W najnowszej historii Polski miesiąc grudzień był jakże tragiczny dla Polski i Polaków Już Kasia Sobczyk śpiewała „ 13 wszystko zdarzyć się może” i zdarzyły się dwa tragiczne wydarzenia. 13 grudnia 1970 r. Biuro Polityczne KCPZPR ogłosiło podwyżki cen żywności, czego skutkiem były jakże tragiczne strajki na Wybrzeżu, w Gdańsku, Gdyni , Szczecinie i Elblągu.
Ale władza ludowa była dobra, w zamian za podwyżki artykułów spożywczych ,potaniały statki, parowozy, szyny kolejowe, hale fabryczne, itd.
Ludowe Wojsko Polskie na rozkaz władz partyjnych otworzyło ogień do strajkujących robotników zginęły dziesiątki głównie młodych osób a setki było rannych. W mojej pamięci szczególnie utkwił czarny czwartek 17 grudnia 1970 w Gdyni. Byłem naocznym świadkiem tych wydarzeń, widziałem zabitych i rannych.
11 lat później po wietrze odnowy, które dokonał się na skutek powstania NSZZ „Solidarność” władza ludowa nie mogła tego zdzierżyć . Nie mogło być tak, że został złamany monopol informacyjny władzy ludowej, nie mogło być tak, że demokracje socjalistyczną zastąpiła bezprzymiotnikowa demokracja. Towarzysz Jaruzelski wraz ze swoimi towarzyszami z PZPR tego nie zdzierżył. 13 grudnia 1981 r. ogłosił stan wojenny, aresztowania, zabójstwa , masowa emigracja , to były owoce stanu wojennego.
35 lat po 1981 r i 46 lat po 1970 r. potomkowie i sprawcy tych tragicznych wydarzeń wspólnie z totalna opozycja demonstrować dzisiaj będą, przeciwko legalnie wybranej władzy.
https://www.youtube.com/watch?v=1oLtZncTFcc
Inne tematy w dziale Polityka
