Udział w wyborach i oddanie głosu jest traktowane przez ludzi w bardzo różny sposób.
Istnieje bardzo wiele kategorii obywateli, o różnym stosunku do tego aktu. Jedni uważają, że jest to obywatelski obowiązek, inni, że patriotyczny obowiązek , a jeszcze inni, że jest to prawo, z którego obywatel może skorzystać, albo nie.
Dla mnie jest to obowiązek patriotyczny, bo dopóki żyjemy w takim ustroju i pod takimi prawami jakie obowiązują, każdy świadomy i odpowiedzialny obywatel powinien dążyć, właśnie poprzez oddanie głosu, do takiego ukształtowania władz naszego kraju, które będą realizowały interes wspólny wszystkich obywateli polskich(polską rację stanu).
No dobrze, ale co ma robić osoba, która kompletnie nie interesuje się polityką i nie ma zielonego pojęcia o tym co sobą reprezentują poszczególni kandydaci w wyborach?
I tu dochodzimy do sedna sprawy, czyli frekwencji. Postawmy pytanie, czy tzw. frekwencja jest najważniejszym elementem wyborów?
Czy wybór dokonany przy udziale wszystkich wyborców; tych interesujących się polityką i tych nie interesujących się, znających się na polityce i tych nie znających się, będzie sensowniejszy, niż wybór dokonany przez mniejszą część wyborców świadomie oddających swój głos na kandydata, o którym coś wiedzą, znają jego poprzednie dokonania i akceptują je? Sądzę, że jednak wybór dokonany świadomie i z rozeznaniem jest pożyteczniejszy niż wybór - masówka.
Komu i czemu służy wybór - masówka?
Jak można zorientować się, po praktyce stosowanej w tym względzie na świecie i u nas a Polsce, praktyka ta jest na rękę ludziom i siłom ukrywającym prawdziwe cele swojej polityki, siłom traktującym wyborcę przedmiotowo, jako trampolinę do przejęcia władzy, by potem realizować politykę wygodną dla siebie i swoich prawdziwych sponsorów. Mieliśmy okazję prześledzić ten proces przed, podczas i po wyborach 2007 roku, gdzie akcja pod frekwencję, prowadzona przez PO i środowiska jej sprzyjające , szczególnie skierowana do młodych ludzi, przyniosła zwycięstwo PO i kompletne rozczarowanie realizacją tak hojnie składanych wyborcom obietnic.
Dlaczego tego typu akcje skierowane są przede wszystkim do ludzi młodych(a nawet nawołuje się, by obniżać wiek wyborczy)?
Ano dlatego , że właśnie ta kategoria wyborców spełnia kryteria, które nadają jej charakter najbardziej podatnej na manipulacje i dezinformację, z uwagi na brak doświadczenia życiowego i społeczno - politycznego.
Pokazuje to reportaż, nakręcony w USA przed ostatnimi wyborami prezydenckimi. W kampanii wyborczej najłatwiej zmanipulować obietnicami i fajerwerkami właśnie ludzi młodych i bardzo często ignorantów w sprawach społeczno- politycznych.
http://www.youtube.com/user/odDymarkow#p/a/3A97CA3A4EDF3331/2/5rBL51TwKo0
Nie znoszę kłamstwa, obłudy, relatywizmu moralnego i bezczelności w ich prezentacji. Preferuję rozmowę merytoryczną, opartą na faktach i uprawdopodobnionych poszlakach, analizy oparte na kojarzeniu różnych informacji i faktów w logiczny ciąg zdarzeń. Wyznaję pogląd, iż w polityce nie należy liczyć na przyjaźń, tylko na wspólne interesy, które najlepiej gwarantują dobrą współpracę, że partnerowi można zaufać, jeśli ma się możliwość kontroli jego działań.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka