Pluralizm światopoglądowy w TV Republika ma jednak charakter socjalistyczny. Zamknięci są bowiem na środowiska konserwatywno-liberalne, czyli Korwina Mikke. A nie jest on wcale gorszy od Bugaja, Kika, Rolickiego, których zapraszają. Wczoraj zacząłem oglądać program Barełkowskiego i Bugaja, ale wyłączyłem, takie to było głupie. Obydwaj akceptują podstawowy dogmat marksistowski o walce klas, tylko jeden jest za jedną klasą a drugi za drugą. W tym sensie TV Republika dla systemu ideowo niegroźna. Wzięli też Mordasewicza, który stanowi ponury wykwit tzw kapitalizmu kompradorskiego: W istniejących okolicznościach rachunek ekonomiczny nie jest najważniejszy, ważne żeby sobie porządzić i okładać bidotę batogami.
Zaczęli od tendencyjnej sondy ulicznej, atakującej przechodniów wymyślnymi kategoriami abstrakcyjnymi. A powinni się spytać, czy jeśli ktoś zarabia 2x więcej to powinien płacić 2x większy podatek? Każdy by powiedział że tak i po dyskusji. Żerują na nieodróżnianiu przez społeczeństwo "większej kwoty" od "większego udziału procentowego".
Bugaj nie wytłumaczył, skąd weźmie kasę na zasiłki, na które ludzie przejdą jak im śmieciówki pozamyka. Mamy bowiem obecnie:
- robotę na czarno,
- śmieciówki, w tym też te umowy o dzieło,
- zatrudnienie na etat czasowe,
- zatrudnienie na etat na czas nieokreślony.
Jak się te śmieciówki skasuje to niekoniecznie pozatrudniają ludzi na etat. Może przejdą do szarej strefy, albo zamkną firmę, ograniczą działalność, ludzie trafią na bezrobocie. Nie ma obowiązku prowadzenia firmy. Bugaj by dał dobry przykład: rozkręcił jakiś biznes, pozatrudniał wszystkich na etaty, procent by się podniósł. Tymczasem Solidarność zatrudnia na śmieciówki, Krytyka Polityczna zatrudnia na śmieciówki, ciekawe czy TV Trwam też zatrudnia?
Tymczasem jak podawali kiedyś w Roninie około połowy śmieciówek to są umowy wymuszane, a druga połowa się pracownikom opłaca po prostu. Studenci np tego i owego nie potrzebują. A wymuszać można tylko dlatego, że jest bezrobocie. A komu najbardziej zależy na bezrobociu?
Największym pracodawcą w kraju jest rząd. Bezpośrednim i pośrednim. Zatrudnia nauczycieli, lekarzy, strażaków, policjantów (zawody potrzebne) i urzędasów (zawody niepotrzebne). Jeśli bezrobocie spadnie, to ludzie z tych zawodów zaczną odchodzić, trzeba będzie im więcej płacić i spełniać różne zachcianki, żeby w ogóle chciało im się coś robić. A skąd rząd weźmie? To już lepiej niech będzie to bezrobocie żeby nie trzeba było ludziom podnosić.
Wracam do doktryny walki klasowej, którą akceptuje i ten i ten. Tymczasem należy mówić o podziale na człowieka pracy i człowieka po pracy, Człowiekowi pracy zależy, żeby siedzieć w tyrce 7-15 i do domu. Człowiekowi po pracy zależy, żeby inni siedzieli w robocie wieczorem, bo chce iść do sklepu, galerii ,warsztatu, nawet urzędu. Będzie darł ryja, jeśli pańcia na poczcie pójdzie na przerwę regulaminową. Woli płacić mniej niż więcej, dlatego solidarność klasowa jest mrzonką.
Co do podatków: owszem, na ogół są podstawą budżetu ale nie musi tak być. Nie widzę przeszkód dla stworzenia przez państwo od zera koncernów jak Microsoft, Apple, Oracle etc. Wtedy by państwo żyło z dywidend a my byśmy podatków nie musieli płacić. Ale jakoś nie chce.
Na Facebooku jest profil poświęcony różnym kłapnięciom Mordasewicza jhttps://www.facebook.com/jeremimordasewiczocenia?fref=ts Kto ma Fejsa niech wchodzi. Swoja drogą Fejs to niezły wałek - nacięli naiwniaków na giełdzie. Przepisy prawa pracy istnieją tylko dla tego, że przedsiębiorcy to w większości idioci i prędzej zbankrutują, niż ludziom podniosą. Pojęcie efektywności pracy to dla nich totalna abstrakcja. To jednak temat na inną notkę.
Kilka zdań wyjaśnienia:
1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze.
2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie.
3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata.
Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia.
4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota.
5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie?
Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka