Chciałbym przypomnieć fakty z 2006 r. Okazuje się, że hrabia (bez tytułu) Komorowski szanuje pieniądze podatników już od dawna. Teraz ma pomoc rządu - listy od Tuska do nauczycieli itp., a jak zachowywał się jeszcze niedawno??
Bez wątpienia gadatliwy poseł PO Komorowski popełnił znacznie większe przestępstwo niż osądzony przez nasze organy (nie)sprawiedliwości Lepper.
Dla przypomnienia: Komorowski kierując MON dwie trzecie miliardowego budżetu przeznaczył na konsumpcję, natomiast na uzbrojenie zaledwie kilka procent. Rozdysponował w wiadomy dla siebie sposób olbrzymi majątek wojska: pałace, lotniska, mieszkania... Wymienił żołnierzom ze cztery razy czapki, skarpetki - nie dał tylko do ręki ani jednego egzemplarza nowej broni (...).
Ale tu wydamy wyrok w sprawie prostackiego nieetycznego postępowania posła - mianowicie kolejny raz okradł całe społeczeństwo polskie wyłudzając tylko na zapłatę za swoje rozmowy telefoniczne w 2005r. 170.000 zł od pracujących podatników!!!
Znaleźliśmy dla oskarżenia posła odpowiedni paragraf:przestępstwo z Art. 231kk. [Nadużycie uprawnień] § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Na podstawie tylko tych artykułów karnych społeczeństwo skazuje posła Bronisława Komorowskiego na łączną karę 5 lat uwzględniając jego poprzednią niekaralność i znajomości.
Z uwagi na immunitet chroniący posła, wyrok nie jest prawomocny, ale poczynimy wszelkich starań, żeby za ten i inne przekręty jeszcze poseł B. Komorowski został prawomocnie skazany.
Posła niedługo spytamy się: czy wieile chorych osób w szpitalach miałoby za te przywłaszczone przez niego pieniądze państwowe całoroczne utrzymanie w szpitalach - czyli opiekę, wyżywienie i lekarstwa?
A podobno dba o służbę zdrowia. Szkoda że tylko w krytykowaniu prezydenta.
Zapytamy się jeszcze: czy wie ile dzieci w sierocińcach nie ma zabawek i utrzymania przez jego głupotę i podobnych mu posłów wyłudzających pieniądze na benzynę do samochodem bez samochodu, na latanie samolotami i nic nie załatwianie, na bzdurne gadanie i wprowadzanie społeczeństwa w błąd?
O tym zapewne gadatliwy poseł Komorowski nie pomyślał, ponieważ mózg dawno mu się ugotował od tych rozmów przez komórkę.
W uzasadnieniu wyroku nieetycznego posła wykorzystującego swoje stanowisko dla prywatnych korzyści łatwo przeliczyć, że wydzwaniając normalną taryfą przez rok na kwotę 170.tys. zł - poseł Komorowski nie miałby czasu na jedzenie, spanie, działalność w parlamencie. Na okrągło musiałby tylko rozmawiać. To tłumaczy dlaczego jego napromieniowany mózg nie pracuje normalnie. Logiczne, że taka osoba jak najprędzej powinna być wyłączona z parlamentarnych obrad i przekazana do leczenia najlepiej w jakimś szpitalu psychiatrycznym.
Ponieważ - nawet poseł to tylko człowiek, a więc na pewno spał, jadł i imprezował w parlamencie - co oznacza, że pieniądze ciężko pracujących podatników nieetyczny poseł musiał przeznaczyć na połączenia "wysoko płatne usługi" np. udział w głosowaniach na najlepszą parę taneczną, w losowaniu nagród, wszelkich teleturniejach, seks-telefonach, ściąganiu gierek, tapet z gołymi babkami, czy łączenie się z stronami pornograficznymi, itp. pierdoły. Przypuszczalnie zwali to na swoje dzieci, co go bynajmniej nie usprawiedliwia. Sam poseł znany jest z dużej aktywności seksualnej (która cechują się politycy, choćby przykład z góry - Reagan), nie tylko w domu - posiada piątkę dzieci, ale i w delegacjach - ten chłop "babie nie popuści"....
A tak podsumowując, od historyka do histeryka bardzo blisko:-)
Zdzisław Raczkowski
źródło:http://www.aferyprawa.com/index2.php?dzial=polityka&id=1015&p=teksty/show