swann swann
495
BLOG

Główny problem polityczny Polski.

swann swann Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 27

Nie mam żadnych wątpliwości w tej sprawie. Uważam, że zasadniczym problemem politycznym w Polsce jest brak wolnych mediów. Mam oczywiście na myśli media o największym zasięgu, czyli TV, radio, portale informacyjne i prasę. Czyli te media, które winny dostarczać informacji i z racji swego zasięgu kształtują debatę publiczną.

To z czym mamy do czynienia w Polsce, to nie są wolne media, tylko instytucje propagandy politycznej, które biorą bezpośredni udział w walce o władzę. Nie są obserwatorem i komentatorem dyskusji politycznej, tylko stroną w tej dyskusji. Do tego stroną o najsilniejszym oddziaływaniu w politycznym sporze. Powiedzmy to wprost; jesteśmy o krok o mediokracji, czyli od anty-demokratycznego systemu władzy, w którym prywatne przedsiębiorstwa medialne ( większość kontrolowana przez zagranicznych właścicieli ) bezpośrednio kształtują polską debatę polityczną. To jest obecnie największym zagrożeniem dla polskiej demokracji.

Problem ma dwa oblicza. Pierwszym z nich, jest totalitarny w swej genezie, model dziennikarstwa i mediów, tzw. "dziennikarstwa zaangażowanego", w którym wprost zakłada się, że dziennikarze ( a tym samym media jako instytucje ) mają odgrywać aktywną rolę w polityce. Zgodnie z Manifestem Komunistycznym: "do tej pory dziennikarze tylko opisywali świat, ale chodzi o to by go zmieniać". No i starają się, jak mogą, zmieniać naszą politykę na swoją modłę. Można dodać od razu, z takim samym tragicznym skutkiem, z jakim "marksistowscy filozofowie" zmieniali świat: zalewając go oceanem cierpienia i trupów.

Drugim problemem jest geneza rynku medialnego w Polsce, który po 89 roku, (w sferze mediów elektronicznych) oddany został w ręce jednego obozu politycznego, a pozostałe po tym partyjnym nadaniu media, sprzedane "zaprzyjaźnionym" podmiotom politycznym z zagranicy. Były właściwie tylko dwa wyjątki: Radio Maryja i TV Puls. Oba, z racji przyznanych koncesji, skazane na margines medialnego rynku.

Taka jest w skrócie, geneza sytuacji jaką mamy dzisiaj. TVP i PR, oraz dwa portale ( W polityce.pl i Niezależna.pl ) kontra cały pozostały rynek mediów elektronicznych. Dramatyczna nierównowaga sił. Biorąc pod uwagę wyniki wyborów, można śmiało powiedzieć, że Polacy w znacznej mierze głosują przeciw "swoim" mediom. No cóż, sytuacja nie jest nowa - w PRL mieliśmy podobnie, tylko wyborów nie było, więc nie można było się policzyć.

Nie trzeba się chyba rozwodzić nad skutkami polskiej mediokracji. Pierwszym i oczywistym, jest wynik wyborów. Każdych wyborów, gdyż ich rezultat jest zdecydowanie wykoślawiony poprzez nieuprawniony, bo antydemokratyczny, wpływ mediów.

Drugim jest poziom polskiej debaty politycznej, sprowadzonej do ciągu półprawd, kłamstw, manipulacji i wulgarnej połajanki. To się musi zmienić, gdyż w przeciwnym wypadku, bardzo drogo za obecne panoptikum medialne zapłacimy. Wszyscy.

swann
O mnie swann

 Weteran zimnej wojny. Stary pies, który zna już wszystkie sztuczki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura