Jednym gestem w Końskich Karol Nawrocki niechcący wskrzesił polską Lewicę. Dał tęczową flagę Trzaskowskiemu, ten ją schował, w końcu zabrała ją Biejat i postawiła na swojej mównicy. Tym gestem dała sobie szansę na dwucyfrowy wynik w pierwszej turze. A jej dwucyfrowy wynik to szeroka brama do dwucyfrowego wyniku jej formacji w najbliższych wyborach parlamentarnych. Lewica wraca do gry. Dzięki Karolowi Nawrockiemu.
Może się stać jeszcze więcej. Po debatach Szymon Hołownia odzyskuje szanse na prezydenturę. A co za tem idzie, Włodzimierz Czarzasty odzyskuje szanse na marszałkowstwo sejmu. To też umocni Lewicę.
Przy okazji zatonie partia Razem, ale nie sądzę, by wielu jej żałowało
Urodziłem się w Rybniku 22 kwietnia 1975. Ukończyłem liceum w Wodzisławiu Śląskim (1994), farmację w Sosnowcu (1999) oraz etnologię w Cieszynie (2004). Jestem więc farmaceutą i antropologiem kulturowym. Mam wspaniałą rodzinę - żonę i dzieci. Przez lata nieregularnie publikowałem w różnych czasopismach i na rozmaitych stronach internetowych. W ostatnich latach skupiam się na blogowaniu. Mam też na koncie dwie wydane książki- "Religia w Polsce" (2010) oraz "Ludzie i religie w Polsce" (2012). Od kilku lat skupiam się na prowadzeniu blogów i szukam wydawców dla kolejnych książek. O kulturze piszę pod adresem https://svetomir.home.blog/, tu zaś piszę głównie o polityce.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka