SPRZECIW SPRZECIW
360
BLOG

ELEWARR: ODWOŁAĆ ŚMIETANKĘ I SPÓŁKĘ

SPRZECIW SPRZECIW Polityka Obserwuj notkę 2

Taśmy Serafina ujawniły bardzo wiele nieprawidłowości w funkcjonowanie spółki Elewarr za czasów prezesa/dyrektora generalnego Andrzeja Smietankę. Utworzono jak wynika z taśm sobie prywatny folwark z państwowej spółki z bardzo wysokimi wynagrodzeniami i wycieczkami za granicę (chociaż Elewarr nie ma żadnych interesów międzynarodowych w Brazylii, Meksyku, USA, Chinach itd). Dzisiaj do Elewarru wkroczyła CBA, wizerunek i renoma spółki jest katastrofalna. Prawdopodobnie już odbija się na to obrót zbożem (domyślam że rolnicy wahają się dostarczyć zboże i czy Elewarr może zapłacić). Takiej negatywnej reklamu nie miał nawet Sky Club czy inne bankrutujące firmy.

Rezygnacja Ministra Sawickiego niczego nie załatwia, należy usunąć cały patologiczny układ. W przypadku Elewarru oznacza to odwołanie prezesa spółki, dyrektora generalnego Andrzeja Smietankę (faktycznie rządzącego), dyr. ekonomicznego Jerzego Głuchowskiego (który był członkiem zarządu razem ze Śmietanką). Odwołać należy również całą radę nadzorczą, gdyż jej członkowie związani z PSLem są zainteresowani trwaniem układu. Również należy pozbawić p.o. prezesa ARR Łuszczewskiego od wpływu na spółkę, który od ponad 8 miesięcy nie uczynił nic dla uzdrowienia sytuacji w spółce. Zresztą Balaszowcy to podobny układ jak PSL.

Spółka wymaga uzdrowienie i osoby, która dawałaby gwarancję rolnikom i społeczeństwu, że Elewarr się zmieni.I właśnie jest ktoś taki - to poprzedni prezes Elewarru dr Daniel Alain Korona. Za jego czasów jak informowały media i mówili pracownicy, spółka dobrze płaciła rolnikom za zboże, wzrastało zatrudnienie, wynagrodzenia zwykłych pracowników rosły, warunki socjalne były bardzo dobre, pracownicy otrzymywali premie z zysku. Więcej oczekiwał, by nie ukrywano żadnych nieprawidłowości, jeżeli takowe były. Prezes Korona nie był zainteresowany profitami czy bonusami, zrezygnował np. z diet wyjazdowych w trakcie wyjazdów służbowych do oddziałów Elewarru w kraju. Nie odbył żadnej wizyty zagranicznej służbowej w ramach prezesowania, itd. Nie upominał się o jakieś dodatkowe wynagrodzenia  itd.  Dbał o interes firmy, a nie o swój własny. Niezależnie od wszystkiego powrót Korony uspokoiłby nastroje, rolników i opinię publiczną. Więcej, nie należy do żadnej partii politycznej, opozycji zatem trudno byłoby tą kandydaturę kwestionować, z kolei koalicja mianując Koronę na czele Elewarru pokazałaby rzeczywiście, że chce zadbać o standardy i nową jakość.

Do Rady Nadzorczej można powołać b. członków rady nadzorczej z sprzed 2008 r. czy wśród PSLowców np. Wiktora Szmulewicza - szefa krajowego Izb Rolniczych (raczej pozytywnie do tej pory ocenianego, choć to tylko zasłyszana opinia).

Czas nagli, Elewarr wymaga pilnych działań. Ale raczej to się nie zdarzy, nie wiemy czy prezes Korona byłby gotów wrócić do Elewarru (a nawet gdyby), rządzący politycy nie będą chcieli pozbyć się koryta, jaką stała się dla nich spółka Elewarr.

 

 

SPRZECIW
O mnie SPRZECIW

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka