Na początek wyobraźmy sobie, że ktoś mocno wkurzony zakusami władzy PiS do ograniczania swobód, praw i wolności, w postaci np. konieczności pokazywania dowodu przy zakupie karty pre-paid, czy ostatniego pomysłu władzy w kwestii zakupu złota :
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/sztabki-zlota---chcesz-kupic-musisz-podac,117,0,2126965.html
postanowił tym pisowskim „dyktatorkom-napoleonkom” z rządu dać nauczkę. I wyobraźmy sobie, ze w ramach tej nauczki wiedząc, jakie miejsce będzie odwiedzał np. Pan Minister Spraw Wewn Błaszczak ( np. zakład pracy w którym mocno wkurzony obywatel pracuje) na trasie przejścia Pana Błaszczaka postawił mixer wypełniony jakąś cuchnącą, ale całkowicie bezpieczną dla zdrowia substancją, który uruchomi się w momencie zbliżenia się min Błaszczaka do mixera np. za pomocą np. spiętych równolegle urządzeń :
http://allegro.pl/gniazdko-sieciowe-na-pilota-wlacznik-wylacznik-24-i5543203225.html
http://allegro.pl/timer-wylacznik-wlacznik-czasowy-programator-3860w-i6031780264.html
I wyobraźmy sobie dalej, że ten od zawsze praworządny obywatel, który do momentu wkurzenia do „białości” przez pisowskich „napoleonków” nigdy w swoim życiu nawet nie pomyślał, aby zrobić coś niezgodnego z prawem, mixer cuchnącą substancją napełnił, w zaplanowanym miejscu umieścił i podłączył. I nagle na 2 godziny przed pojawieniem się Ministra Błaszczaka obywatelowi praworządne „serce drgnęło” i postanowił zamiar takiej formy protestu – a przy okazji ośmieszenia Ministra Błaszczaka oraz odpowiedzialnych za bezpieczeństwo Pana Ministra służb - poniechać.
Jak mam to zrobić, żeby odpowiednie służby powiadomić, żeby wtyczkę mixera z gniazdka zawczasu wyciągnęły -tak żeby Ministra Błaszczaka cuchnąca substancja nie oblepiła i pozostać anonimowym – myśli praworządny obywatel.
Ze swojego telefonu zadzwonić nie mogę – myśli obywatel- bo mam abonament i wiedzą czyj ten numer jest.
Pre-paida anonimowo kupić nie mogę, bo pisowskie „napoleonki” każą pokazywać przy zakupie dowód. Jak to zrobić, żeby Ministra Błaszczaka i jego służby przed kpinami i kompromitacją ocalić?
W tym miejscu należy rozważyć 2 możliwości :
- praworządny obywatel jest tak wykształcony, ze posiada wiedzę na poziomie nie wyższym od twórców ustawy z PiS
- jest powyżej
W pierwszym przypadku raczej na pewno nie „wpadnie” na pomysł jak w czasie krótszym niż 2 godziny anonimowo powiadomić służby i niestety Minister Błaszczak w kontakt z cuchnącą substancją na prawdopodobnie 100% wejdzie.
W drugim przypadku zrobi np. tak : kupi 2 najtańsze piwa np. w „Biedronce” za 1,99 zł sztuka, podejdzie do jednego z takich, których zawsze pod „Bieronkami” jest przynajmniej kilku i spyta :
„kolego chcesz zarobić 2 piwa? – no to masz tu 10 złotych i skocz na druga stronę ulicy do salonu Playa i kup mi na swój dowód jedną kartę pre-paid”.
Wejście w ten sposób anonimowo w posiadanie karty pre-paid nie powinna zająć obywatelowi więcej niż 15-20 minut.
Następnie, jeśli w pobliżu jest jakiś „pchli targ”, to szybko udaje się tam i kupuje np. starą Nokię 3310 za circa 30 zł, a jeżeli nie ma takowego targu w pobliżu, to w najbliższym komisie telefonów jakąś „używkę”. ( tu należy wyjaśnić, dlaczego żeby pozostać anonimowym nie można włożyć karty do swojego telefonu – telefon jako aparat też się identyfikuje w sieci unikalnym numerem). Ta operacja nie powinna mu zająć również więcej niż 15 minut.
Po wejściu anonimowo w posiadanie karty pre-paid i telefonu praworządny obywatel jest już praktycznie u celu – wkłada kartę pre-paid do kupionego telefonu, pisze i wysyła SMS-a do odpowiednich służb i w ten sposób udaje mu się zmieścić w czasie 2 godzin i uratować Ministra Błaszczaka porzed wejściem w kontakt z cuchnącą substancją, a służby, odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa Miinistrowi Błaszczakowi przed kompromitacją.
W związku z powyższym wydaje się jak najbardziej uprawnione postawienie tezy, że zachowanie anonimowości przy zakupie karty pre-aid, to - dla zwykłych obywateli wydaje się nieco bardziej rozgarniętych od twórców tego zapisu w ustawie- koszt circa 2 piw, a może i mniej. O problemie, jaki ten zapis w ustawie może, w kwestii zachowania anonimowości sprawić prawdziwym przestępcom już nawet nie wspominając.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo