Bartosz Wiciński-STOPS Bartosz Wiciński-STOPS
1684
BLOG

Czy Piotr Duda oszalał?

Bartosz Wiciński-STOPS Bartosz Wiciński-STOPS Polityka Obserwuj notkę 50

Wczoraj rano zapytałem na Twitterze co mogą znaczyć słowa Piotra Dudy - "Bogaci sądzą, że nikt ich nie znajdzie, ale biedni ich znajdą" - jakieś lincze czy siłowe odbieranie majątków.(?) Jeden z użytkowników odpowiedział mi, że Dudzie marzy się rewolucja robotnicza i zmienia zdanie o nim. Dokładnie cały wywód brzmi następująco.


" Bogaci sądzą, że nikt ich nie znajdzie za ich murami, którymi się otoczyli. Czują się bezpiecznie i nie chcą się podzielić dobrami. Ale biedni ich znajdą. "


Związkowcy zwiezieni do Warszawy przez Piotra Dudę już w maju tego roku pokazali na co ich stać. Niezapomniany pozostanie widok okładanego kijem posła Platformy Obywatelskiej Pawła Suskiego, który próbował przedostać sie przez blokadę urządzoną pod sejmem a posłanka Pomaska została zrzucona z barierki, gdy spieszyła się jako matka karmiąca do dziecka. Także próbki możliwości mogli doświadczyć osobiście posłowie. Ta zasada nie obowiązywała w stosunku do prezesa oraz posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy byli wypuszczani przez podpity tłum. Szef Solidarności wieszczy również, że na jesieni ludzie wyjdą na ulice. Nie ma w tym nic dziwnego, że wyjdą jeżeli rzecznik Solidarności zapowiada spektakularne akcje czyli zwiezienie do stolicy swoich kumpli z całej Polski. Wygląda na to, że początkiem demonstracji - spektakularnych akcji - ma być 29 września, gdzie na wspólną popijawę, jedzenie hot-dogów oraz palenie opon tudzież kukieł Donalda Tuska na ulicach Warszawy, umówiły się środowiska Radia Maryja i Solidarności.

Tak sformułowana myśl jak w przytoczonym cytacie, jest ewidentną próbą podjudzenia jednych Polaków przeciwko drugim. Szkoda, że czegoś takiego dopuszcza się przewodniczący Solidarności. Tymi słowami Piotr Duda stał się nagle - nie wiem czy świadomie - kolejną osobą, która polaryzuje życie społeczne i polityczne w Polsce. Po tym jak sondaże przed Euro 2012 założyły mu podwójnego nelsona i wsadziły knebel w usta, gdzie Polacy byli przeciwni wszelkiego rodzaju protestom czy manifestacjom, tak teraz Piotr Duda z tym przekazem podprogowym wszedł w buty, których rozmiar jest praktycznie identyczny jak rozmiar obuwia noszonego przez Jarosława Kaczyńskiego. Naturalnie nie jestem przeciwnikiem tego żeby bogaci dzielili się z biednymi, tylko taki gest czy taką wolę człowiek powinien sam z siebie okazać i jestem pewien, że jest masa takich Polaków w Polsce i zagranicą. Jeżeli marsz po hasłem "Obudź się Polsko" oraz inne manifestacje, mają się odbywać w atmosferze szukania bogatych przez biednych to mam wrażenie, że ktoś tu oszalał. Mam nadzieję, że ma pan świadomość panie Duda do jakiej nagonki może doprowadzić tak sformułowana myśl. Dlatego warto by było gdyby pan łaskawie doprecyzował co miał na myśli autoryzując te zdania w wywiadzie.

 

twitter.com/bwiciski

 

BANUJĘ ZA SPAM. ROCZNIK 1976.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (50)

Inne tematy w dziale Polityka