Jeśli wszystko pójdzie po myśli partii aktualnie nam rządzącej, to jutro o tej porze będziemy mieli 5 nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego.Nie tylko wybranych, ale i zaprzysiężonych przez prezydenta.
No i co wtedy?
Jakoś nie jestem sobie w stanie wyobrazić sytuacji , że ci nowi (czytaj z nadania PiS-u) sędziowie idą do siedziby TK i zostają ot tak po prostu wpuszczeni, by rozpocząć urzędowanie. Będzie wręcz przeciwnie - wrota zastaną z pewnością zamknięte na głucho.
Ciekawe.
Osobiście nie wykluczyłbym rozwiązania siłowego i wprowadzenia nowych sędziów do siedziby TK pod eskortą np. policji.
A co!!! Jak się bawić, to na całego...
Inne tematy w dziale Polityka