35stan 35stan
520
BLOG

KRK, Rosyjska Cerkiew Prawosławna i Patriarchat Konstantynopola a NWO

35stan 35stan Polityka Obserwuj notkę 12



Uważam, po wielu latach przyglądania się geopolityce, że tak jak Rosyjska Cerkiew Prawosławna została podporządkowana kiedyś sowieckiemu imperium a obecnie służy odradzającemu się mocarstwu Rosji, tak KRK został podporządkowany interesom globalnej mafii banksterskiej z londyńskiego City, z European Central Bank we Frankfurcie nad Menem w Niemczech a zwłaszcza z Wall Street w NY.

Ostatnio dowiedzieliśmy się, że i wpływy tej mafii dosięgły Patriarchatu Konstantynopolskiego, którego wciągnięto do rozgrywek geopolitycznych ery postresetowej..

7.09.2018 roku patriarcha konstantynopolski Bartłomiej naznaczył swoich egzarchów (biskupów - namiestników) w Kijowie. Ich misją jest zbudowanie struktur cerkiewnych niezależnych od Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, co oznacza potężną klęskę Kremla i patriarchatu moskiewskiego, który traci Ukrainę, gdzie posiada czwartą część wszystkich swych parafii i skąd płyną do niego ogromne fundusze.

Władymir Legojda, rzecznik patriarchatu, ocenił decyzję Bartłomieja jako „wtargnięcie na obszar kanoniczny” Cerkwi rosyjskiej i zapowiedział, że Moskwa nie pozostawi tego posunięcia „bez odpowiedzi”.

Projekt NWO, którego podwaliny stworzył Hrabia Ryszard Mikołaj Coudenhove Kalergi a swoje idee i plany zawarł w książce "Praktyczny idealizm" [Practical Idealism] wydanej w 1925 roku w Wiedniu.

Wcześniej, bo w 1922 roku założył w Wiedniu ruch „pan-europejski”, którego celem było ustanowienie Nowego Porządku Świata(NWO), opartego na federacji krajów, pod kierownictwem Stanów Zjednoczonych.

Do pierwszych zwolenników należeli czescy politycy Tomáš Masaryk i Edvard Beneš, oraz bankier Max Warburg, który zainwestował pierwsze 60.000 marek. Austriacki kanclerz Ignaz Seipel i następny prezydent Austrii, Karl Renner, wzięli na siebie odpowiedzialność kierowania ruchem „pan-europejskim”. Później swoją pomoc zaoferowali francuscy politycy tacy jak Léon Bloum, Aristide Briand, Alcide De Gasperi i inni.

W książce Praktyczny idealizm [Practical Idealism], Kalergi pisze, że mieszkańcami przyszłych „Stanów Zjednoczonych Europy” nie będą narody starego kontynentu, a rodzaj podludzi, produkty mieszania ras. Wyraźnie oświadcza, że narody Europy powinny krzyżować się z azjatycką i kolorowymi rasami, tworząc wielonarodowe stado, bez żadnej jakości i łatwo kontrolowane przez elitę rządzącą.

Kalergi głosi zniesienie prawa do samostanowienia, a następnie eliminację narodów przy wykorzystaniu etnicznych ruchów separatystycznych i masowej migracji. Żeby Europę kontrolowała elita, chce zamienić ludzi w jedną jednorodną mieszankę czarnych, białych i Azjatów. Ale kto tworzy tę elitę? Kalergi dokładnie to opisuje:

Człowiek przyszłości będzie rasy mieszanej. Dzisiejsze rasy i klasy będą stopniowo znikać ze względu na eliminację przestrzeni, czasu i uprzedzeń. Eurazjatycko-negroidalna rasa przyszłości, podobna z wyglądu do starożytnych Egipcjan, zastąpi różnorodność narodów i różnorodność jednostek. Zamiast niszczyć europejski judaizm, Europa, wbrew jej woli, uszlachetniła i wykształciła tych ludzi, popędzając ich do przyszłego statusu wiodącego narodu poprzez ten sztuczny proces ewolucyjny. Nic dziwnego w tym, że naród który uciekł z getta-więzienia, stał się duchową szlachtą Europy. Tym sposobem litościwa troskliwa Europa stworzyła nową rasę arystokratów. To się wydarzyło, gdy upadła europejska arystokracja feudalna z powodu emancypacji Żydów [z powodu działań podjętych przez rewolucję francuską].

Chociaż żaden podręcznik nie wymienia nazwiska Kalergi, jego pomysły stanowią główne zasady Unii Europejskiej. Pogląd, że narody Europy powinny być wymieszane z Afrykańczykami i Azjatami, żeby zniszczyć naszą tożsamość i stworzyć jedną rasę Metysów, stanowi podstawę całej polityki wspólnoty, której celem jest ochrona mniejszości. Nie z powodów humanitarnych, a z powodu dyrektyw wydawanych przez bezwzględny reżim który spiskuje największe ludobójstwo w dziejach.

Europejskie Stowarzyszenie im. Coudenhove-Kalergiego z siedzibą w Wiedniu przyznaje co 2 lata nagrodę jego imienia Europejczykom, którzy wyróżnili się w promowaniu tego zbrodniczego planu. Do laureatów tej nagrody należą Angela Merkel i Herman Van Rompuy czy Jean-Claude Juncker, mafiozo z Luksemburga.

Międzynarodowa Nagroda Karola Wielkiego (niem. Karlspreis, od 1988 Internationaler Karlspreis zu Aachen) – została ustanowiona w Akwizgranie po II wojnie światowej i przyznawana jest corocznie od 1950 wybitnym osobistościom i instytucjom za zasługi w promowaniu pokoju i jedności w Europie(to taki eufemizm, charakterystyczny dla hipokrytów, którzy osiągnęli i stosują szczyty hipokryzji zwane faryzeizmem).

Jest najbardziej znaną polityczną nagrodą w Niemczech. Jej pierwszym laureatem był twórca idei Paneuropy, hrabia Coudenhove-Kalergi(w 1950 roku). Otrzymali ją również Winston Churchill, Jean Monnet, Robert Schuman, Helmut Kohl, Bronisław Geremek, Jan Paweł II, Donald Tusk, Tony Blair, Jacques Delors oraz Bill Clinton a ostatnio papież Franciszek(6 maja 2016 roku).

Etapem w realizacji NWO były działania mające na celu zniszczenie imperium sowieckiego(„imperium zła” jak je nazwał prezydent Reagan).

W celu uruchomienia działań mających rozsadzać to imperium od wewnątrz, postanowiono postawić na czele KRK kardynała z najbardziej katolickiego kraju bloku sowieckiego czyli z Polski i był to Karol Wojtyła.

Po śmierci papieża Pawła VI Kolegium Kardynalskie wybrało Albino Luciani, który przyjął imię JP I, czyli nie tę osobę, która była przewidziana w planach NWO(nie nadawała się do wykorzystania w celu destrukcji imperium sowieckiego od wewnątrz) i dlatego po miesiącu urzędowania JP I „zmarł na zawał serca” czyli został załatwiony przez mafię.

Po wyborze „właściwego” papieża JP II, mogliśmy obserwować "przypadkowy" ciąg wydarzeń:

16.10.1978 rok - wybór JP II na Stolicę Piotrową

  2.06.1979 rok - I pielgrzymka Jana Pawła II do Polski

   

25.12.1979 rok - rozpoczęcie "wojny zastępczej" (wojna Związku Radzieckiego wspierającego rząd afgański, przeciw partyzantce mudżahedinów wspieranej przez USA, toczona na terytorium Afganistanu)

    1980 rok - rok powstania masowych strajków i Ruchu "Solidarność".

Bezpośrednim impulsem do fali strajków w lecie 1980 roku było wprowadzenie 1. VII podwyżki cen niektórych gatunków mięsa i wędlin. Władze wprowadzały podwyżkę świadome grożących niebezpieczeństw.

Z czym wiązały się w tym czasie kłopoty zaopatrzeniowe PRL-u, szczególnie w zakresie mięsa i wędlin?

To konieczność zwiększonych dostaw do ZSSR z uwagi na konieczność zaopatrywania wojsk radzieckich w Afganistanie.

Cała dekada lat 80-tych to była batalia USA/Zachodu obliczona na osłabienie ZSRR i w końcowym etapie zwycięstwo w zimnej wojnie ZSRR-USA/Zachód.

Ruch "Solidarność" był jednym z elementów rozsadzania bloku państw socjalistycznych będących w strefie wpływów ZSRR(porządek jałtański) a wybór JP II jako następcę Jana Pawła I, który nie uległ naciskom i „presji”, był wpisany w ten scenariusz jako swoisty „zapalnik” do wybuchu ruchu „Solidarność”.

I tu przechodzę do tezy z początku tego tekstu, czyli wykorzystywania KRK przez ww globalną mafię banksterską do realizacji celu jakim jest NWO(wg. idei Kalergi).

Polityka resetu Obamy(lewaka, agenta CIA od czasów jego studiów) była próbą realizacji następnego po UE etapu NWO czyli projektu unii UE i Rosji nazywanego przez politologów EURAZJĄ czyli tworu zarządzanego przez Rosję i Niemcy ale pod kontrolą mafii banksterskiej, której reprezentantem była administracja Obamy jako reprezentanta tzw. "głębokiego państwa"- struktury, w ramach której organy siłowe współpracują z przestępcami(mafią banksterską) w realizacji celów, od których państwo się oficjalnie odżegnuje.

W czasie polityki resetu USA-Rosja mafia banksterska doszła do wniosku, że na drodze realizacji projektu EURAZJI stoi kilka przeszkód, które należy usunąć.

Jedną z nich była Polska rządzona od 2005 roku przez PIS i śp. Prezydenta L.Kaczyńskiego a planiści NWO zakładali, że wybory w 2005 roku miała wygrać PO i stąd lansowana była koalicja POPIS i prezydenckie D.Tusk. Tymczasem wynik wyborów był odwrotny i wskazujący na potencjalną możliwość stworzenia koalicji PISPO co oczywiście planistów nie urządzało i zarządzili wojnę z PIS-em i śp. Prezydentem L.Kaczyńskim, która doprowadziła do obalenia rządów PIS-u w 2007 roku a dokończona została poprzez zbrodnię z 10.04.2010 roku.

W 2010 roku projekt EURAZJI osiągnął swój szczyt, gdy po podpisaniu w dniu 8.04.2010 roku układu START II w Pradze i zbrodni z 10.04.2010 roku, nastąpiło ukoronowanie działań, poprzez ustanowienie na szczycie NATO i szczycie NATO-Rosja w Lizbonie w listopadzie 2010 roku, Strategicznego Partnerstwa NATO-Rosja i ustanowienie Porządku Lizbońskiego w Europie, rewidującego porządek pozimnowojenny na korzyść Rosji, ustanawiając kondominium rosyjsko niemieckie w Polsce na linii Ribbentrop – Mołotow.

Przyszedł czas dalszych działań na rzecz planów Kalergi, czyli projektu wymieszania ras w europejskiej populacji, poprzez politykę napływu dużych mas ludzkich z Afryki, Azji i Bliskiego Wschodu.

W 2011 roku uruchomiono proces sekwencyjnych rebelii w Afryce Północnej, zwany eufemistyczne „Arabską Wiosną” od Tunezji poczynając, poprzez Libię i Egipt, by przenieść ją na BW do Syrii, Jemenu, Iraku, Afganistanu(ISIS).

W 2012 roku polityka resetu USA-Rosja zaczęła się załamywać, gdyż zimny czekista W.Putin doszedł do wniosku, że poddając się planom USA(mafii NWO) na BW poprzez zdestabilizowanie i obalenie reżymów w Syrii i w Iranie, jego pozycja jako mocarstwa zostanie zredukowana(pozbawią go strefy wpływów na BW), co w przyszłości może go pozbawić wpływów w konstruowanej Eurazji i w konsekwencji zwasalizowania Rosji na rzecz mafii NWO, którą reprezentują USA jako jej zbrojne ramię, co już od 1917 roku było i jest celem tej mafii.

Dlatego mafia postanowiła uczynić następny krok w kierunku realizacji NWO i rozpocząć poważne destabilizowanie KRK od środka.

Ówczesny papież Benedykt XVI był reprezentantem konserwatystów w KRK(przed objęciem Stolicy Piotrowej był Przewodniczącym Kongregacji Nauki Wiary) i jako papież nie pasował planistom z NWO do ich projektu.

W 2012 roku wystąpiły naciski, by ta niegdyś niezwykle wpływowa instytucja watykańska, która zdecydowanie dyscyplinowała duchownych kwestionujących nauczanie Kościoła, coraz częściej milczała w obliczu nadużyć swoich pasterzy(„Coś niepokojącego dzieje się z Kongregacją Nauki Wiary” – donosił wtedy „National Catholic Reporter”).

Naciski na Benedykta XVI doprowadziły ostatecznie do jego ustąpienia, który to zamiar ogłosił przed południem 11 lutego 2013 roku(niecały miesiąc po inauguracji II-giej kadencji przez B.H.Obamę).

Arcybiskupa Ferrara-Comacchio przyznał w 2017 roku, że odwiedził papieża Benedykta XVI kilka razy od czasu jego rezygnacji w roku 2013. W artykule opublikowanym w „Rimini 2.0.” zasugerował, że chociaż ma małą wiedzę na temat mechanizmów działania Kurii, to jednak „jest przekonany, iż prawda wyjdzie na jaw pewnego dnia, pokazując poważną presję zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz Watykanu”.

Niektóre organizacje katolickie poprosiły prezydenta Trumpa, by utworzył komisję śledczą w celu zbadania, czy administracja Baracka Obamy wywierała presję na Benedykta XVI.

Serdeczne zaproszenie nachodźców do UE przez Frau Merkel w 2015 roku nie było działaniem przypadkowym, ale realizacją wytycznych globalnej mafii banksterskiej, realizującej plan NWO.

Realizacja planu NWO wyhamowała po tym jak w kwietniu 2013 roku W.Putin odrzucił ofertę Obamy na II-gi etap polityki resetu(ofertę zawiózł do Moskwy doradca B.Obamy Tom Danilon) i trzeba było reset zastąpić polityką konfrontacji z Rosją, która rozpoczęła się uruchomieniem Majdanu na Ukrainie(wyrwanie Ukrainy z wpływów Rosji) a następnie trwała poprzez nakładanie sankcji na Rosję(Ukraina jako pretekst zdaje swoją rolę).

Putin w zamian zaangażował Rosję militarnie na BW(Syria) wchodząc w porozumienie z Iranem a nawet Turcją Erdogana.

Na drodze NWO stanęły siły, które doprowadziły do klęski ich faworytki H.Clinton w wyborach w 2016 roku i zwycięstwa D.Trumpa, które uznały, że w obecnych czasach nie ma szans na uległą wobec USA Eurazję i postanowiły powrócić do polityki USA z czasów Traktatu Wersalskiego po I WŚ, proponując i wspierając projekt strefy buforowej pomiędzy Niemcami i Rosją w postaci koncepcji Trójmorza.

Wypisywanie się Wielkiej Brytanii z UE(Brexit) to też efekt zmiany planów NWO z ery polityki resetu Obamy.

UK to ścisły sojusznik USA, działający zawsze na rzecz równowagi sił w Europie a porządek resetowy w Europie zwany porządkiem lizbońskim(przyklepany na szczycie NATO i NATO - Rosja w Lizbonie w 2010 roku, ustanawiający strategiczne partnerstwo NATO - Rosja i cementujący strategiczne partnerstwo niemiecko - rosyjskie) po klęsce polityki resetu USA-Rosja z 2013 roku(wejście USA w politykę konfrontacji z Rosją), stał się dla USA strategicznie groźny.

To dlatego USA postanowiły przejąć bezpośrednią kontrolę nad Europą Śr.Wsch., kosztem Niemiec/niemieckiej UE, co było wbiciem klina w strategiczne partnerstwo rosyjsko niemieckie.

Prześledzenie polityki D.Camerona wobec UE, potwierdza wyżej opisany scenariusz.

Pod koniec 2012 roku D.Cameron rozpoczął przygotowania do Brexitu, zgłaszając swoje żądania reformy UE a w miarę postępującego upadku(ustępującego) porządku lizbońskiego, ogłosił chęć rozpisania referendum za dalszym pozostawaniem UK w UE, potem ogłosił referendum i po wyniku za Brexitem UK rozpoczęła proces wyjścia z UE.

Dlaczego sojusznik USA jakim jest UK podjęło takie kroki?

Otóż w nowym porządku po klęsce resetu, w amerykańskim interesie jest osłabiać Niemcy i rolę Niemiec w UE, by osłabione Niemcy i UE nie były zdolne przeszkodzić budowie strefy buforowej pomiędzy Niemcami i Rosją(Trójmorze).

Ta strefa ma uniemożliwić budowę rosyjsko niemieckiej Eurazji, co spowodowałoby wyparcie USA z Europy i przy wrogości ze strony Rosji, zepchnęłoby USA z roli globalnego mocarstwa do roli mocarstwa regionalnego zaoceanicznego.

Taka sytuacja spowodowałaby drastyczne osłabienie pozycji USA wobec głównego przyszłościowego konkurenta do hegemoni globalnej czyli Chin.

Podejrzewam, że ostatnie ujawnienia przestępstw na tle seksualnym(raport o przypadkach pedofilii wśród duchownych w Pensylwanii) oraz praktyk homoseksualnych wysokich hierarchów KRK(Abp Carlo Maria Vigano, były nuncjusz apostolski w USA, opublikował kilkunastostronicowy list, w którym oskarżył Franciszka o tolerowanie w swoim otoczeniu kard. Theodore’a McCarricka. Pomimo przekazanego podobno Franciszkowi już pięć lat temu ostrzeżenia, że kardynał molestował kleryków, papież miał nie reagować, a nawet honorować go, korzystając m.in. z jego rad przy obsadzie wysokich stanowisk kościelnych w USA), ma na celu powstrzymanie destrukcji KRK, w związku z odłożeniem w czasie realizacji NWO polegającego na tworzeniu Eurazji.

Do tego wszystkiego, i to niemal w ostatniej chwili, dołączył zaskakujący list abp. Vigano, epatujący oskarżeniami i wzywający Franciszka do natychmiastowej dymisji za rzekome niereagowanie na ostrzeżenia.

Na koniec co papież Franciszek powiedział o sobie autorom "Aquel Francisco":

"Zawsze byłem politycznym motylem, zawsze".

I wyjaśnił:

"Pochodzę z radykalnej rodziny, mój wujek był" radykałem z lat 90 '[uwaga wydawcy: partia zrodzona z ruchu rewolucyjnego, który obalił reżim rządzący w 1890 r.]. Potem, jako nastolatek, podkochiwałem się również w "zurdaje" [uwaga redaktora: Argentyński termin oznaczający lewicę], czytając książki z partii komunistycznej, które dała mi moja nauczycielka Esther Ballestrino de Careaga, wielka kobieta który był sekretarzem Partido revolucionario febrerista paraguayo.

"W tych latach kultura polityczna była bardzo żywa. Lubiłem wchodzić we wszystko. W latach 1951-1952 czekałem z niecierpliwością na przybycie, trzy razy w tygodniu, socjalistycznych bojowników, którzy sprzedawali "La Vanguardię". I oczywiście odwiedzałem także grupy sprawiedliwości społecznej. Ale nigdy nie zapisałem się na żadną imprezę. "

"Grupy sprawiedliwości społecznej", o których mówił papież Franciszek, to właśnie grupy zwolenników Peróna, który nazwał swoją własną ideologię "justicialista" - połączenie "sprawiedliwości" i "socjalizmu" - i nadał swojej partii nazwę "Partido". justicialista ".


35stan
O mnie 35stan

Nie znoszę kłamstwa, obłudy, relatywizmu moralnego i bezczelności w ich prezentacji. Preferuję rozmowę merytoryczną, opartą na faktach i uprawdopodobnionych poszlakach, analizy oparte na kojarzeniu różnych informacji i faktów w logiczny ciąg zdarzeń. Wyznaję pogląd, iż w polityce nie należy liczyć na przyjaźń, tylko na wspólne interesy, które najlepiej gwarantują dobrą współpracę, że partnerowi można zaufać, jeśli ma się możliwość kontroli jego działań.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka