Stanisław Żaryn Stanisław Żaryn
103
BLOG

Wygrana Komorowskiego uderza w Schetynę

Stanisław Żaryn Stanisław Żaryn Polityka Obserwuj notkę 10

Następnym marszałkiem Sejmu zostanie Grzegorz Schetyna. Tak zdecydował Zarząd Platformy Obywatelskiej. Były szef MSWiA nie ma jednak powodów do zadowolenia. Przestanie bowiem być sekretarzem generalnym PO oraz przewodniczącym klubu parlamentarnego Platformy. A to oznacza stratę realnej władzy i znaczenia w partii.

Siłą Schetyny w Platformie był wpływ na sposób formowania list wyborczych. Nie pchający się na stanowiska i przed kamery poseł PO decydował, kto i z jakiego miejsca kandydował do Sejmu z list PO. Władza Schetyny była więc ogromna. Nawet największe tuzy w partii nie mogły pozwolić sobie na konflikty ze Schetyną, który w odpowiednim momencie mógł zapomnieć o jednym czy kilku nazwiskach przy zatwierdzaniu partyjnych list do parlamentu.

Silna pozycja Schetyny nie podobała się od dłuższego czasu Donaldowi Tuskowi. Wielu komentatorów tłumaczyło w ten sposób zaskakujące odwołanie szefa MSWiA z rządu, choć nie był on zamieszany w aferę hazardową. Tusk chciał go odsunąć od siebie. Miał również nadzieję, że uda mu się przeforsować inną kandydaturę na sekretarza partii w nadchodzących wyborach.

Jednak by to zrobić musiałby rozpocząć otwartą walkę ze Schetyną. A dzięki wygranej Bronisława Komorowskiego już nie musi. Partia może zapewnić Schetynie nowe stanowisko, jedno z najważniejszych w państwie. Choć to wcale nie oznacza politycznego awansu, a Schetyna, typowa szara eminencja partii, pewnie nie będzie się dobrze czuł w roli marszałka Sejmu.

Nominacja Grzegorza Schetyny oznacza ogromne wzmocnienie Donalda Tuska w partii. Część komentatorów uważa, że Schetyna miał większy wpływ na PO niż jej przewodniczący. Teraz jednak, po zwycięstwie wyborczym Komorowskiego i delegowaniu Schetyny na stanowisko marszałka, Tusk może obsadzić funkcje sekretarza partii i przewodniczącego klubu PO politykami, na których ma realny wpływ. Wygląda więc premier wykona kolejny krok w stronę skupienia w swych rękach całej władzy nad partią. To dopiero będzie partia wodzowska (a raczej tuskowska).

Jestem dziennikarzem i publicystą. Pracowałem m.in. w redakcji portalu Fronda.pl i Polskim Radiu. Byłem jednym z prowadzących audycję Frondy.pl w Radiu Warszawa (106,2). Publikowałem m.in. we "Frondzie", "Opcji na Prawo", "Idziemy", "Rzeczach Wspólnych" i "Gazecie Polskiej". KONTAKT: zaryn.blogi[at]gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka