Wszedłem ostatnio w posiadanie budżetowej komórki Microsoft Lumia 532. Można ją kupić już od ok 250 zł i w tej cenie nie ma konkurencji. Za te pieniądze kupicie co najwyżej jakieś nonejmy z Androidem, które będą działać albo i nie. Ponoć Microsoft dokłada kaskę do swoich komórek i stąd okazja. Ale kto bogatemu zabroni?
W każdym razie dostajemy telefon z 8 GB pamięci wbudowanej i 1 GB pamięci RAM. To już sporo, zważywszy że ponoć system operacyjny Microsoft Phone 8.1 żre mniej RAMu niż Android. O połowę mniej. Tak ludzie mówią. W każdym razie tu mamy system Microsoft Phone 8.1 i przesiadka z Androida nie jest bezbolesna. O czym będzie teraz:
Po odpaleniu komórki miałem wrażenie, że korzystam z Ubuntu. Niby wszystko jest, opcje dostępne, ale tak pokiełbaszone, że trudno się połapać. Zanim uruchomimy komórkę trzeba złożyć aparat, co jest uciążliwe, bo karta SIM jak i karta pamięci siedzą w środku, a ściąganie obudowy jest uciążliwe, wymaga studiowania instrukcji i obrazków. Instrukcja słaba. Lakoniczna. Jak zapomnisz czegoś włożyć to zdejmowanie obudowy to mordęgą. Z kolei bez założonej tylnej ścianki ciężko, bo konstrukcja jest taka, że przyciski są częścią tylnej ścianki. Za to można tą ściankę zmieniać i założyć sobie jakaś fikuśną. Ale zdejmuje się niewygodnie.
Jak już uda sie to poskładać do kupy to rozpoczyna się pierwsza instalacja i oczywiście jakaś rejestracja telefonu. I po co?
W porównaniu z Androidem lepiej się dzwoni, trzeba przywyknąć bo tam to zanim człowiek wybrał numer musiał się nawciskać. Tutaj raz na słuchawkę i już mamy szybkie wybieranie i pyk i dzwonisz. Ale z kolei przełączanie między kontaktami, klawiaturą i szybkim wybieraniem na dwa tempa - a w Andku na jedno.
Integracja kontaktów jest katastrofą tu i tu. Na Androidzie trzeba mieć konto z Google i nadodawało do kontaktów wszystko z Gmaila i Google+. Nie ma dobrego sposobu na wywalenie tego. Nie korzystałem z aplikacji do Fejsbuka więc nie wiem jak było. Tutaj była preinstalowana to myślę sobie - skonfiguruję. No i nawaliło kontaktów z Fejsbuka. Tam jest kilkaset osób, do których nie będę dzwonił przecież. Do posła Pięty nie zadzwonię, bo i po co? Jak się odznaczy w aplikacji Kontakty konto Fejsbuka to nie znikają z kontaktów w telefonie. Opcja "pokaż tylko kontakty z telefonami" nie pomaga zbytnio. Zniknęło to wszystko jak wywaliłem aplikację Facebook. Z tego co widzę to we Windows większość preinstalowanych aplikacji można wywalić. Plus. Ale jak ktoś ma darmowy transfer z Fejsbuka to porażka.
Wdać, że Windows to Windows i stworzyli je szpece z Microsoftu. Brakuje belki konfiguracyjnej z Androida, a we Wszystkich Ustawieniach panuje chaos. Bez ładu i składu i wewnętrznej logiki to poustawiane jest. Znać fachury od Panelu Sterowania. Tak samo namiszali. Nie pojmują też, że użytkownik komórki będzie często wyłączał i włączał WiFi i transmisje danych GSM. Pochowane to jest a nie wiem jak wyrzucić to na pulpit. Aplikacje ze sklepu okazały się płatne. Sam sklep jest gorszy od androidowego. Nie da się instalować programów z poziomu komputera, np. na kilku urządzeniach jednocześnie. Trzeba dłubać na każdym oddzielnie, dlatego tylko jedną Lumię sobie kupcie, bo więcej to męka.
Niestety podobnie jak pod Androidem w sklepie programów mnóstwo, a który sensowny - nie wiadomo. Np. najlepszym odtwarzaczem mp3 pod Andkiem okazał się Total Commander. A tu? Nie wiadomo, czy jest coś lepszego do dzwonienia i esemesów? MS dał w miarę programy do tego ale może fajniejsze są? Podobnie jest z nawigacją, która jest dziwna.
Tryb samochodowy fajnie działa, ale nie da sie go zamknąć z poziomu ekranu/przycisków. Trzeba mu nakłapać, żeby się zamknął. Fonik za to działa płynnie. Ekran 4-calowy ale duży ekran to duży aparat. Jak ktoś chce w miarę to ok. Z plusów - można instalować aplikacje na karcie. W Androidzie, z którego korzystałem akurat się nie dało.
Nie ma za to LTE. LTE to nie wiem do czego służy. Przy pełnej prędkości 150 mbit/s miesięczny limit 1 Giga starcza na minutę. Jak ktoś ma 50 Giga - to na godzinę. W moim odczuciu LTE jest zatem zbędne.
Podsumowując: zakup sensowny, działa płynnie, można się zmierzyć z aberracjami myślenia MS-programistów. Ma być dostępna aktualizacja do Windows 10, który żre baterię i gorzej działa. Dlatego wszyscy na nią czekają.
PS: Da się przenieść kontakty z Androida na Windows. Ja użyłem programu Samsung Kies a potem przegrałem je na kartę i zaimportowało.
Kilka zdań wyjaśnienia:
1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze.
2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie.
3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata.
Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia.
4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota.
5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie?
Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie