Bartosz Wiciński-STOPS Bartosz Wiciński-STOPS
998
BLOG

Prawo i Sprawiedliwość czyli jest źle

Bartosz Wiciński-STOPS Bartosz Wiciński-STOPS Polityka Obserwuj notkę 54

Wczoraj ulicami Warszawy przeszedł marsz w którym brali udział sympatycy Radia Maryja, Prawa i Sprawiedliwości oraz członkowie związku zawodowego Solidarność. Jak to tradycyjnie już bywa w przypadku takich zgromadzeń, liczby podawane przez organizatorów i służby które zabezpieczały wczorajsze wydarzenie różnią się od siebie w dziesiątkach tysięcy. Nie ważne są tu jednak same statystyki, ponieważ wszystkie szacunkowe wartości i tak robią wrażenie czy to się komuś podoba czy nie. Dlatego jest źle.

 
Marsz "Obudź się Polsko" - jak to się mówi - oglądałem jednym okiem a drugie oko miałem zawieszone na doniesieniach pojawiających się w internecie. Event jak odbył się w Warszawie odbył się w atmosferze spokojnej i pokojowej, jednak jak to już jeden z użytkowników salon24.pl celnie zauważył butelki z benzyną przewidziane są na kolejne demonstracje. Nie nękając już autora tych słów oraz transparentów które się tam pojawiły to trzeba powiedzieć, że nie ma się do czego przyczepić po tym marszu. W internecie można było przeczytać a także usłyszeć od polityków innych partii, że sobotnia parada będzie jedną wielką zadymą. Niestety ale nic takiego nie miało miejsca, dlatego bardzo wiele osób - w tym autor - może czuć się zawiedzionych takim obrotem sprawy. Można coś na siłę napisać o rozbijanych namiotach przez stowarzyszenie "Solidarni 2010", jednak ta organizacja jest raczej wyjęta spod jurysdykcji medycznej. Zresztą od dłuższego czasu nie ma się za bardzo możliwości wbicia przysłowiowej szpilki w Prawo i Sprawiedliwość, jak i w samego Jarosława Kaczyńskiego. Dlatego jest źle.
 
Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość nadal będzie w tej konwencji prowadzić swoją ofensywę jesienną to podejrzewam, że masa dziennikarzy - w tym autor bloger - amator - nie będzie miała o czym pisać. Zwolnienia grupowe w redakcjach mogą nie tylko dotyczyć redukcji związanej z oszczędnościami, ale także z powodu braku możliwości płodzenia tekstów uderzających w partię opozycyjną. Osobiście to nie spodziewałem się tak mocnego natarcia programowego i wizerunkowego, które zapoczątkowało "expose" Jarosława Kaczyńskiego. Nie spodziewałem się, że Prawo i Sprawiedliwość jest w stanie tak umiejętnie rozłożyć akcenty podczas zapowiadanej od dłuższego czasu ofensywy. Wszyscy liczyli, że w sejmie - po informacji Jarosława Gowina - będziemy mieli do czynienia z pyskówką w czystej postaci, chociaż osobiście w jednym z wpisów pozwoliłem sobie na doradzenie Prawu i Sprawiedliwości przed całą debatą. Niestety - chociaż akurat tutaj mnie to nie zdziwiło - nie byliśmy świadkami jakieś wielkiej awantury co także masa osób przepowiadała, chociaż Donald Tusk próbował prowokować. Dlatego jest źle.
 
Dlatego jest źle, że ostatnie badania opinii publicznej pokazują minimalny, ale jednak wzrost notowań Prawa i Sprawiedliwości. Siedząc prawie jak na szpilkach oczekuję kolejnych sondaży. Wydaje mi się jednak, że o tyle o ile następne badania będą ważne, to kluczowym będzie kolejny ranking nieufności. Jeżeli w tej "dyscyplinie" Jarosławi Kaczyńskiemu obniży się procent respondowanych którzy mu nie ufają, to już nie będzie źle. Będzie prz*****ne! Wtedy pozostaje już tylko nerwowe oczekiwanie, że 11 listopada dojdzie jednak do jakichkolwiek ekscesów. 
 
Follow me on Twitter (Obserwuj mnie na Twitterze) 
 

BANUJĘ ZA SPAM. ROCZNIK 1976.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (54)

Inne tematy w dziale Polityka