W wywiadzie udzielonym "Wprost", Donald Tusk powiada, że: "Preferuję politykę, która zapewnia ciepłą wodę w kranie", oraz że " - W dzisiejszym świecie największym dobrem dla państwa jest stabilność. My nie jesteśmy partią wizjonerów. Nie zaproponujemy nikomu radykalnych zwrotów i romantycznych rewolucji. Naszym zadaniem jest krok po roku, bez szaleństwa robić swoje, budować modernizować i dbać o bezpieczeństwo".
Człowiek ten, gładko przechodzi od złożonych Polakom obietnic 2 Irlandii, w której nauczyciele, lekarze, sfera budzętowa...... itd., itp. będą pławili się w dobrobycie, do celu minimum, czyli zapewnienia ciepłej wody w kranie i jest z tego powodu dumny, zamiast się rumienić ze wstydu jako zwykły oszust.
W tym miejscu należy się zastanowić, czy rzeczywiście polityka prowadzona przez niego i jego rząd zmierza do zagwarantowania Polakom tej stabilności i bezpieczeństwa na minimalnym, ale przyzwoitym poziomie.
Co może gwarantować Polakom takie bezpieczeństwo?
Po pierwsze to: niezależna polityka gospodarcza nakierowana na interes polskich obywateli i polskich podmiotów gospodarczych. Czy polityka uzależniania energetycznego Polski od dyktatu rosyjskiego temu służy? Czy polityka wyzbywania się pospiesznego polskiego majątku narodowego, zapewni Polsce oczekiwany wzrost dobrobytu? Po dotychczasowych dokonaniach w tym względzie widać, że jest to nieprawda. Kapitał, wbrew oszukańczym zapewnieniom Balcerowicza i reszty bandy złodziei, ma narodowość, a widać to po tym, gdzie płaci podatki z wytworzonego w Polsce dochodu. Wskaźnik udziału wpływów do budżetu w wielkości PKB jest tego potwierdzeniem(w Polsce 21%, a np. we Francji 61%, czy w Niemczech 49%).
Po drugie to: prowadzenie niezależnej polityki zagranicznej, której priorytetem będzie umacnianie znaczenia Polski w świecie jako poważnego partnera do rozmów i prowadzenia interesów z obopólną korzyścią.
Czy serwilistyczna polityka rządu Tuska względem Rosji i Niemiec, przypominająca rolę wasala, co Kaczyński metaforycznie określił jako przyjmowanie przez Polskę statusu kondominium rosyjsko niemickiego.Objawem tej polityki jest zachowanie rządu w kwestii śledztwa smoleńskiego, uleganie dyktatowi Rosji w sprawie umowy gazowej, brak reakcji na fakt budowy gazociągu północnego(ruchy kadrowe otwierające drogę do finansowania tej inwestycji przez UE, w tym przez Polskę)
Po trzecie to: gwałtowne zadłużanie Polski( a obecnie odbywa się to z szybkością 300 mln PLN / dzień) musi prowadzić do katastrofy, bo od tych pieniędzy trzeba będzie płacić coraz wyższe odsetki, nie mówiąc o zwrocie kapitału. Polityka "tu i teraz" lansowana przez Tuska, to zbrodnia w stosunku do naszych dzieci i wnuków; to na ich barki Tusk zwala ten ciężar. Powinni to wiedzieć "młodzi, wyksztrałceni z dużych miast"; za porażającą głupotę i nieodpowiedzialnośc przyjdzie wam zapłacić.
Buta i zakłamanie przebijające z tego wywiadu porażają. Człowiek ten poczuł się już w Polsce jak gensek, któremu wolno wszystko, pod warunkiem, że będzie wiernie służył swoim patronom. Czy Polacy otworzą wreszcie oczy i uszy i uruchomią uśpione mózgi i zaczną realnie oceniać dokonania tego oszusta, czy pogrążeni w hipnotycznym śnie będą się staczać na dno?
Nadchodzące miesiące pokażą jak będzie, a prognozy dla Polski są niepojące; rosnące podatki, ceny, to początek obniżania stopy życiowej, szczególnie tych mniej uposażonych Polków, którzy większość swoich dochodów przeznaczają na bieżące utrzymanie, tych którzy nie posiadają oszczędności.
Nie znoszę kłamstwa, obłudy, relatywizmu moralnego i bezczelności w ich prezentacji. Preferuję rozmowę merytoryczną, opartą na faktach i uprawdopodobnionych poszlakach, analizy oparte na kojarzeniu różnych informacji i faktów w logiczny ciąg zdarzeń. Wyznaję pogląd, iż w polityce nie należy liczyć na przyjaźń, tylko na wspólne interesy, które najlepiej gwarantują dobrą współpracę, że partnerowi można zaufać, jeśli ma się możliwość kontroli jego działań.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka