35stan 35stan
2145
BLOG

Rewolta "żółtych kamizelek" we Francji a "Arabska Wiosna" i Majdan na Ukrainie

35stan 35stan Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 72

To, czego jesteśmy świadkami we Francji, obserwatorzy polityczni i dziennikarze skłonni są nazywać "ruchem spontanicznym" spowodowanym polityką prezydenta Macrona, która oznacza wzrosty cen i podatków w imię polityki proekologicznej.

Jeśli przypomnimy sobie jak rozpoczynała się tzw. "Arabska Wiosna" w Tunezji.

Do pierwszych wystąpień społecznych doszło w Tunezji po tym, jak 17 grudnia 2010 bezrobotny sprzedawca uliczny Mohamed Bouazizi podpalił się w proteście przeciwko brakowi perspektyw na poprawę swojej sytuacji życiowej. Z czasem demonstracje przybierały coraz gwałtowniejszą formę, prowadząc do starć ze służbami bezpieczeństwa. Protesty w Tunezji, które przerodziły się w rewolucję, stanowiły przykład i inspirację dla mieszkańców pozostałych państw regionu. W ich wyniku obalony został wieloletni prezydent Zajn al-Abidin ibn Ali, a władzę w kraju do czasu planowanych demokratycznych wyborów objął rząd tymczasowy, w którym znaleźli się także przedstawiciele opozycji. Działalność rządzącego Zgromadzenia Demokratyczno-Konstytucyjnego została zawieszona.

Euromajdan politolodzy i dziennikarze określali jako ruch społeczny związany z falą największych manifestacji i protestów przelewających się na Ukrainie od momentu uzyskania przez ten kraj niepodległości w 1991 roku. Rozpoczęły się one 21 listopada 2013 demonstracją przeciwko odłożeniu przez prezydenta Wiktora Janukowycza podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Opozycja zażądała usunięcia prezydenta. Wraz z rozwojem sytuacji postawy manifestantów radykalizowały się, zyskiwały na popularności postulaty usunięcia prezydenta oraz generalnej odmiany sytuacji w państwie. Sam ruch przekształcił się w ogólnonarodową rewolucję.

Brutalne rozpędzenie protestów 30 listopada 2013 przez jednostki specjalne policji (Berkut) wywołało falę oburzenia i doprowadziło do umasowienia ruchu. Protesty rozlały się po całym kraju, a centralny plac Kijowa – plac Niepodległości, przekształcił się w miejsce permanentnych wieców protestacyjnych.  Apogeum protestów nastąpiło 1 grudnia 2013, gdy liczba protestujących w Kijowie dochodziła do 800 tysięcy, potem ustabilizowała się w granicach 50–200 tysięcy demonstrantów w czasie zorganizowanych manifestacji. 

Zarówno wydarzenia "Arabskiej Wiosny" w Płn. Afryce  jak i Majdanu na Ukrainie były częścią ówczesnej polityki USA/Zachodu, inspirowane dla osiągnięcia pożądanych celów.

Destabilizacja Płn. Afryki i BW była potrzebna dla przygotowywanej przez USA/Izrael rozprawy z Iranem i jego programem nuklearnym a reset z Rosją miał to umożliwiać.

Klęska polityki resetu USA-Rosja spowodowała odwet USA na Rosji poprzez destabilizację Ukrainy i wyrwania jej ze strefy wpływów Rosji.

Niektórzy piszący na temat wydarzeń we Francji widzą rękę putinowskiej Rosji, ale czy Putin jest zainteresowany destabilizacją twardego, prorosyjskiego jądra UE?

Putin jest zainteresowany zbliżeniem z Niemcami i niemiecko-francuską UE, bo tylko na tym, zachodnim kierunku współpracy Rosja może rosnąć w siłę, dlatego Putinowi nie zależy na destabilizacji krajów twardego jądra UE.

Tak było, gdy po okresie "smuty Jelcynowskiej" z lat 90-tych XX wieku, Zachód rozpoczął politykę "przyciągania Rosji do Zachodu" z okresem szczytowym tej polityki za prezydenta Obamy(polityka resetu USA-Rosja). Wtedy to polityka Zachodu rosnących cen ropy(i gazu) jako "marchewka" pozwalała Putinowi na modernizację armii.

"Kijem" w tej polityce były gwatowne zniżki cen wtedy, gdy Rosją Putina stawała się "niegrzeczna"(wojna z Gruzją w 2008 roku- sierpień-grudzień 2008) czy zajęcie Krymu i wojna na wschodzie Ukrainy(2014 rok - czerwiec 2014 sankcje)

Po klęsce polityki resetu(sprawa Bliskiego Wschodu, Syrii) USA postanowiły utworzyć strefę buforową pomiedzy Niemcami i Rosją (Trójmorze) i są zainteresowane osłabianiem UE. 

Brexit to wynik amerykańsko brytyjskiej polityki osłabiania UE. Destabilizacja Francji Macrona, to też ich interes, gdyż niemiecko rosyjski sojusz i wypychanie USA z Europy, do czego dąży zwłaszcza Francja i Macron(bo jak na razie Niemcy są trzymane za twarz przez USA i do tego nie mają broni atomowej), zagraża pozycji USA jako globalnego supermocarstwa.

Wielka Brytania od wieków prowadziła politykę rónowagi sił w Europie kontynentalnej, bo tylko w takim układzie jej głos się liczył. Zdominowanie Eurazji przez niemiecko- francuską UE i Rosję, jest wbrew interesom UK i USA.

Ktoś napisał, że to co się dzieje we Francji , przypomina Majdan i to jest właśnie to, jeśli przywołamy to czyje było "know-how" Majdanu kosztujące 5 mld$ jak to publicznie przyznała Nuland z DS USA za administracji Obamy.


35stan
O mnie 35stan

Nie znoszę kłamstwa, obłudy, relatywizmu moralnego i bezczelności w ich prezentacji. Preferuję rozmowę merytoryczną, opartą na faktach i uprawdopodobnionych poszlakach, analizy oparte na kojarzeniu różnych informacji i faktów w logiczny ciąg zdarzeń. Wyznaję pogląd, iż w polityce nie należy liczyć na przyjaźń, tylko na wspólne interesy, które najlepiej gwarantują dobrą współpracę, że partnerowi można zaufać, jeśli ma się możliwość kontroli jego działań.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka