"Nikomu nie żal pięknych kobiet"

"Panowie patrzą w oczy nam, panowie piją zdrowie dam"... Google z okazji jutrzejszego Międzynarodowego Dnia Kobiet przywitały mnie dzisiaj Lustrem Afrodyty - takim znaczkiem, nazywanym też "znakiem Wenus". Kółeczkiem z krzyżykiem przyczepionym u dołu, oznaczającym... No właśnie, kiedyś by się powiedziało "oznaczającym płeć piękną". Ale dziś, gdy na googlowej czołówce widnieje stadko Znaków Wenus, można tylko napisać o "płci żeńskiej".

Niestety, kobieto. Dziś już nikt ci nie powie "puchu marny, ty wietrzna istoto!". Nie będziesz natchnieniem poetów. Nie dla ciebie dziś nawet Kinder, Küche, Kirche. Nie pokazano, jak tulą się do ciebie dzieci. Nie widać, jak stoisz przy kuchni i gotujesz pychotkę, domowy obiadek. Nie dla ciebie też rola moherowej babci - rano do kościoła, wieczorem do kościoła.

Jesteś tylko Lustrem Afrodyty. Osobnikiem rodzaju żeńskiego, jak krowa, owca, czy żeński kwiat zboża. Jesteś tylko Znakiem Wenus. Dopełnieniem do Znaku Marsa, który kiedyś symbolizowały uproszczone miecz i tarcza. Pochwą dla Miecza.
I nawet nie "odpoczynkiem wojownika". Bo w dzisiejszych czasach, gdy panowie w większości nie byliby w stanie utrzymać miecza w dłoni, a w ramach "straszenia PiS-em" pojawia się straszna myśl, że jak PiS wróci, to wróci i obowiązkowa służba wojskowa, ratuj się, kto może... W dzisiejszych czasach krzyżyk-miecz w Znaku Marsa zastąpiono, jakże słusznie, ukośną strzałką. Zasłonić się tarczą to może i taki da radę, a potem już tylko będzie uciekać, jak pokazuje strzałka. Póki zaś jeszcze nie trzeba uciekać, można sobie poskakać wraz z panią Peszek w rytm "Sorry, Polsko".

No, niestety. Jesteś, kobieto, tylko osobnikiem płci żeńskiej. Samicą, w myśl googlowej stronki.
Czyli co, naprawdę nikomu nie żal pięknych kobiet?

"Panowie patrzą w oczy nam!
Panowie piją zdrowie dam!
A gdy znikamy, to
panowie smutni są."