SPRZECIW SPRZECIW
290
BLOG

POLEMIKi WS. GALERII SUDECKIEJ

SPRZECIW SPRZECIW Polityka Obserwuj notkę 0

Po wystąpieniu Stowarzyszenia Interesu Społecznego „Wieczyste” do Ministra Sprawiedliwości o uchylenie decyzji ws. środowiskowych uwarunkowań dla przedsięwzięcia inwestycyjnego Galeria Sudecka, na skyscrapercity.com pojawiły się głosy krytyczne? Niestety padły pomawiające sugestie i zapytania, argumenty ad persona (i przy okazji oberwało się również piszącemu, że niewiedza itd.) ze szkodą dla publicznej dyskusji w sprawie. Ale do rzeczy:

 

Padły sugestie, że:

1)   może wyczuli, że od inwestora da się wyciągnąć kasę za odstąpienie od ich działań, Ciekawe także, czy robią to tylko w interesie społecznym, czy jednak uzgadniają sobie pewne procenty?

Sugestie o pieniądzach, które Stowarzyszenie pragnęłoby uzyskać od inwestora w zamian za odstąpienie od protesty są niedorzeczne. Stowarzyszenie publicznie z góry oświadczyło, że nie interesują ich pieniądze od Echo Investment. Ponadto Stowarzyszenie Interesu Społecznego „Wieczyste” jest stowarzyszeniem zwykłym, a zatem nie ma prawnej możliwości otrzymania nawet zwykłej darowizny w zamian za odstąpienie.

 

2)   Daniel Korona -  czyli prezesował spółce Elewarr (pamiętna afera kominowa). 

Istotnie Daniel Korona był prezesem Elewarru, ale w roku 2007 czyli zanim nastąpiły rządy Śmietanki w tej spółce i patologie z tym związane. Więcej Daniel Korona dobrze był wspominany za swoją działalność w Elewarrze, ujawniał nieprawidłowości w zarządzaniu spółką w wydaniu następców (z ramienia PSL) m.in. listem otwartym do premiera z dn. 6.05.2008 r. (oczywiście Premier zignorował ostrzeżenia). W internecie są dostępne informacje nt. kosztu prezesa Korony i prezesa/dyrektora generalnego Śmietanko, i wypadają korzystnie dla Korony. Przykładowo – nie brał diet wyjazdowych (krajowych, bo tylko takie odbywał – do oddziałów spółki), a Śmietanko hulaj dusza wydawał na wyjazdy egzotyczne. Ze sprawą Galerii Sudeckiej nie ma to nic wspólnego.

 

3)   "Jest autorem koncepcji wojny administracyjnej (strajku administracyjnego) polegającego na zmasowym paraliżowaniu organu administracyjnego poprzez masowe uczestnictwo w postępowaniach administracyjnych"... czyli z grubsza te klimaty: walka z wrogim państwem polskim, zamach w smoleńsku, spiskowe teorie, wysysanie soków żywotnych z Polski przez złowrogą Unię Europejską, walka z urzędami i te sprawy... wszystko to oczywiście dla dobra obywateli RP (w tym i Jeleniogórzan, by nie marnowali czasu i pieniędzy w kapitalistycznym multipleksie

Pojęcia strajku administracyjnego to idea zmasowanego wystąpienia w celu paraliżu organu administracyjnego. Ta metoda działania bierze się z przekonania, że pojedynczy obywatel sam na sam z urzędem ma małe szanse wygrania, a w zbiorowym masowym wystąpieniu ma większe szanse zwycięstwa. Przykładami strajków administracyjnych była akcja SIS i SOPOBH przeciw urzędom skarbowym w związku z opodatkowaniem dochodów ze sprzedaży akcji pracowniczych Banku Handlowego (władze oszukały pracowników ws. kwestii opodatkowania), masowe postępowania pracowników i studentów w związku z próbą likwidacji Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej, masowe wystąpienia przeciw zakazu ruchu samochodowego na Olkuskim Rynku, akcja przeciw masztowi komunikacyjnemu w Glinkach, masowe wystąpienia do TK przeciw ustawie wydłużającej wiek emerytalny itd. Tę metodę stosował nie tylko SIS ale także inne podmioty. Nie ma to nic wspólnego ze Smoleńskiem, z  teoriami spiskowymi, itd. Ale znów nie ma to nic wspólnego z Galerią Sudecką.

 

4)   Działka nie ma sąsiadów którzy byliby tutejszymi mieszkańcami!KFC, ZUS, Shell i łąka...Po prostu ktoś, komu nie podoba się ta inwestycja, "wnioskował" do stowarzyszenia i oni już wiedzieli, co robić? Jeśli nie lubię się z panem inżynierem, bo dostał $ a ja nie, to piszę do "Wieczyste" jako sąsiad, który nie istnieje.  Ciekawe też kim jest sąsiad, który do nich pisał i czy przypadkiem nie ma tytułu inż. bud.

Sąsiadem jest każdy kto ma sąsiadującą nieruchomość z działką, na którym ma być realizowany projekt Galeria Sudecka? Szukanie sąsiada jest o tyle daremnym zajęciem, że Stowarzyszenie nie ujawniło współpracownika w terenie, nie wiem czy dla jego spokoju, czy z innych przyczyn. Prawdopodobnie zwrócono się do Stowarzyszenia, bo strona była pominięta w postępowaniu środowiskowym i przekroczyła termin wznowieniowy postępowania. A organizacje ekologiczne działają na nieco innych prawach w kwestiach ochrony środowiska. Tyle. Sugestie o dolarach, jakimś inżynierze budownictwa – nie mają dowodowego czy nawet poszlakowego potwierdzenia.

 

5)   Liczba miejsc parkingowych się nie zmienia! Zmieniono sam projekt budynku na mniejszy, co wymagało zmiany dokumentów. Ale w jakim celu od nowa tworzyć decyzję środowiskową dla centrum handlowego, które się zmniejsza w tych papierach? Skoro taki duży nie wpływał na naturę i okoliczne zwierzęta oraz nie wzniecał buntu sąsiadów, to czy mniejszy jednak to spowoduje? Czy na takiej niewiedzy można stawiać fakty "urzedowego komformizmu"?

Liczba miejsc parkingów zewnętrznych (czyli nie mówimy o podziemnych) zmienia się z 210 do 610 miejsc, także powierzchnia dróg i parkingów się zmieniam, co ujawniło Stowarzyszenie. Sam projekt budynku jest rzeczywiście mniejszy.  Po co nowa decyzja środowiskowa, skoro taki duży nie wpływał na naturę? No właśnie Stowarzyszenie podważa wydaną decyzję i wskazuje na kwestie hałasu, zanieczyszczenia (zdaniem Stowarzyszenie źle zbadane) a także na rozbieżności w sprawie odległości od Natury 2000 itd. Dla pewności niech właściwe organy to zbadają i zdecydują.

 

6)   decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej przedłużenie ul. Sygietyńskiego z budową ronda w rejonie Galerii Sudeckiej, Ta droga a centrum handlowe to dwie różne sprawy. 

Niezupełnie, decyzja ZRID dotyczy ronda w pobliżu galerii sudeckiej, a zatem ma znaczenie dla tej inwestycji. Dziwne są te rozbieżności dat wydania decyzji i wcześniejszej informacji o jej wydaniu.

 

7)   Z wniosku Stowarzyszenia "Wieczyste" wynika, ze parking będzie generował wiekszy hałas niż bezpośrednio przylegająca do niego jakby nie patrzeć glówna arteria miasta (dziennie przejazd kilku tysięcy aut w tym wielu ciężarowych). Czy wspominał ktoś, że większość tego parkingu będzie pod ziemią?

We wniosku mowa o większym hałasie, ale nie odnoszono tego do przylegającej arterii miasta. Ten argument jest nie tylko chybiony, ale wzmacnia nawet argumentację Stowarzyszenia. Skoro już dzisiaj jest znaczny hałas wygenerowany przez tysiące aut w tym ciężarowych, to dodatkowy ruch wywołany obecnością Galerii spowoduje jeszcze większy hałas. A że część parkingu jest pod ziemią nie zmienia faktu, że natężenie ruchu może się zwiększyć z wynikającymi z tego konsekwencjami.

Istotą sprawy jest naruszenie zasad ochrony środowiska i zasad postępowania administracyjnego przy wydawaniu kolejnych decyzji dotyczących Galerii Sudecka. Dlaczego pominięto strony w postępowaniu? Dlaczego odmówiono udziału organizacji społecznej Stowarzyszenia Ochrony Wywłaszczonych i Ochrony Środowiska? Co z decyzjami w I instancji ws. zwrotu nieruchomości, które dotykają niektóre działki sąsiadujące? (wspomina o nich decyzja środowiskowa). Dlaczego nie dopuszczono osoby, które otrzymały takie decyzje ws. zwrotu?

 

I na koniec Stowarzyszenie nie kwestionowało istnienia obecnego centrum handlowego, a jedynie zwraca uwagę na naruszenie zasad ochrony środowiska i zasad postępowania w sprawie rozbudowy. A rozwiązanie jest proste, wznowić postępowania ws. zatwierdzenia projektu zamiennego z przeprowadzeniem oceny oddziaływania na środowisko. I sprawa mogłaby zostać szybko zakończona, pro publico bono.

SPRZECIW
O mnie SPRZECIW

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka