Smok Eustachy Smok Eustachy
2053
BLOG

Pohejtujmy Gwiezdne Wojny

Smok Eustachy Smok Eustachy Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 24

W tym roku Disney nie uraczył nas filmem gwiezdnowojennym w okresie świątecznym, powspominajmy zatem te dawne, czyli pierwszą trylogię, która jest drugą. Co tam zostało niedorobione?

Blastery, czyli pistolety laserowe są mało skuteczne. Generalnie widać to po dystansach prowadzonych walk i niskiej skuteczności. Gościu z pepeszą miał większą siłę ognia. Strzelają za to efektownie. Nie ma granatów, nic takiego, nie ma artylerii, rakiet samosterujących i dronów. Robotów latających z działami nie przewidzieli. W kosmosie do tej pory nie rozwiązany jest problem walk gwiezdnych flot. Są te walki na poziomie walk żaglowych trójpokładowców, ładujących do siebie niemal z przyłożenia. Wygląda to nieskutecznie, czyli słabo. Kosmos jest duży więc szansa, że się akurat znajdą i tak ustawią jest znikoma. Prędkości podświetlne statków kosmicznych podawane w różnych opracowaniach są żadne i nigdzie się nie doleci z taką prędkością, nawet w naszym Układzie Słonecznym. Z kolei np. nasza galaktyka jest duża i żeby przelecieć ją w rok trzeba rozwinąć prędkość 100 000 lat świetlnych, a nie półtorej prędkości światła jak tam bredzą w filmie. Lecąc półtorej prędkości światła dolecisz do układu Alfa/Beta/Proxima Centaura w ponad 2 lata. I co to jest za zabawa. Statki kosmiczne (te większe) są nieruchawe po prostu, co widać w Powrocie Jedi wyraźnie i mniej wyraźnie w Imperium Kontratakuje. Schemat walk myśliwców zaczerpnięty z drugiej wojny światowej daje radę, chociaż teraz się wyczerpała formuła już. Z ogólności to mamy ubogą technologię, brak podsłuchów, monitoringu, WiFI, smartfonów, takich tam. Ale to nie razi tak bardzo jak w nowych filmach. A szczegółowo to mamy tak:

Nowa Nadzieja

Nie ustrzelili szalupy ratunkowej od razu pod idiotycznym pretekstem, że nie ma form życia. Nie dało się skopiować planów Gwiazdy Śmierci i ich porozsyłać gdzie się da? Obrona statku księżniczki Lei była beznadziejna, chociaż jakby Rey była to pewnie pokonaliby szturmowców i opanowali ów gwiezdny niszczyciel Vadera od środka. Szturmowcy rozwalają wszystko co się rusza chociaż wystarczyło zapytać. Nawet Gestapo tak nie robiło. Gwiazda Śmierci jest dość łatwa do infiltracji dla gupiego robota. Oszukanie imperialnych przeszukujących statek jest naciągane. Walka Vadera z Obi Wanem fajna. Luke jako pilot myśliwca to jest przegięcie pały.

Szturm Gwiazdy Śmierci? Czemu ci z bazy nie uciekli tylko czekali, aż im przyładują? Czemu wlatywali w ten tunel zamiast od razu strzelać te torpedy?

Imperium Kontratakuje

Jak niby rebelianci się przebili przez flotę imperialną? Jest to kompletnie niewiarygodne (w sensie ucieczka pokazana na filmie). Czemu tylko 5 czy 7 AT-AT mogło Imperium zrzucić a nie 50? Czemu atakowali je jakimiś stateczkami a nie X-Wingami? Wszędzie w kosmosie, nawet w jamie na asteroidzie jest grawitacja zbliżona do naszej ziemskiej? Na Bespinie da się normalnie oddychać poza owym miastem. Tak wygląda atmosfera gazowego giganta? Sprawa podróży hiperprzestrzennych pomijam, bo jest to wszystko niedopowiedziane. Skoro nie opracowali systemu owych podróży to słusznie robią nie wnikając w to. Nie ma co tu dywagować. Luke ileś tam czasu leciał na Dagobath, trochę się szkolił i potem leciał na Bespin. Ile można czasu wysiedzieć w takim myśliwcu? 24 godziny? Temat do dyskusji jest.

Czy Vader naprawdę chciał zdradzić Imperatora czy wkręcał Luka? Dlaczego nie wykorzystał mocy aby go pochwycić gdy rzucił się na dół? Karbonit może być, ale nie mieli innych sposobów?W Nowej Nadziej Vader cały czas stoi a tu już umie usiąść. Postęp jest.

Powrót Jedi

Luke nie bardzo mógł zabić Vadera, bo to jego ojciec. Ale Imperatora jak najbardziej. Czemu zabicie Palpusia było niemożebne a jakiegoś leszcza-szturmowca możebne? Jaki był sens tej walki? Han wyłączył emiter (nie było zapasowego) więc tak czy siak by Gwiazdę Śmierci nr 2 zniszczyli i Imperator by zginał? Z drugiej strony gdyby Han nie dał rady a na górze potoczyło by się pozytywnie to Palpatine by zginął i Imperium by padło. Czemu Luke nie wykorzystuje tego argumentu: Tatuś, obiecałeś że zdradzisz Palpusia, jak on się dowie no to wiesz sam...

Cały czas rodziły się dzieci wrażliwe na moc, tylko nikt ich nie szkolił. Zauważcie, że w momencie zniszczenia drugiej Gwiazdy Śmierci wszyscy się cieszą, Coruscant, Ewoki, ci, tamci ergo Imperium straciło możliwość exploatacji Galaktyki i nie wiadomo skąd ów restytuowany Najwyższy Porządek miał kasę na swoją nową flotę i trzecia Gwiazdę Śmierci: Starkillera. Ale to tak na marginesie.

I teraz pytane na koniec: Czemu jest to fajne pomimo wpadek? I nie przekreślają one odbioru a następne 7 filmów to jednak są porażki w różnym stopniu? Przebudzenie Mocy jest jakoś najlepsze.









Kilka zdań wyjaśnienia: 1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze. 2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie. 3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata. Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia. 4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota. 5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie? Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura