"Na oficjalnym portalu rządowym "komunikaty 24" , pierwszy oficjalny komunikat o katastrofie podało MSWiA o godzinie 9.05 "Informacje i komunikaty rządowe" w kategorii:Komunikaty MSWiA
podano:
"Katastrofa prezydenckiego samolotu"
Written on April 10, 2010 – 9:05 pm | by PressRoom |
http://komunikaty24.com/Komunikaty/mswia/19170,katastrofa-prezydenckiego-samolotu/
Dziś, po kliknięciu na podany link, pokazuje się komunikat:
Error 404 - Not Found
Archives by Month:
• November 2010
• October 2010
• September 2010
• August 2010
• June 2009
• May 2009
• April 2009
• March 2009
• February 2009
Archives by Subject:
• Categories
o Komunikaty Biura Bezpieczeństwa Narodowego
o Komunikaty Biura Prasowego Sejmu
o Komunikaty Głownego Urzędu Statystycznego
o Komunikaty Kancelarii Premiera
o Komunikaty Komendy Głównej Policji
o Komunikaty Komisji Sejmowych
o Komunikaty Ministerstwa Rozwoju Regionalnego
o Komunikaty Ministerstwa Sportu i Turystyki
o Komunikaty MKiDN
o Komunikaty MSWiA
o Komunikaty Narodowego Funduszu Zdrowia
o Komunikaty UKE
o Komunikaty Urzędu Regulacji Energetyki
o Komunikaty Wojskowej Agencji Mieszkaniowej
o Sejm: Sprostowania I Polemika
o Uncategorized
Usunięto z portalu komunikaty za okres lipiec 2009 do lipiec 2010, w tym te z okresu tragedii smoleńskiej, którego próbkę zamieściłem powyżej.Jaki może być powód takiego pociągnięcia?
Wiemy zatem, kiedy rząd posiadał już informację o tragedii; było to w okolicach godziny 9-tej. TVN informację o tragedii posiadał też o tej godzinie(wg tego jak podali u siebie na portalu).
12:01, 10.04.2010 /Sekcja Dokumentacji i Analiz TVN24
Katastrofa minuta po minucie
OD 08:56 DO 11:05 - PIERWSZE GODZINY PO TRAGEDII
TVN24
O 7:23 prezydencki samolot wyleciał z Warszawy, około 09:00 miał lądować na lotnisku w Smoleńsku, rozbił się chwilę przed lądowaniem. W mediach informacje o tragedii pojawiły się niemal natychmiast.
Lista osób, które znajdowały się na pokładzie samolotu, przekazana przez Kancelarię Prezydenta
Katastrofa minuta po minucie
7:23 naszego czasu – start samolotu z Warszawy
8.56 naszego czasu (10.56 czasu moskiewskiego) – katastrofa
Oni zginęli - lista
W samolocie TU-154, który krótko przed godziną 9 runął na ziemię 1,5... czytaj więcej »
Przed 09:00 – Pierwsze nieoficjalne informacje o katastrofie
http://www.tvn24.pl/12690,1651579,0,1,katastrofa-minuta-po-minucie,wiadomosc.html
Zawiadomienia Premiera i Marszałka Sejmu(a także prezesa PIS, Pana Jarosława Kaczyńskiego) dokonał Minister Spraw Zagranicznych, po otrzymaniu informacji od Ambasadora Bahra, który z kolei otrzymał tą wiadomość od Gubernatora Obwodu Smoleńskiego, a ten powiedział w wywiadzie, że on dowiedział się o tragedii o godzinie 8.38 c.p.(10.38 c.m.)
Katastrofa w Smoleńsku. Gubernator obwodu smoleńskiego: samolot spadł na ziemię o 8.38
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100504/KRAJSWIAT/701421908
Skoro mamy już nakreślony przedział czasowy tragedii i powzięcia o niej informacji przez Ministra Sikorskiego, a poprzez niego przez Premiera Tuska i Marszałka Komorowskiego, to teraz ustalmy miejsca pobytu obu urzędników w chwili tragedii.
Premier przebywał wtedy w Trójmieście (weekend, Tusk ma tam mieszkanie, gdzie jest jego stałe miejsce zamieszkania). Po powzięciu informacji wrócił do Warszawy helikopterem rządowym, o czym poinformowała Centrum Informacyjne Rządu.
09:49 – CIR informuje, że Premier Donald Tusk jest w drodze z Gdańska do Warszawy
http://www.tvn24.pl/12690,1651579,0,1,katastrofa-minuta-po-minucie,wiadomosc.html
A co się dzieje z Marszałkiem Komorowskim?
Według komunikatu Kancelarii Sejmu, Pan Marszałek Komorowski wraca do Warszawy z Trójmiasta:
10:25 - Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski wraca Trójmiasta do Warszawy - informuje kancelaria marszałka
http://www.tvn24.pl/12690,1651579,0,1,katastrofa-minuta-po-minucie,wiadomosc.html
Widać z tego, że od powzięcia informacji o tragedii, do pojawienia się w Warszawie upłynęło ok. godziny (Sikorski mówił w wywiadach, że zastanawiał się, czy po pierwszej ogólnej informacji o katastrofie, bez szczegółów o ofiarach, zawiadamiać Premiera i Marszałka). Wniosek z tego jest taki, że Komorowski musiał wracać transportem lotniczym(odległość z Trójmiasta do Warszawy, to wg google maps powyżej 300 km),a ponieważ w tym samym czasie z Trójmiasta do Warszawy wracał Premier Tusk, to zapewne wracali tym samym rządowym helikopterem.
A teraz przechodzimy do tytułowego tematu, czyli kłamstw B. Komorowskiego na temat przebiegu wydarzeń, tego feralnego poranka i przedpołudnia w dniu 10.04.2010 roku.
W dniu 14.04.2010 roku ukazał się wywiad B. Komorowskiego dla francuskiej gazety „Le Monde” :
http://www.lemonde.fr/cgi-bin/ACHATS/acheter.cgi?offre=ARCHIVES&type_item=ART_ARCH_30J&objet_id=1120703
w którym to wywiadzie Komorowski opowiada, że w chwili otrzymania wiadomości od Sikorskiego, przebywał.... wraz z synem na urlopie na Mazurach(Buda Ruska). Poprosił syna o wyprasowanie koszuli, ubrał ciemny garnitur i udał się samochodem do Warszawy.
Kłamstwa Komorowskiego powiela też Jacek Żakowski.
W "Polityce" zamieścił on artykuł pt."Czy Marszałek daje radę?" (Polityka - nr 17 (2753) z dnia 2010-04-24; s. 12-13
Po katastrofie)
http://archiwum.polityka.pl/art/czy-marszalek-daje-rade,427786.html
Podróż samochodem z Budy Ruskiej do Warszawy musiałaby mu zająć, jak pisze Żakowski:"Dobre cztery godziny jazdy od Warszawy", tym bardziej, że : "...swojemu kierowcy Komorowski też nie pozwala używać koguta."
Gdyby Komorowski wracał z Budy Ruskiej do Warszawy i nie używał "koguta", to byłby w Warszawie ok. 13.30, a tymczasem on już około 12-tej przejął p.o. prezydenta, o czym poinformował media konstytucjonalista Winczorek(o godz.11.57)
wiadomosci.onet.pl/2153170,11,1,1,item.html
Link do tej informacji z Onetu(już nie aktywny)
W jakim celu Komorowski kłamał, udzielając wywiadu dla ”Le Monde” i informując ze „szczegółami” Jacka Żakowskiego, o pobycie w tym czasie w Budzie Ruskiej, a nie w Trójmieście?
Czy nie chciał, aby w świadomości społeczeństwa pojawiło się zestawienie „Tusk-Komorowski” w jednym miejscu(Trójmiasto) w noc poprzedzającą tragedię smoleńską?
A może wyjeżdżając z Warszawy, przekazał w Kancelarii Sejmu informację, że jedzie na urlop do Budy Ruskiej(musiał przecież dać namiary, gdzie przebywa druga osoba w państwie), a potem w jakimś celu, udał się do Trójmiasta(ale po co?) a w wywiadach podtrzymywał ten nieprawdziwy fakt, a tylko komunikat Kancelarii Sejmu go zdekonspirował(o czym on nie miał pojęcia, to Kancelaria podała ten komunikat do mediów).
Jak już wiemy, obowiązki p.o. prezydenta przejął ok. godziny 12-tej (ze złamaniem przepisów Konstytucji, o czym informował minister Duda, w czasie zeznawania w Zespole Sejmowym ds. katastrofy, pod kierunkiem Macierewicza).
O tym, że Komorowski miał przygotowany wcześniej scenariusz na dzień katastrofy, moą świadczyć następujące fakty, odnotowane na portalach internetowych:
1.Godzina umieszczenia w sieci Internetowej orędzia do Narodu, które Marszałek wygłosił w godzinach wieczornych dnia 10.04.2010 roku.
TVP INFO na swojej stronie internetowej z dnia 10.04.2010 , godzina 5.57 (czyli na niecałe 3 godziny przed katastrofą, podało treść orędzia Pana Marszałka.
http://74.6.239.67/search/cache?ei=UTF-8&p=w+tych+trudnych+dniach+badzmy+razem&fr=yfp-t-701&u=tvp.info/informacje/polska/w-tych-trudnych-dniach-badzmy-razem/1643874&w=w+tych+trudnych+dniach+badzmy+razem&d=ftMhFO_EUpZQ&icp=1&.intl=us&sig=UurUS0TPYrDCfluV3ZzhVw--
http://tiny.pl/hgbh6
2.Godzina umieszczenia na stronie internetowej TVN Warszawa, informacji o ogłoszeniu przez Marszałka Komorowskiego żałoby narodowej i ogłoszeniu przez Premiera Tuska 2 minut ciszy w niedzielę, dla uczczenia ofiar tragedii Smoleńsku.
Godzina ogłoszenia na portalu- 11.25 w dniu 10.04.2010 roku
Fakty te miały miejsce w realu:
- ogłoszenie żałoby narodowej przez Marszałka- 13.40
- ogłoszenie 2 minut ciszy przez Premiera Tuska- po nadzwyczajnym posiedzeniu Rządu, które rozpoczęło się o godzinie 13.00
http://www.tvnwarszawa.pl/28415,1651588,0,1,zaloba_po_katastrofiodwolane,wiadomosc.html
Jest na tej stronie, na forum, komentarz internauty, z godziny 13.01 dotyczący katastrofy:
"
:(
2010.04.10 13:01 | ~B
chciałbym tylko powiedziec, ze na pokładzie samolotu był ... "
Nie znoszę kłamstwa, obłudy, relatywizmu moralnego i bezczelności w ich prezentacji. Preferuję rozmowę merytoryczną, opartą na faktach i uprawdopodobnionych poszlakach, analizy oparte na kojarzeniu różnych informacji i faktów w logiczny ciąg zdarzeń. Wyznaję pogląd, iż w polityce nie należy liczyć na przyjaźń, tylko na wspólne interesy, które najlepiej gwarantują dobrą współpracę, że partnerowi można zaufać, jeśli ma się możliwość kontroli jego działań.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka