Bartosz Wiciński-STOPS Bartosz Wiciński-STOPS
4265
BLOG

Początek końca PiS według Giertycha

Bartosz Wiciński-STOPS Bartosz Wiciński-STOPS Polityka Obserwuj notkę 55

Początek końca Prawa i Sprawiedliwości przepowiada Roman Giertych dla Wprost słowami :


" Szczekający piesek pisowski który szarpał za nogawkę Polski Kościół i trzymał żeby noga nie poszła za bardzo na wschód, został z kawałkiem szamty w zębach. To jest początek końca PiS."


To bardzo odważna teza jeżeli pod koniec marca Agnieszce Kublik z Wyborczej przepowiadało się powrót Jarosława Kaczyńskiego do władzy. Co się zmieniło od tego czasu? Przecież nadal kryzys puka do drzwi na czym lider Prawa i Sprawiedliwości chce powrócić jak na białym koniu do polityki. To konflikt z kościołem ma jednak stać już 1410-tą przepowiednią upadku PiS-u przez włóczykija medialnego w osobie Romana Giertycha? Nie sądzę żeby ten konflikt miał być jakimś konkretnym zarzewiem spadku popularności w elektoracie Prawa i Sprawiedliwości.

Na moje proste chłopskie oko to struktura elektoratu Prawa i Sprawiedliwości opiera się głównie na nienawiści do Platformy Obywatelskiej. Zresztą w drugą stronę możemy powiedzieć o tym samym. Właśnie na nienawiści do siebie zostały wyhodowane elektoraty każdej z największych partii. To są wyborcy, którzy grupują się w tych 20 procentach poparcia każdej partii i za Chiny Ludowe nie zmienią swoich preferencji wyborczych. Z jednej strony się nienawidzą a drugiej obawiają się siebie nawzajem. Taki stan rzeczy generuje to, że pomimo nawet tak otwartych konfliktów interesów jak w przypadku przytoczonego cytatu, Ci ludzie i tak zagłosują na Prawo i Sprawiedliwość. Ten typ wyborcy będzie mógł na bazie tego konfliktu z kościołem jeszcze bardziej podkreślić swoją odrębność, swój inny sposób postrzegania rzeczywistości, swoje odmienne zdanie. Aby nie być gołosłownym to z identycznym mechanizmem mamy do czynienia w przypadku wyborcy Platformy Obywatelskiej. Pomimo konkretnych mega afer z którymi mieliśmy już do czynienia, zaufanie respondowanych cały czas daje możliwość wygrania wyborów. Właśnie w ten sposób zostały "wytresowane" elektoraty obu największych partii. Obojętne czy się wali czy się pali ten typ wyborcy twardo głosuje na swoją partię. Panie premierze, noga może i poszła na wschód, ale proszę też wziąć pod uwagę jakim elekoratem antywschodnim (żeby nie nazywać go po imieniu) dysponuje Prawo i Sprawiedliwość. Ten elekorat ma być początkiem końca? Chyba pianina pan pomylił na których chciał pan zagrać tym wywiadem.

 

twitter.com/bwiciski

BANUJĘ ZA SPAM. ROCZNIK 1976.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (55)

Inne tematy w dziale Polityka