Nie ma dla mnie nudniejszego sportu niż piłka nożna. Igrzyska olimpijskie przypadały na czas mojego urlopu, toteż oglądałem sporo relacyj i mogę szczerze powiedzieć, że wszystkie pozostałe dyscypliny były ciekawsze od piłki nożnej.
Czy można coś zrobić, żeby piłka nożna była ciekawsza? Można. Uczynią ją ciekawszą wszystkie te działania, które zwiększą liczbę strzelonych bramek, tak aby dominowały wyniki dwucyfrowe. Co można w tym kierunku zrobić? Można zmniejszyć boisko o połowę, można zrobić trójkątne boiska i wpuścić na nie trzy drużyny, dając im dwie piłki, trochę na wzór szachów trzyosobowych. Są to jednak działania trudne i kosztowne, bo wymagające przebudowy całej infrastruktury.
Jest sposób prostszy i tańszy. Podpowiedziały mi go igrzyska, głównie zaś szermierka i zapasy. Proponuję wprowadzić do piłki nożnej kary za pasywność. Jeśli przez kwadrans nie padnie żadna bramka, proponuję dać każdej drużynie po rzucie karnym. Obustronnie, bez rozstrzygania, kto jest winien pasywności. I tak co kwadrans. Zaraz zrobi się ciekawiej.
Jestem farmaceutą i antropologiem kulturowym, Mam na koncie dwie wydane książki- "Religia w Polsce" (2010) oraz "Ludzie i religie w Polsce" (2012) i dziesiątki artykułów drukowanych w różnych czasopismach. Od kilku lat skupiam się na prowadzeniu blogów i szukam wydawców dla kolejnych książek. O kulturze piszę pod adresem https://svetomir.home.blog/, tu zaś piszę głównie o polityce. Nie piszę po to, by komuś zrobiło się przykro. Wręcz przeciwnie, chcę, żeby ci, którzy się ze mną zgadzają, poczuli satysfakcję, a ci którzy się ze mną nie zgadzają, żeby się mogli że mnie pośmiać. Jednym i drugim chcę poprawić samopoczucie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Sport