Świat się kończy, przynajmniej w moim przekonaniu. Dokąd zaprowadzi nas tolerancja, tzw. wolność oraz poprawność? Jak długo pozwolimy sobą manipulować i wmawiać, że normą są wszelkie wynaturzenia? Liberalizacja prawa odnośnie związków partnerskich jest krokiem w kierunku usankcjonowania prawnego wszelkich dewiacji seksualnych. Nie można zapominać, że w przypadku związków partnerskich mowa jest wyłącznie o związkach homoseksualnych, a nie o konkubinatach heteroseksualnych, których status został prawnie uregulowany.
Jeszcze moment, a dojdzie do tego, co wydarzyło się w Kanadzie, zresztą nie wiem czy tylko. Otóż kanadyjscy rodzice, z których jedno jest nauczycielem, ukryli płeć swojego dziecka przed nim i przed otoczeniem, aby w przyszłości niejako w sposób „naturalny” samo zdecydowało kim chce być, chłopcem czy dziewczyną, bez względu na fizyczne uwarunkowania. Czy nie jest to krok w stronę coraz popularniejszej i u nas transpłciowości? Może mężczyzną albo kobietą będziemy w zależności od dnia, pogody, sytuacji albo na czyjeś życzenie? W końcu co za różnica, byle nikt się nie mógł przyczepić, dlatego usankcjonujmy to prawnie. A wszystko zmierza w tym kierunku….. polski Sejm zaczyna być bardzo postępowy.
A naród?
http://dziecisawazne.pl/rodzice-storm-nie-ujawnili-plci-dziecka/
http://deser.pl/deser/1,111857,9685779,Storm_to_chlopiec_czy_dziewczynka__To_dziecko_nie.htm
Inne tematy w dziale Rozmaitości
