Nie pisałem tu ostatnio, bo nie wiedziałem co sądzić o skali nieprawidłowości w wyborach. Raczej przychylałem się do stanowiska, że skala ta była zbyt mała do uznania wyborów za sfałszowane. Dziś się to zmieniło.
Ryszard Terlecki napisał na fejsbuku: Ponowne przeliczanie głosów? A w czyjej dyspozycji są teraz worki z kartami wyborczymi? Kto ma nad nimi kontrolę? Przecież to oczywiste, że zwolennicy przeliczania zamierzają sfałszować wybory.
No właśnie, w czyjej dyspozycji są te worki? Ano w dyspozycji komisarzy wyborczych mianowanych jeszcze przez PiS. Terlecki doskonale to wie, ale rżnie głupa. Dlaczego to robi?
Bo doskonale wie, że wybory zostały sfałszowane i ponowne przeliczenie do wykaże. Ta wypowiedź jest dowodem na fałszerstwo. Można też w jego wpisie doszukać się zawoalowanego wezwania do komisarzy wyborczych, aby sfałszowali zawartość worków.
Jestem farmaceutą i antropologiem kulturowym, Mam na koncie dwie wydane książki- "Religia w Polsce" (2010) oraz "Ludzie i religie w Polsce" (2012) i dziesiątki artykułów drukowanych w różnych czasopismach. Od kilku lat skupiam się na prowadzeniu blogów i szukam wydawców dla kolejnych książek. O kulturze piszę pod adresem https://svetomir.home.blog/, tu zaś piszę głównie o polityce. Nie piszę po to, by komuś zrobiło się przykro. Wręcz przeciwnie, chcę, żeby ci, którzy się ze mną zgadzają, poczuli satysfakcję, a ci którzy się ze mną nie zgadzają, żeby się mogli że mnie pośmiać. Jednym i drugim chcę poprawić samopoczucie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka