózgu występuje w okresie prenatalnym. (Zobacz na przykład wykres transkrypcji genu IGF2, genu, o którym wiadomo, że bierze udział w procesach poznawczych: różnice w transkrypcji IGF2 między mężczyznami i kobietami są ogromne w okresie prenatalnym i nie występują u dorosłych.

Znalazłem zwolennika szkoły Butler/Fine, który jest nawet świadomy tych badań, nie mówiąc już o odpowiedzi na nie. Jeśli teoria Butlera/Fine’a byłaby poprawna – jeśli różnice w mózgu i zachowaniu związane z płcią są przede wszystkim konstruktem społecznym, a nie determinowane genetycznie – to powinniśmy dostrzec zerowe różnice między mózgiem kobiety i mężczyzny w okresie prenatalnym, ale duże różnice między mózgiem kobiety i mężczyzny dorosłych. Rzeczywistość jest jednak zupełnie odwrotna: różnice między kobietami i mężczyznami są na ogół największe w okresie prenatalnym.”

---

Ciekawe czy pan Łukasz Sakowski w dalszym ciągu podpisuje się pod tym quasi-naukowym tekstem? :)

https://www.totylkoteoria.pl/2016/09/gender.html

"[....] Jednym z twierdzeń przeciwko teorii gender ma być coś takiego, jak płeć mózgu. Jest to chybiony argument, bo choć występuje niewielki dymorfizm płciowy mózgu pomiędzy mężczyznami, a kobietami, to jest to bardziej mozaika, niż podział zero-jedynkowy. Spektrum, gdzie mężczyźni częściej mają takie, a nie inne cechy poszczególnych jąder, tak samo, jak kobiety. Mówienie o płci mózgu jest więc nietrafione. Dekady temu istnienie „płci mózgu” było uznawane ze względu na badania na niewielkich grupach osób, przez co trudne było wyciągnięcie poprawnych merytorycznie wniosków. Kolejną rzeczą jest to, że nie do końca wiemy, jak w ogóle ten i tak niewielki dymorfizm płciowy mózgu, kształtuje się pod presją wychowania. Na pewno wpływają nań hormony płciowe, ale czy tylko?"

image

slawekp7
O mnie slawekp7

https://slawekp7.wordpress.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo