"Świat według Jacka" - redaktor Pałasiński z przejęciem i swadą opowiada o trzęsieniu ziemi i falach tsunami, które nawiedziły Japonię i strefę Pacyfiku. Nagle słyszymy:
"Po ch...j ta mapa weszła!?"
Czy to może redaktor Durczok jak zwykle ruga ekipę techniczną? Nie, tym razem to pan Jacek pokazuje swoje drugie (prawdziwe?) ja.
A to przecież pan Jacek chce Polski wykształconej, mówiącej obcymi językami, czerpiącej swą siłę ze wszystkiego co szlachetne i mądre, chce wreszcie pan Jacek Polski bez kompleksów, przygotowanej do stawienia czoła rzeczywistości. Pan Kamil też pewnie chce.
Czy usłyszymy choćby słowo przepraszam od pana Jacka?
Inne tematy w dziale Kultura