NaszaPolska.PL
Wręcz obrażające jest traktowanie przez obecny rząd ogółu społeczeństwa. Karmi się nas półprawdami, stwarza iluzje beztroski, wprowadza stan igrzysk. Stałą praktyką jest stosowanie różnych wybiegów upiększających rzeczywistość, poczynając od finansów, przez stan gospodarki, obraz administracji, kolejnictwa, oświaty, po przygotowania do Euro 2012. Słabość rządu, brak koncepcji, ale i recepty na problemy, doskonale rozgrywa się PR-owsko, poczynając od ośmieszania i dezawuowania osób lub działań z przeciwnego środowiska politycznego w sposób nie mający nic wspólnego z walką polityczną. Przenosi się celowo zainteresowanie społeczne na tematy zastępcze. Często debaty, dyskusje sprowadzają się do krótkich (zazwyczaj o niskich lotach) wystąpień populistów chcących przypomnieć się wyborcom (Donald Tusk, Radosław Sikorski, Paweł Olszewski, Stefan Niesiołowski, Ryszard Kalisz, Grzegorz Napieralski…).
Przywołam w tym miejscu tylko kilka przypadków, które są niezwykle wymowne. Zenit “wycieczek” i prób deprecjonowania człowieka został osiągnięty w przypadku nakazania wykonania badań psychiatrycznych premierowi RP i prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Do tego dokłada się kampania negacji dotycząca przyczyn katastrofy smoleńskiej. Wyśmiewanie czy wręcz niegodne komentarze na temat wyników badania jej przyczyn pokazuje, jakby sprawa dotyczyła tylko zniszczenia maszyny, a nie śmierci osób działających na niwie państwowej. Smutne, że obecnie rządzący sprowadzają tę wielką tragedię do groteski. Inny przykład to bezprecedensowe i bezpodstawne ataki na środowisko Radia Maryja i osobę ojca dr. Tadeusza Rydzyka, zintensyfikowane ostatnimi czasy - najpewniej, aby radio ograniczyło krytykę obecnie rządzących i zbyt śmiało nie popierało Prawa i Sprawiedliwości. W ten nurt przedwyborczych szykan wpisuje się także chęć postawienia przed Trybunałem Stanu premiera Jarosława Kaczyńskiego i ministra Zbigniewa Ziobry.
Bolesne, że jesteśmy traktowani jak nieświadoma, bezwolna i niewykształcona masa potrzebna tylko do prostej pracy i stawiania krzyżyka w wyborach na ich PO-wskiej liście. Jako wolni obywatele musimy podnosić głos, gdy są podejmowane tak nikczemne kroki. Haniebność tych działań nie wymaga raczej komentarza.
Najstraszniejsze jest jednak to, że kreowane przez obecnie rządzących państwem wzorce postaw i działań pod wpływem bezkarności stają się akceptowane i są podchwytywane przez niższe struktury w kraju. To prowadzi w prostej linii do jego ubożenia, niszczenia i osłabienia. Przyczynia się do wytwarzania nieformalnych związków i powiązań, niezwykle szkodliwych dla nas wszystkich, co staje się widoczne w sferze życia politycznego, ekonomicznego, społeczneg i rodzinnego.
Dokłada się do tego całkowicie nierealna, wręcz godząca w interesy państwa polskiego polityka rządowa w postaci przyjmowanych ustaleń, umów, zapisów, np. w sprawie podatku od CO2, akcyzy węglowej, bezmyślnej prywatyzacji nawet strategicznych podmiotów czy likwidacji przemysłu stoczniowego i jego kooperantów. Konsekwencje tych decyzji dopiero obnażą się przed nami w przyszłym roku, czyli po wyborach. Warto o tym pamiętać.
Dariusz Piotr Kucharski, Poznań
Artykuł ukazał się w najnowszym numerze tygodnika "Nasza Polska" z 12 lipca 2011 r. (Nr 28 (818))
Patriota Takiej schizofrenii i zakłamania mogą dopuścić się tylko ludzie, którzy własnych obywateli mają za stado tępaków i debili. http://warszawskagazeta.pl środa, 22 czerwca 2011 Nie możemy dopuścić, by Tusk ze swoją ferajną rządził kolejne 4 lata. Należy przebić się przez medialną blokadę. Wystarczy przesłać znajomym linka i poprosić o dalszą dystrybucję. http://tv.nowyekran.pl/post/22186,niszcz-falszyzm-nie-odpuszczamy
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości