Od dłuższego czasu możemy obserwować występy byłego bramkarza Jana Tomaszewskiego. Z jednej strony włos staje dęba na głowie jak się słucha człowieka, który dla polskiej reprezentacji rozegrał 63 mecze. Jednak z drugiej strony można być zadowolonym z języka jakim operuje poseł Prawa i Sprawiedliwości, ponieważ zniechęca do siebie kibiców jak i wyborców którzy w ostatnich wyborach poparli formację Jarosława Kaczyńskiego. Nie ulega wątpliwości, że takie podejście do sprawy jest skrupulatnie kodowane w głowach kibiców i te wszystkie podłe słowa zostaną kiedyś Janowi Tomaszewskiemu przypomniane, ponieważ gro kibiców piłkarskich może czuć się obrażona szczególe przed tak wielkim świętem. Zastanawiam się również co czują kibice, którzy tak aktywnie wspierali Prawo i Sprawiedliwość w ostatniej kampanii wyborczej.
Joachim Brudziński powtarza w kółko, że Janowi można więcej. Rozumiem przez takie stwierdzenie, że to sam prezes dał zielone światło do takiego zachowania i do wylewania takich kalumnii. To przykre, że prezes nie temperuje takiego zachowania i pozwala na znieważanie kibiców, którzy identyfikują się z reprezentacją Polski. Kibiców którzy na inaugurację Stadionu Narodowego zapełnili go prawie do ostatniego miejsca, nie licząc tego ile osób zasiadło przed telewizorami w domach i w różnych pubach lub knajpkach. Mam nieodparte wrażenie, że Jarosław Kaczyński dając przyzwolenie na to co wyczynia Jan Tomaszewski tak w rzeczywistości ma (za przeproszeniem) w głębokim poważaniu kibiców naszej reprezentacji, a sami kibice stali się tylko narzędziem dla prezesa, które miało mu pomóc zdobyć jak największą liczbę głosów w ostatnich wyborach.
Nie będę się już rozwodził nad tym jaka będzie reakcja Jana Tomaszewskiego jeżeli Polska wygra mecz z Rosją. Kakofonia głosów z jakimi będziemy mieli do czynienia będzie bardzo ciekawa. Z jednaj strony Jarosław Kaczyński zachwalający mecz a drugiej Jan Tomaszewski ze swoją "reprezentacją hańby narodowej". To będzie niesamowite przeżycie dla każdego kibica i wyborcy Prawa i Sprawiedliwości. Wściekłość ogarnia kibica piłki nożnej w tym kraju po tym co słyszy z ust Jana Tomaszewskiego. Wściekłość ogarnia chyba nie tylko kibiców piłki nożnej, ale także kibiców innych dyscyplin w których występują naturalizowani Polacy, którzy dają wiele szczęścia i radości Polakom.
Inne tematy w dziale Polityka