Stanisław Heller Stanisław Heller
84
BLOG

Dedykując P. P. Einemu i A. Jadczykowi: prowokacje przyrodoznawc

Stanisław Heller Stanisław Heller Kultura Obserwuj notkę 5

Wszechświat nie może być częścią, jak część nie może być całością. Jest to implikacja wynikająca z samej istotowości bycia Wszechświatem…. 

 Wszechświat nie może być ani przestrzenią, ani materią. Wszechświat musi jednak na czymś polegać. Jeżeli polega na fizyczności, to czym jest fizyczność? Jeżeli jest opisywalny, to na czym polega opisywalność. Jeżeli z kolei jest matematyczny, to na czym polega matematyczność? Jeżeli do powyższego dodamy, że opis Wszechświata powinien być logiczny, to na czym polega logiczność?.............................................................

Jeżeli zjawisko potwierdza fakt realności fizycznej, to czym jest fakt i czym realność fizyczna? Jeżeli logiczność potwierdza prawdziwość o fakcie realności fizycznej, to na czym polega prawdziwość faktu, a na czym prawdziwość realności? Aby warto powyższe pytania rozważać, należy postawić jeszcze jedno: jak rozumieć, że „polega na”? Kiedy idealizując przestrzeń, sprowadzimy ją do absolutnej pustki, uzyskujemy objętość niczego, a co można nazwać miejscem posiadającym wymiary. Jest to świat doskonały dla matematycznych abstraktów natury geometrycznej, świat kuszący doskonałością logiczną. Rzecz w tym, że w przestrzeni niczego nie jest możliwy ruch, jak nic nie może poruszać się w niczym. Ruch dotyczy bowiem zawsze czegoś…………. 

Przeciwstawiając materię przestrzeni i próbując ją idealizować, usiłujemy sprowadzać ją do substancji, czyli absolutnej zawartości. Pełnia substancji to objętość, w której nie może być przestrzeni. Jeżeli fizyczność zwiążemy z takim światem, to uzyskujemy świat absolutny czegoś, w którym ruch także jest niemożliwy, gdyż w bezstrukturalnej pełni nie ma miejsca dla ruchu, a co oznacza, że tu także coś nie może poruszać się w czymś………… 

Jeżeli ruch nie jest możliwy w idealnej przestrzeni jako ruch niczego w niczym i nie jest możliwy w idealnej substancji jako ruch czegoś w czymś, to oznacza, że fizyczność nie może polegać ani na materii, ani na przestrzeni………..  

Z powyższych, zdawać by się mogło, oczywistych ustaleń, za fizyczność realną skłonni jesteśmy uważać ruch czegoś w niczym, czyli w przestrzeni. Przestrzeń pusta idealizowana do miejsca dla ruchu czegoś i owo coś zdają się dookreślać w ten sposób, iż fizyczność usensawnia się przez przestrzeń, zaś przestrzeń przez fizyczność…….  

Nim odkryto rozpad promieniotwórczy atomów zdawało się przyrodoznawcom, że rzeczywistość przyrody polega na substancji rozproszonej w przestrzeni, zaś fizyka winna polegać na opisie ruchu obiektu substancjalnego w przestrzeni geometrycznej…………. 

Jak zdołaliśmy wykazać, idealizowanie substancji i przestrzeni prowadzi do zaprzeczenia fizyczności przez to, że utożsamianie substancji z pełnią zawartości niszczy pojęcie zbioru obiektów przez to, iż pełnia substancjalna polega na całości, w której nie ma części, zaś idealizowanie przestrzeni niszczy jej fizyczność przez brak substancji. Świat pustki fizycznej i świat pełni fizycznej, to objętości, których defekt wspólny polega na tym, iż nie mają cech ośrodka i nie dają wywieść z siebie zasadności ruchu. Objętość niczego, ponieważ nie jest obiektem fizycznym, nie jest także ośrodkiem fizycznym. Objętość pełni substancjalnej nie spełnia funkcji ośrodka fizycznego z kolei dlatego, że nie jest stanem złożonym. Łącząc rozumienie obiektu fizycznego z przestrzenią geometryczną popadamy w zagrożenie związania obiektu ze środowiskiem nie będącym ośrodkiem fizycznym. Jawią się za tym ważne aporie: próżnia-przestrzeń geometryczna, próżnia-przestrzeń fizyczna, przestrzeń fizyczna-przestrzeń geometryczna, ale także materia-energia, energia-przestrzeń, energia-substancja. Traktując materię i substancję jako desygnaty pojęcia fizyczności (bo fizyka jest nauką o przedmiotowości przyrody), jawią się więc ważkie zagadnienia: w jakim sensie materia jest substancją, a w jakim substancja-materią? To pytania o sens fizyczności (atomizm nowożytny wczesny traktował materię jako substancję rozproszoną w przestrzeni). Ponieważ upadek fizyki klasycznej nastąpił między innymi na skutek niemożliwości ustalenia tego, na czym polega fundamentalność substancjalna materii, materialność zastąpiono pojęciem masy. Wierzę, że adresaci tej noty rozumieją różnicę między pojęciami „materii” i „masy” i istotę tego dlaczego „masą” zastąpiono „materię”. Rzecz jednak w tym, czy masa substancji to to samo, co substancja masy?! Masa wyrażana przez relację oporu względem siły ujawnia zjawiskową stronę substancji (bezwładność). Czy pytając „czego?”, stawiamy pytanie zabronione? Ponieważ współczesna fizyka postawiła na równoważność masy i energii, pytaniem jest: czy z sumy właściwości masy i energii jest możliwe wyjaśnienie substancjalnej i zjawiskowej istotowości Wszechświata? Substancja, masa, energia i przestrzeń domagają się uzgodnienia z ośrodkiem i aktywnością, która wiąże pojęcia dynamizmu i ruchu……………

 Substancja, masa, energia, przestrzeń i ośrodek: pięć faktów fizycznych i pięć pojęciowych prób teoretycznego ich ujęcia. Jak, Państwo, sądzicie: który z tych teorefaktów może być najfundamentalniejszy na tyle, aby dało się zeń wyprowadzić uspójniony logicznie i fizycznie realizm przyrody spójny z logicznym i fizycznym realizmem Wszechświata? Czy osnowa zjawisk fizycznych wymaga materii, czy raczej substratu? Czy logiczność umysłowa wymaga logiczności Wszechświata i w jakim kierunku przebiega ta relacja? W jednym czy w obu?.........  

 

Stanisław Heller

Sądzę,że akurat w moim przypadku mam wszystkie cechy zodiakalnej Wagi.Jednak z małym wyjątkiem: nie znoszę stanów chwiejnych, ani w nauce, ani w przyjaźni. Mój blog uzupełniający:"Między Bogiem a prawdą".

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Kultura