syzyfoptymista syzyfoptymista
531
BLOG

Zalewamy robaka

syzyfoptymista syzyfoptymista Humor Obserwuj temat Obserwuj notkę 45


Podobno : „Amerykanie statystycznie dowiedli, że pasożyty trapiące człowieka przesądzają o jego postawie politycznej, stosunku do otoczenia, nawet seksu” (źródło: https://www.salon24.pl/u/stary/871709,parazytologia).
Ponieważ nic nie wiem na temat amerykańskich badań i statystyk na ten temat, a nawet nie posiadam szczególnej wiedzy na temat ludzkich pasożytów, na wszelki wypadek zajrzałam do Wiki:) No i brrrrr, dowiedziałam się, że:


Najczęstszymi wewnętrznymi pasożytami ludzkimi są: pierwotniaki (zwykle lamblie), płazińce (głównie tasiemce i przywry) oraz obleńce (glisty ludzkie, włosienie, owsiki).

Tak naprawdę, to wiedziałam, bo już w szkole o tym uczyli:) Nigdy bym jednak nie pomyślała, że jesteśmy tak zarobaczonym narodem. No bo uwzględniając amerykańskie badania, każdy musi jakiegoś robaka mieć.

Przecież wszyscy mamy jakiś stosunek do otoczenia, większość jakąś postawę polityczną, no i seks też chyba nikomu nie jest obcy.
Skoro więc już wiemy, że statystycznie każdy z nas ma jakiegoś robaka, to może warto zastanowić się jakież to robaki gryzą poszczególne opcje polityczne.


Może zacznę od polityków prawicy. W ich przypadku naturalnym pasożytem wydaje się być tasiemiec uzbrojony. Dlaczego? No bo oni są również uzbrojeni w cierpliwość i upór w dążeniu do celu. Postawione cele realizują  punkt po punkcie i trudno ich z tej drogi zawrócić.


Z kolei grupa liberalno - lewacka zapewne jest opanowana przez glistę ludzką. Skojarzenie wydaje się naturalne, bo to osobniki obłe i oślizgłe, takie które budzą naturalne obrzydzenie. Przedstawicieli tej przypadłości często można spotkać z donosami w zębach na salonach brukselskich.


Co do owsików, to pewnie dokuczają niektórym osobnikom wszystkich opcji, bo polityków dotkniętych przypadłością ADHD jest całkiem sporo:)


Najmniej skojarzeń pasożytniczych mam w temacie seksu, chociaż nie wiem, czy tu prawica nie ma palmy pierwszeństwa, zatem co, tasiemiec uzbrojony?:)


A swoją drogą, lepiej robaka zalać, niż czytać idiotyczne teksty na temat wątpliwych badań amerykańskich:)

Pasożyty były, są i będą, szczególnie w naszym życiu publicznym.


Syzyfoptymista

Large Visitor Globe

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości