35stan 35stan
180
BLOG

TSUE – cel uświęca środki

35stan 35stan UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Jako podstawę takich i podobnych orzeczeń TSUE, rezolucji PE czy wydawanych dyrektyw, które łamią prawo unijne, są nie  zapisane w traktatach uzurpowane kompetencje (instytucje UE posiadają tylko kompetencje przekazane jej  przez państwa członkowskie i stanowiące zamknięty katalog w Traktatach).

Pierwszeństwo prawa unijnego nie zostało  potwierdzone w którymś z postanowień Traktatu Lizbońskiego, lecz wynika, jak do tej pory z uzurpacji organów UE i deklaracji odnoszącej się do orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Jednym z ojców założycieli UE był Robert Schuman, który  przedstawił  9 maja 1950 roku plan jednoczenia Europy, zwany "Deklaracją Schumana".
Kościół katolicki rozpoczął 14 maja 2004 proces beatyfikacyjny Roberta Schumana.
19 czerwca 2021 papież Franciszek podpisał dekret o heroiczność cnót i odtąd przysługuje mu tytuł Czcigodnego Sługi Bożego.

Otóż, ten obecnie Czcigodny Sługa Boży jakim jest Robert Schuman w swej deklaracji napisał, jaki jest cel powołania Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali.
W tekście tej Deklaracji czytamy m.inn.:
(...)
Przez umieszczenie podstawowej produkcji pod wspólnym zarządem i instytucję nowej Wysokiej Władzy, której decyzję zwiążą Francję, Niemcy i kraje, które do niej przystąpią, ta propozycja stanie się pierwszą konkretną podstawą Federacji Europejskiej, niezbędnej dla zachowania pokoju.
(...)

Wyraźnie w tej Deklaracji napisano, że powołanie EWWiS  "stanie się pierwszą konkretną podstawą Federacji Europejskiej", czyli nie konfederacji suwerennych państw, ale Stanami Zjednoczonymi Europy i do tego uparcie dążą państwa - założyciele europejskiej wspólnoty i taki też cel przyświecał R. N. E. Coudenhove-Kalergi, twórcy paneuropeizmu, który już po I WŚ  głosił zniesienie prawa do samostanowienia, a następnie eliminację narodów Europy, przy wykorzystaniu etnicznych ruchów separatystycznych i masowej migracji.
Po to, żeby Europę kontrolowała elita, chciał zamienić ludzi ją zamieszkujących w jedną jednorodną mieszankę czarnych, białych i Azjatów.
Taką elitą zjednoczonej i bez narodowej  Europy wg. Kalergi mieliby być Żydzi, zajmujący miejsce tradycyjnych arystokratycznych elit, które miały być fizycznie wyeliminowane w wyniku rewolucji i wojen.

Rewolucja francuska rozpoczęła ten proces fizycznej eliminacji tradycyjnych elit a potem rewolucja bolszewicka i rewolucje komunistyczne w innych częściach świata oraz wojny(II WŚ i jej skutki).

Unia Europejska pod rządami lewicowych i lewackich partii państw członkowskich, realizuje ten cel nakreślony przez Kalergi, który został w 1950 roku jako pierwszy, laureatem niemieckiej nagrody Karola Wielkiego(PE też uruchomił projekt Nagrody im. Karola Wielkiego dla młodzieży, aby ich indoktrynować grantami ) a potem przyznawano i przyznaje się corocznie te nagrody tym, którzy wg Kapituły tej nagrody w mieście Akwizgran, przyczyniają się do realizacji celu przyświecającemu Kalergi i Robertowi Schumanowi.

Laureatami zostali Polacy:
- B.Geremek za 1998
- JPII za 2004 rok
- D.Tusk za 2010 rok(ten za realizację w 2010 roku celu Kalergi, czyli eliminację elit sprawiających opory planom Kalergi).

To co obecnie obserwujemy w stosunkach UE-Polska, to wznowienie ofensywy  z okresów wcześniejszych, gdy próbowano wcisnąć państwom europejskim Konstytucję dla Europy, odrzuconą w referendum przez Francuzów i Holendrów i potem podczas polityki resetu USA/UE - Rosja a metody wówczas stosowane to odsuwanie od władzy w Polsce partii PIS, sprzeciwiającej się przekształcaniu UE w federację, czyli Stany Zjednoczone Europy(tak było w 2007 roku) z kulminacyjnym 2010 rokiem, kiedy zdecydowano się na fizyczną eliminację polskich elit stających okoniem na drodze federacyjnej Europy.

Tusk do dziennikarki TVP Info: "Dojdzie do strasznych rzeczy przez to, co robicie w Polsce".
Czy znowu ta ofensywa, działania i zapowiedzi D.Tuska,  to będzie  powrót do fizycznej eliminacji przeciwników?

35stan
O mnie 35stan

Nie znoszę kłamstwa, obłudy, relatywizmu moralnego i bezczelności w ich prezentacji. Preferuję rozmowę merytoryczną, opartą na faktach i uprawdopodobnionych poszlakach, analizy oparte na kojarzeniu różnych informacji i faktów w logiczny ciąg zdarzeń. Wyznaję pogląd, iż w polityce nie należy liczyć na przyjaźń, tylko na wspólne interesy, które najlepiej gwarantują dobrą współpracę, że partnerowi można zaufać, jeśli ma się możliwość kontroli jego działań.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka