Na razie wstępna i warunkowa, bo jeszcze nie znamy ostatecznego efektu.
Wygląda na to, że mimo publicznego wzajemnego obrzucania się łajnem, w sprawie G20 rząd i prezydent grają do jednej bramki i mają sporą szansę na sukces.
Dzień przed wizytą JE Karola Nawrockiego w USA, minister Sikorski rozmawiał z Sekretarzem Stanu USA między innymi o potencjalnym wejściu Polski do grupy G20. Dzień później tę samą sprawę poruszał w rozmowie z JE Donaldem Trumpem JE Karol Nawrocki i uzyskał dość obiecujące rezultaty. Polska została zaproszona na najbliższe spotkanie grupy, prezydent Trump wyraził też ogólne popracie dla polskich starań o członkowstwo w tej grupie. Ogólnie wizytę JE Karola Nawrockiego w USA można uznać za w miarę udaną. Za w pełni udaną uznałbym ją, gdyby nie było w niej tych akcentów ostentacyjnej niechęci prezydenta do rządu.
Oczywiście za prawdziwy sukces można będzie uznać dopiero stałe członkowstwo, a nie udział w jednym spotkaniu, ale nie od razu Novigrad zbudowano.
Jestem farmaceutą i antropologiem kulturowym, Mam na koncie dwie wydane książki- "Religia w Polsce" (2010) oraz "Ludzie i religie w Polsce" (2012) i dziesiątki artykułów drukowanych w różnych czasopismach. Od kilku lat skupiam się na prowadzeniu blogów i szukam wydawców dla kolejnych książek. O kulturze piszę pod adresem https://svetomir.home.blog/, tu zaś piszę głównie o polityce. Nie piszę po to, by komuś zrobiło się przykro. Wręcz przeciwnie, chcę, żeby ci, którzy się ze mną zgadzają, poczuli satysfakcję, a ci którzy się ze mną nie zgadzają, żeby się mogli ze mnie pośmiać. Jednym i drugim chcę poprawić samopoczucie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka