Dziś w programie "Prezydenci i Premierzy" na antenie Polsat News, Bronisław Komorowski ogłosił, ze zdecydował o powrocie do czynnej polityki.
Powiedział tam m.inn. :
"Jeden z ważniejszych polityków Platformy Obywatelskiej powiedział kiedyś, że wybory wygrywa się w Końskich, a nie w Warszawie i ja to teraz traktuję z należytą powagą. Stąd moja decyzja, by wesprzeć zdolność do współdziałania konserwatystów z różnych środowisk opozycyjnych, wzmocnić ich zdolność do tworzenia wspólnego programu"
"Chodzi o to, by PiS zyskał alternatywę, niekoniecznie czysto liberalną, po stronie opozycji"
"Dzisiaj chcę wesprzeć te środowiska polityczne, która stawiają na umiarkowanie. Nie na rewolucję obyczajową, nie na radykalizm, fundamentalizm lewicowy czy prawicowy, ale na umiar typowy dla partii centrum".
Jakie środowiska polityczne chce "wesprzeć", tego nie zdradził ale z tego co powiedział można wnioskować, że chodzi o "Polskę 2050" Sz. Hołowni.
Dlaczego? Ano dlatego, że zarówno Sz. Hołownię wspiera jak i wspierał B. Komorowskiego, amerykański Think Tank "ATLANTIC COUNCIL"
ATLANTIC COUNCIL podesłał Sz. Hołowni oficera prowadzącego w osobie M. Kobosko a B. Komorowskiego za zasługi uhonorował w 2013 roku nagrodą "GLOBAL CITIZEN AWARDS".
Sponsorem AC jest grandziarz finansowy G.Soros.
W czasie polityki resetu USA-Rosja w latach 2009-2013, nagrodził B. Komorowskiego za zasługi w przyciąganiu Rosji i Ukrainy do Zachodu(głównie do Niemiec), by stworzyć EURAZJĘ czyli konfederację UE z Rosją i obecnie o to samo mu chodzi.
Administracja J.Bidena ciągle dąży do realizacji odrzuconej przez W.Putina w 2013 roku, oferty B.H.Obamy/J.Bidena na II-gi etap polityki resetu USA-Rosja.
Oczywiście już nie z W.Putinem i stąd wspieranie rosyjskiego opozycjonisty A.Nawalnego i wspieranie opozycji na Białorusi.
Na co liczy B. Komorowski wchodząc do polityki i czy to miałaby być II-ga kadencja prezydencka, po wygranych wyborach przez "Polskę 2050" i czy to miałyby być wcześniejsze wybory czy też te przypadające w 2023 roku?
10.04.2010 roku wpadł pod żyrandol prosto z rządowego helikoptera, którym razem z D. Tuskiem przylecieli z Gdańska, który potem u Bredzisława przemienił się w Budę i do tego Ruską.
Skąd teraz zamierza przylecieć? Gdyby chodziło o wcześniejsze wybory, to czy znowu "Prezydent gdzieś poleci i wszystko się zmieni"?
