Bartosz Wiciński-STOPS Bartosz Wiciński-STOPS
4627
BLOG

Co powinien powiedzieć Jarosław Kaczyński

Bartosz Wiciński-STOPS Bartosz Wiciński-STOPS Polityka Obserwuj notkę 127

Wszyscy wiedzą co się wczoraj wydarzyło, dlatego nie będę się na wstępnie tutaj rozwodził tylko przejdę z miejsca do szczegółów wpisu. W sprawie niedoszłego zamachowca wypowiedzieli się już wszyscy liderzy partyjni oprócz Jarosława Kaczyńskiego. Podejrzewam, że dzisiaj lub najpóźniej jutro prezes Prawa i Sprawiedliwości zabierze głos w tej sprawie. Co powinien - moim zdaniem - powiedzieć Jarosław Kaczyński?

 
Na mój prosty chłopski rozum wydaje mi się, że prezes może w pewien sposób uderzyć w tworzony Ruch Narodowy oraz w samego Artura Zawiszę. Joachim Brudziński w rozmowie z Gazetą Wyborczą kpił z próby reaktywowania przysłowiowego LPR mówiąc, że drży od niedzieli i spać nie może. Nie wiem jakie są prawdziwe nastroje w łonie partii po ogłoszeniu powstania nowej siły na prawicy, ale nadarza się okazja do kolejnego odcięcia się od tych ludzi oraz do skrytykowania tej inicjatywy, ponieważ Brunon K. został sprofilowany przez ABW jako ksenofob i osoba o przekonaniach ultraprawicowych a zarzuty jakie ma postawione można w sumie powiązać z wystąpieniem Roberta Winnickiego na wiecu kończącym Marsz Niepodległości. Mam nadzieję, że Jarosław Kaczyński nie chce być kojarzony w swoim elektoracie - i nie tylko w swoim - z takimi określeniami. 
 
Jeżeli Jarosław Kaczyński chce w chociaż w najmniejszym stopniu pokazać się jako mąż stanu, i jeżeli partia ma zamiar w pewien sposób przykryć skandaliczne wypowiedzi o zamordowaniu 96 osób oraz podjąć próbę odbudowania wizerunku po ostatnich spadkach notowań to wydaje mi się, że lider Prawa i Sprawiedliwości powinien pochwalić działania służb w tej sprawie. Dobrze by było jakby dodał, że jest zadowolony z wykrycia takiej jednostki, monitorowania jej oraz neutralizacji w odpowiednim momencie. Wiem, wiem to może być również po części odczytane jak pochwała dla rządu, ale może warto spróbować i przyjąć taką figurę retoryczną.(?) Dlaczego? Wczoraj bodajże w Superstacji była przeprowadzona sonda z której jasno wynika (90%?), że Polacy obawiają się kolejnych zamachów a wczorajszy dzień pokazał, że służby dobrze zadziałały. Jestem również pewien, że społeczeństwo poczuło się mimowolnie - pomimo tego, że celem byli reprezentanci narodu - bezpieczniej i jeszcze bardziej zaufało służbom specjalnym, które strzegą każdego dnia naszego bezpieczeństwa. Na miejscu Jarosława Kaczyńskiego nie brnął bym w żadne drugie dno tego z czym mieliśmy wczoraj do czynienia, bo takie dywagacje po raz kolejny mogą być źle odebrane a sam prezes - jak historia uczy - po takich wypowiedziach jest grillowany przez media. Moim zdaniem liczba różnego rodzaju niedomówień czy podejrzeń, została już wyczerpana w kwestii katastrofy smoleńskiej i nie warto w to iść na upartego w przypadku ABW. Niech tym drugim dnem zajmą się mało poważni i niskich lotów prawicowi publicyści.
 
Kolejna sprawa to wczorajszy wywiad Antoniego Macierewicza dla Fronda.pl. Myślę, że legitymizacja tego wywiadu jest pozbawiona sensu, chociaż z drugiej strony uważam, że to mógł być taki balon próby sprawdzający reakcję elektoratu na tak postawioną sprawę. Z przekazów medialnych wynika, że niedoszły zamachowiec celował w posłów wszystkich partii i warto o tym pamiętać.
 
Ten wpis to tylko mała sugestia lub jak kto woli "zajawka" dla PR-owców Prawa i Sprawiedliwości, którzy mogą z tego wyciągnąć odpowiednie wnioski i rozbudować go na potrzeby wystąpienia prezesa. Przypomnę nieskromnie, że przed informacją w sejmie Jarosława Gowina w sprawie działań resortu w sprawie katastrofy smoleńskiej popełniłem podobny wpis sugerujący adekwatny ruch do zaistniałej wtedy sytuacji. Nie wiem czy ktoś z Prawa i Sprawiedliwości tamtym wpisem sie sugerował przy ustalaniu taktyki na debatę, ale zrobiono tak jak napisałem i wyszło to wtedy bardzo dobrze. 
 
 
Follow me on Twitter
 

BANUJĘ ZA SPAM. ROCZNIK 1976.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (127)

Inne tematy w dziale Polityka