Zestrzelono samolot pasażerski, zginęło prawie 300 osób. Winny Putin. Cały świat w szoku. Zewsząd słychać głosy wzburzenia i sprzeciwu wobec coraz straszniejszych aktów terroru, jakich dopuszcza się ta persona. Państwa zachodnie zwołują wszelkie możliwe gremia, obmyślają plan ukarania największego zbrodniarza XXI wieku. Miarka się przebrała, media wieszczą rychły koniec władcy Rosji.
Co na to sam zainteresowany? Przestraszył się, skulił ogon i błaga o przebaczenie? Nic z tych rzeczy. Putin ma się dobrze i ani myśli zmieniać swojej mocarstwowej polityki. Bo tak naprawdę świat nie ma dzisiaj żadnych możliwości przymuszenia go do jakichkolwiek ustępstw.
Ktoś powie, że sankcje się wprowadzi. Sankcje personalne już są i większego wrażenia nie robią. Dużo groźniejsze byłyby oczywiście sankcje gospodarcze, jednak tamtejszy rynek zbytu jest zbyt atrakcyjny dla krajów zachodnich. Wiele firm europejskich swój byt zawdzięcza głównie kooperacji z Rosją i krajami od niej zależnymi. Wprowadzenie sankcji spowodowałoby większe straty dla gospodarek UE, niż dla samej Rosji , więc nikt na taki krok się nie zdecyduje.
Jeśli nie sankcje to co? Ktoś powie, że operacja militarna, że NATO powinno rozbić ruskich w pył. Nonsens totalny. Pomijając fakt, że taka akcja to Armagedon dla świata , śmiem wątpić, aby siły NATO były w stanie pokonać Rosję wspartą pomocą wojskową z zaprzyjaźnionych Chin.
A może by tak wesprzeć rosyjską opozycję i zrobić tam coś na wzór ukraińskiego Majdanu? Nierealne. Putin traktowany jest przez własny naród jak prawdziwy zbawca i w odróżnieniu od naszego zbawiciela Jarosława, cieszy się ogromnym poparciem wśród społeczeństwa. Powód jest prosty-przywrócił Rosji dawny blask i potęgę militarną, czyli to czego Rosjanie pragną i do czego są przyzwyczajeni.
Cóż zatem robić? Ano trzeba rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. Tak też zapewne uczynią wielcy tego świata i takie rozwiązanie wydaje się najbardziej sensowne.
Ograniczony umysł pozwala mi jedynie na pisanie idiotycznych wywodów o marnej jakości publicystycznej. Na szczęście nikt nie musi ich czytać.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka