35stan 35stan
175
BLOG

Czas na emeryturę, Panie Jarosławie Kaczyński!

35stan 35stan Polityka Obserwuj notkę 9

Łapię się za głowę, gdy czytam to, co czyni Jarosław Kaczyński.
To działanie na korzyść Rosji i jej polityki w ramach resetu z USA.
Błogosławieństwo USA dla projektu Putina, budowy Unii Eurazjatyckiej wespół z Niemcami i Francją, jest dla uważnego obserwatora oczywistą oczywistością.
Celem Rosji Putina w grze na szczytach polityki światowej, jest odbudowa pozycji Rosji po okresie "największej tragedii XX wieku, jaką był rozpad ZSRR" i powrót do pozycji supermocarstwa podobnego do okresu "zimnej wojny".
Kwestie sporne dotyczą tylko zakresu terytorialnego strefy wpływów(stref bezpieczeństwa) NATO i Rosji.
Temat ten jest obecnie najgorętszym tematem w stosunkach USA-Rosja. Temu problemowi poświęcona jest konferencja bezpieczeństwa w Moskwie.Temu będzie poświęcony szczyt NATO w Chicago w przyszłym miesiącu.
Ellen Tauscher (amerykańska podsekretarz stanu do spraw kontroli zbrojeń), przyleciała do Moskwy na dwudniową konferencję, poświęconą systemom obrony przeciwrakietowej.
Powiedziała ona, że Stany Zjednoczone są gotowe dać Rosji gwarancje bezpieczeństwa w związku z budową w Europie tarczy antyrakietowej.
Jeśli takie gwarancje Rosja uzyska od USA, to będzie oznaczać, że USA są gotowe przystać na taki podział stref bezpieczeństwa w Europie, jaki postuluje Rosja.
W związku z tym, prawdziwy polityk, za którego uważać się chce J.Kaczyński, powinien wiedzieć, że osiągnięcie przez Rosję zakładanego celu, powrotu do roli supermocarstwa globalnego, siedzącego przy stole z USA, a w nieodległym czasie i z Chinami, wymaga tego, by Ukraina była w rosyjskiej strefie wpływów i Rosja tej sprawy nie odpuści.
Przyłączanie się J.Kaczyńskiego do bojkotu Euro 2012 na Ukrainie, forsowanego przez Niemcy, jest de facto popieraniem Rosji(wpychaniem Ukrainy w ręce Rosji). Niemcy, "strategiczny sojusznik" Rosji w projekcie budowy Unii Eurazjatyckiej od Atlantyku po Pacyfik, pod przywództwem Rosji i Niemiec, zapewne już dawno uzgodniły swe strefy wpływów w Europie Środkowo-Wschodniej i zgodziły się(bo tak to wynika z logiki geopolitycznej rozpatrywanej z długiej perspektywy czasowej), że Ukraina będzie w strefie rosyjskiej.
Niemcy , stręcząc Europie bojkot ME na Ukrainie, działają w interesie swego "strategicznego partnera", ale przeciw interesowi Polski rozumianemu tak, jak to rozumiał brat J.Kaczyńskiego,śp. Prezydent L. Kaczyński i realizował prowadząc swoją politykę wschodnią(Ukraina poza rosyjską strefą wpływów, w sojuszu państw Europy Środkowo - wschodniej, z Polską jako liderem.
Ta polityka była sprzeczna z interesami Rosji i Niemiec i dlatego musiał zginąć.
Szkoda, że Jego Brat tego nie pojmuje, albo ktoś nim manipuluje.
Podobnie było w przeszłości, gdy w aferze z pandemią świńskiej grypy popierał grandziarzy z WHO, którzy wespół z koncernami farmaceutycznymi rabowały kraje Zachodu, wpychając im za grube miliardy dolarów szczepionki na nieistniejącą pandemię świńskiej grypy, zadeklarowanej przez przestępców z WHO.
W przeszłości pokazał również jak  mylne  ma wyobrażenie na temat intencji USA, NATO i UE(Niemcy, Francja) w sprawie tragedii smoleńskiej.
Deklarował i deklaruje ciągle wiarę w dobre intencje tych "sojuszników", choć prawie gołym okiem widać, że byli oni w spisku z Rosją i rządem polskim, którego efektem był zamach smoleński.
Odrzucenie wniosku w tej sprawie w PE nic go nie nauczyło, podobnie jak losy projektu rezolucji senatora Kinga złożonego w Kongresie USA.
W czasie kryzysu libijskiego nakłaniał rząd Tuska, by Polska wzięła udział w wojnie przeciwko Libii.
Nie pojmował tego, dlaczego Tusk nie przyłączył się do Francji, UK, Włoch w interwencji w Libii.
Tusk nie przyłączył się Panie Jarosławie Kaczyński, dlatego, że nie było to w interesie Niemiec(Niemcy nie wzięły udziału w interwencji w Libii), a Tuska rolą jest realizacja interesów Niemiec!!!!!!!!
Jarosławie Kaczyński, pora na emeryturę, Pan już nie rozumie geopolityki XXI wieku, albo działa ubezwłasnowolniony przez całe "kretowisko", by nawiązać do opinii Pani dr B. Fedyszak-Radziejowskiej.

35stan
O mnie 35stan

Nie znoszę kłamstwa, obłudy, relatywizmu moralnego i bezczelności w ich prezentacji. Preferuję rozmowę merytoryczną, opartą na faktach i uprawdopodobnionych poszlakach, analizy oparte na kojarzeniu różnych informacji i faktów w logiczny ciąg zdarzeń. Wyznaję pogląd, iż w polityce nie należy liczyć na przyjaźń, tylko na wspólne interesy, które najlepiej gwarantują dobrą współpracę, że partnerowi można zaufać, jeśli ma się możliwość kontroli jego działań.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka