stopklatka stopklatka
499
BLOG

JKM - najnowszy model bohatera prawicy

stopklatka stopklatka Społeczeństwo Obserwuj notkę 11

 

W ostatnich latach obserwujemy niezwykły wysyp osobników, których tzw. prawicowa część społeczeństwa uważa wręcz za bohaterów narodowych. Ilość, co prawda, nie idzie w jakość, ale można zaobserwować pewien trend zwyżkowy w zakresie wymagań stawianych potencjalnym kandydatom na to zaszczytne miano. 

Jeszcze w 2011r., poprzeczka była ustawiona stosunkowo nisko. Wystarczyło zadać władzy proste pytanie „Jak żyć?”.  

Trzy lata później wraz z rozwojem świadomości patriotycznej w narodzie, trudne pytania to już było za mało. Aby zdobyć laur chwały należało wykazać się czymś więcej. Pewnego dnia nikomu nieznana nastolatka nazwała urzędującego premiera swojego kraju zdrajcą. To było właśnie to „coś więcej”. Z dnia na dzień została okrzyknięta bohaterką narodową, przy której niejaka Inka to mały pikuś. Szybko jednak okazało się, że wzniosłe słowa dziewczęcia to zwykły plagiat. Dużo wcześniej w identyczny sposób o Tusku wyrażała się pani Jadzia i jej koleżanki z warzywniaka. Postać panny Marysi, jako symbolu bojownika o wolność i niepodległość, zaczęła się w narodzie błyskawicznie dewaluować.

Prawica, pomna wcześniejszych doświadczeń, tym razem jeszcze bardziej zwiększyła wymagania co do swoich herosów. Walka słowem okazała się zbyt mało widowiskowa dla gawiedzi, więc obecnie należy wykazać się czynem. Dzisiaj Janusz Korwin-Mikke, dając w papę przedstawicielowi wrogiego reżimu, został kolejnym bohaterem ludu pracującego miast i wsi.

Jak długo JKM pozostanie na piedestale? Do czasu, aż jego chwalebny wyczyn przestanie budzić podziw w oczach naszej, przepełnionej miłością bliźniego, prawicy. Stanie się tak wtedy, gdy kolejny śmiałek dokona czynu jeszcze bardziej wzniosłego.  Co to będzie? Pożyjemy, zobaczymy. Na szczęście, pamięć o takich chojrakach szybko przemija i jedyne co po nich pozostaje to niezbyt chlubne miejsce w galeryjce gwiazd sezonu ogórkowego.

stopklatka
O mnie stopklatka

Ograniczony umysł pozwala mi jedynie na pisanie idiotycznych wywodów o marnej jakości publicystycznej. Na szczęście nikt nie musi ich czytać.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo