Korale i koszula

Korale i koszula
 

jedyne korale
które założę dziś
będą deszczem twych
pocałunków jak poziomki
rumieńce policzki i dłonie do
koszuli przytulone nocą bez snu
tabuny koni przemierzają stepu złoto
nurzam się nadzieją żeś jedyny mój jest
dziś przywdzieję suknię korali
pocałunki deszczem
przytulisz
nim 
sen przyjdzie
pod powiekami jeszcze
zatańczą moje korale i koszula
biała jak obłok błękitna jak oczu ocean
popłyniemy razem łodzią
tam gdzie szczęściem
śnić będziemy
po kolejny
świt