Statystyk Statystyk
8539
BLOG

Groźby karalne? Na jakiej podstawie Policja dokonuje zatrzymań?

Statystyk Statystyk Policja Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Policjanci jako funkcjonariusze publiczni muszą działać tylko w granicach przyznanych przez prawo uprawnień. Oznacza to, że jeśli w odpowiedniej ustawie nie jest zapisane, że policjantowi „wolno”, to znaczy, że mu nie wolno.

Odwrotnie jest w przypadku obywateli RP – jeśli w ustawie nie jest zapisane, że „nie wolno”, to znaczy, ze obywatelowi wolno.

W związku z powyższym policjanci nie mogą podejmować czynności na podstawie własnego „widzimisię”, a tylko i wyłącznie na podstawie i w granicach nadanego im ustawami prawa.

Zgodnie z tym prawem policjant może podjąć czynności służbowe wobec obywatela tylko i wyłącznie gdy naraz są spełnione 2 przesłanki :

jest według policjanta uzasadniona przyczyna do podjęcia przez niego takich czynności.

-odpowiednia ustawa dała policjantowi kompetencje o podjęcia danej czynności. Innymi słowami na podstawie odpowiedniego przepisu ustawy policjant ma prawo działać.

Jak wyglądają uprawnienia Policji do podjęcia czynności w przypadku rzekomej groźby karalnej mówi art. 190 kk. „Rzekomej”, bo czy dany czyn, popełniony przez obywatela jest „groźbą karalną” decyduje w Polsce sąd.

Art. 190 kk : § 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.

W związku z powyższym jeśli np. policjant pracuje w komórce monitorującej media i natrafi na wpis, który jego zdaniem może nosić znamiona „groźby karalnej”, to spełniona jest dopiero pierwsza przesłanka do podjęcia czynności wobec obywatela, który danego wpisu dokonał. Aby policjant mógł podjąć dalsze czynności musi mieć również podstawę prawną.

A taką podstawa prawną daje wyłącznie wniosek pokrzywdzonego (§ 2. art. 190 kk).

Bez wniosku pokrzywdzonego jedynie co może zrobić policjant, to zabezpieczyć dowody czynu, który według jego opinii może być przestępstwem.

Zgodnie z art. 190 kk Policja be wniosku pokrzywdzonego nie może podjąć żadnych czynności wobec obywatela, typu zatrzymanie, przesłuchanie, postawienie zarzutów, bo bez wniosku pokrzywdzonego sprawy dla Policji formalnie nie ma.

Powstaje wiec pytanie na jakiej podstawie prawnej Policja zatrzymała, anwet wjednym przypadku aresztowała

https://wpolityce.pl/polityka/430059-areszt-dla-48-latka-ktory-grozil-zabiciem-donalda-tuska

 według relacji mediów już ponad 20 osób?.

https://www.wprost.pl/zycie/10184566/wysyp-grozb-po-zabojstwie-pawla-adamowicza-w-calej-polsce-zatrzymano-ponad-20-osob.html

Czy wymienieni w artykułach prezydenci, burmistrzowie złożyli stosowne wnioski o ściganie konkretnych osób? Jeśli, nie to Policja nie miała podstaw prawnych do działania. Wydaje się, że Policja powinna ujawnić albo nazwiska tych prezydentów i burmistrzów, którzy złożyli wnioski o ściganie zatrzymanych osób, albo chociaż pdać do publicznej wiadomości, że osoby te złożyły stososwne wnioski aby przeciąć jakiekolwiek dywagacje, zę może działać bezprawnie. Szczególnie na takiej transparentności powinno zależeć rządowi i PiS, gdyż chyba jeszcze w PiS pamiętają sprawę antykomor.pl i bezprawne wtargnięcie Policji o 6 rano do domu internauty, gdy rządziła PO z PSl. Jeśli PiS nie chce być posądzone, że w kwestii działań bezprawnych i próbie zastraszenia obywateli niczym nie różni się od PO to powinno bardzo dokładnie kontrolować co pod ich rządami robi Policja.


Tym bardziej, że po tym na co sobie pozwoliła KG Policji w apelu

https://niezalezna.pl/255135-policja-wziela-sie-za-nawolujacych-do-nienawisci-juz-ponad-20-osob-zatrzymanych

wydaje się, że nikt Policji „silną ręką” nie trzyma i Policją robi co chce.

W przytaczanym apelu KG Policji sugeruje, ze Policja ma prawa, których faktycznie nie posiada. W apelu są np. stwierdzenia cytat „Policjanci przypominają o odpowiedzialności za każde bezprawne zachowanie, a także słowa kierowane wobec innych ludzi różnymi drogami”

oraz

 „Funkcjonariusze w całym kraju na bieżąco monitorują sieć i mają możliwości ustalenia i zatrzymania sprawców tego typu przestępstw oraz pociągnięcia ich do odpowiedzialności karnej”.

Policja nie jest od oceniania, czy czyn jest przestępstwem – to prawo ma w Polsce tylko sąd.

Policja nie ma prawa również pociągać kogokolwiek do jakiejkolwiek odpowiedzialności karnej. To również w Polsce jest domena tylko i wyłącznie sądów.

Czyli w swoim apelu KG Policji wprost oznajmia obywatelom, ze będzie wobec nich podejmować działania do których Policja uprawnień nie ma. Jak taką informację od KG Policji powinni odebrać obywatele?. Czy jako próbę zastraszenia i groźbę? Czy w sprawie sformułowań zawartych w apelu KG Policji nie powinien zająć stanowiska Minister Brudziński?


Statystyk
O mnie Statystyk

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo