35stan 35stan
300
BLOG

Dwie postawy:abp. Michalik i jego krytyk -etyk z UAM

35stan 35stan Polityka Obserwuj notkę 2

 Z prasy regionalnej Podkarpacia:

Ilu mamy w polskim KK takich hierarchów, którzy potrafią otwartym tekstem, tak jak to czyni abp. Michalik, mówić o wrażliwych sprawach wewnętrznych Kościoła. To, że On dostrzega takie sprawy i wie jaki jest  ich negatywny wpływ na wierzących i niewierzących, jak bardzo szkodzą Kościołowi, świadczy o Jego formacie.

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101229/REGION00/444459806

"Arcybiskup Michalik do księży: nie bądźcie chciwi i pazerni

Andrzej Plęs

Ksiądz ma być schludny, ale nie wyzywająco ubrany. Z parafianami ma się rozliczać z datków, ofiar i składek - upomina duchownych metropolita przemyski i przewodniczący Episkopatu Polski abp Józef Michalik.


(Fot. Dariusz Danek)

Swoimi dobrami ma obowiązek regularnie dzielić się z ubogimi i uczciwie łożyć na kościelne instytucje. List arcybiskupa Michalika otrzymali wszyscy kapłani przemyskiej archidiecezji.

- To kolejny list kierowany do duchownych - tłumaczy sekretarz metropolity, ks. Roman Chowaniec. - Był list o celibacie, o posłuszeństwie, ten jest o ubóstwie. Ksiądz arcybiskup przypomina w nich o ślubach, jakie składają kapłani.

Zaprzecza też, by apel abp był odpowiedzią na głośny list o. Ludwika Wiśniewskiego do Prymasa Polski, w którym dominikanin zwraca uwagę na niedoskonałości wewnątrz Kościoła. 

Uczciwie rozliczać się z datków 

List hierarchy przemyskiego zawiera mocne sformułowania, dotyczące drażliwych kwestii w życiu kościoła hierarchicznego. 

"Pokusą, którą powinniśmy przezwyciężać i to nieustannie, jest chęć wyznaczania stawek za posługi duszpasterskie. (...)Ofiara składana przy tych okazjach musi pozostać "ofiarą” a nie taksą czy "ceną” za posługę” – zwraca uwagę abp Józef Michalik. 

Nie istnieje żaden taryfikator posługi kapłańskiej, od poszczególnych proboszczów i zamożności parafian zależy, ile "kosztuje” ślub, pogrzeb czy chrzest, ile złotówek powinna zawierać "kolędowa” koperta. 

Metropolita zwraca uwagę, że wierni oceniają stosunek księży do dóbr materialnych: "Ważnym miernikiem sumienia kapłańskiego jest uczciwe rozliczanie się z powierzonych ofiar, które zawsze powinny być przekazywane zgodnie z celem zbiórki. W tej dziedzinie kłamstwo łączyłoby się z nieuczciwością, gdybyśmy próbowali zmieniać wolę ofiarodawców”. 

Odczuli to parafianie z Rakszawy Dolnej. Wierni poczuli się oszukani przez proboszcza, który zbierał składki na nowe organy, tymczasem – ich zdaniem – zakupione przez niego są znacznie tańsze niż duchowny deklarował. Co stało się z resztą zebranych pieniędzy? Próbują to ustalić.

- Interweniowaliśmy właśnie w tej sprawie u księdza arcybiskupa. Bezskutecznie - przypomina Stanisław Kościółek z rakszańskiej parafii.

 

NIE dla luksusowych samochodów dla księży

 

Ksiądz może korzystać z dóbr materialnych, ale z umiarem – przestrzega arcybiskup.

"Korzystanie z solidnych sprzętów czy troska o godny (nie ekstrawagancki!) wygląd kościoła i plebani nie wykracza przeciwko ubóstwu duchowemu. Sprawny samochód (ale nie luksusowy ani najnowszy model) w parafii z dojazdowymi kościołami filialnymi jest u nas koniecznością, ale zafałszowaniem byłoby domagać się od ludzi, aby przywozili i odwozili księdza do kościoła dojazdowego, podczas gdy on oszczędza własny samochód”.

Przykładami "rażąco chorego myślenia” duchownych jest przekazywanie przez nich oszczędności życia krewnym, podczas, kiedy dobra zgromadzili dzięki Kościołowi. I – odchodząc – powinni przeznaczyć je na – seminarium, dom księży emerytów lub rozdać ubogim. 

"Ich stosunek do pieniądza, do "mieszkania na starość”, do oszczędności na "czarną godzinę” niestety, nieubłaganie ich zdradza” – napomina hierarcha.

- Ten list nie ma żadnych podtekstów, ma charakter duszpasterski – zastrzega ks. Chowaniec, ale przyznaje: - Ks. arcybiskup, jako pasterz diecezji, zna pewne przypadki, ale nie traktujmy ich jako normę w Kościele. Myślę, że ten list spotkał się z bardzo dobrym odbiorem wśród księży, bo świadczy o tym, że ksiądz arcybiskup zatroskany jest o nasz wzrost duchowy."

 

A tu publikacja Rzeczpospolitej. Tekst Cezarego Kościelniaka, filozofa i etyka z UAM w Poznaniu.

Autor krytycznie ocenia poglądy abp. Michalika, uznając je w dużym stopniu za anachroniczne, nie podążające zaduchem czasu i nowoczesności.

www.rp.pl/artykul/585963_Koscielniak--Chzescijanin-potrzebuje-wolnosci.html

 

 

35stan
O mnie 35stan

Nie znoszę kłamstwa, obłudy, relatywizmu moralnego i bezczelności w ich prezentacji. Preferuję rozmowę merytoryczną, opartą na faktach i uprawdopodobnionych poszlakach, analizy oparte na kojarzeniu różnych informacji i faktów w logiczny ciąg zdarzeń. Wyznaję pogląd, iż w polityce nie należy liczyć na przyjaźń, tylko na wspólne interesy, które najlepiej gwarantują dobrą współpracę, że partnerowi można zaufać, jeśli ma się możliwość kontroli jego działań.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka