„Rzeczpospolita” donosi, iż BBC zaprezentuje serial, w którym egzorcysta będzie wypędzał diabła z Matki Teresy, a kleryk-gej zostanie rozszarpany przez opętanego bezdomnego. Twórcy nie widzą nic złego w pluciu na kościół katolicki, wręcz przeciwnie – Chrystus był atakowany przez demony, nie widzę więc nic złego w tym, by pokazać poddanie egzorcyzmom Matki Teresy. O ile wiem, naprawdę do tego doszło w 1997 roku – twierdzi Martin Shaw, aktor grający główną rolę.
Ponad dwa lata temu niewinne w porównaniu z większością ataków na chrześcijaństwo duńskie karykatury Mohameta wywołały w świecie islamskim prawdziwą burzę. Płonęły ambasady państw europejskich i chrześcijańskie kościoły. Od tamtego czasu o podobnym incydencie w Europie nie było słychać. Większość obrazoburców bowiem to nie żadni „odważni artyści”, a żałośni tchórze, którzy psują krew jedynie tym, którzy nie mogą im zaszkodzić. Różni Shawowie czy inne Nieznalskie nie muszą obawiać się, że ktoś rzuci na nich fatwę, porwie członka rodziny lub podłoży bombę pod samochodem. Wynika to oczywiście z różnicy nauki chrześcijańskiej i muzułmańskiej – Jezus uczył swoich uczniów, by miłowali swoich nieprzyjaciół, Mahomet swoich, by traktowali ich mieczem.
Katolicy w Polsce parokrotnie pokazali, że skutecznie można stosować inny, mniej krwawy rodzaj broni – bojkot. Być może ta forma zainteresuje także katolików w Wielkiej Brytanii. Oczywiście dość trudno jest bojkotować publiczną telewizję, jednak zawsze można znaleźć jakiś sposób. Jeśli zaś to nie poskutkuje zawsze można liczyć na to, że scenarzysta w kolejnej serii w jednym z odcinków „Objawień” zdecyduje się na podrażnienie wierzących w Allaha.
Inne tematy w dziale Kultura
